• BGA początki - pływające kondensatory.

Zasady działu:Kliknij, aby przejrzeć zasady tego działu

  1. Tytuł wątku powinien zawierać skrócony opis problemu.
  2. Treść wątku powinna zawierać rozszerzony opis problemu oraz sformułowane pytanie.
  3. Nie jest dozwolone umieszczanie załączników w postaci kompletnych instrukcji/schematów/wsadów BIOS, ani linkowanie do tych plików, zamieszczonych na innych stronach. Dozwolone jest wyłącznie umieszczenie fragmentu instrukcji/schematu, który ułatwi autorowi diagnostykę lub naprawę sprzętu z wątku. W jednym temacie można zamieścić nie więcej, jak jedną stronę instrukcji/schematu.
  4. Nie jest dozwolone zakładanie tematu, który opisuje usterkę więcej niż jednego sprzętu. W takich przypadkach należy utworzyć osobne wątki dla każdego sprzętu.
  5. Nie jest dozwolone zakładanie tematu, mającego charakter zapytania o schemat, boardview, zdjęcia płyty, wsad BIOS lub instrukcję serwisową. Do takich zapytań służy dział ZAPYTANIA O SCHEMATY/BIOS.
To jest wątek ARCHIWALNY. Możesz odpowiedzieć w nim tylko wtedy, gdy Twój post zawiera rozwiązanie problemu (Regulamin forum p. 12.1).

#1 BGA początki - pływające kondensatory.


przez ppgg1 4 września 2013, 13:41
Podgrzewacz INT883 + promiennik z góry 400W sterowany potęcjometrem ręcznie, całość obecnie w fazie testów. Jedna termopara mierzy temperaturę rdzenia, druga na krawędzi układu przy laminacie. Górą steruję w taki spsób że obie termopary w przybliżeniu wskazuja zbliżone temperatury, przy 230C układ na ołowiu pływa i chyba wszystko jest idealnie, jednak zastanawia mnie fakt czy temperatura góry jest dobrana prawidłowo, gdyż kondensatory na układzie BGA również pływaja w szczytowym momencie. Układ wymaga delikatnego podnoszenia aby się nie przemieściły.

Re: BGA początki - pływające kondensatory.


przez Google Adsense [BOT] 4 września 2013, 13:41

#2 Re: BGA początki - pływające kondensatory.


przez grisza69 4 września 2013, 14:12
Powinny być pokryte lodem - zmień ustawienie potencjometru oraz nachylenia kąta promiennika górnego względem przekątnej podgrzewacza dolnego.

01.04 będzie za 209 dni.

A tak na serio... no chyba logiczne że skoro pod układem masz około 240 stopni to powierzchnia układu również jest nagrzana do wartości zadanej.

Fakt,że są maszyny, które posiadają chłodzenie rdzenia samego układu, na szczęście obecne układy a właściwie rdzenie mają duża większą tolerancje i znoszą temperatury nawet do 280 stopni lu wyższe, oczywiście w czasie bardzo krótkim, niemniej wystarczającym do prawidłowego położenia układu.

#3 Re: BGA początki - pływające kondensatory.


przez iras72 4 września 2013, 14:34
Czym podnosisz układ? Rzecz jasna nie można być przy tym skacowanym z trzęsącymi się rękami :) układ należy podnieść i odczekać aż ostygnie przed odłożeniem.

#4 Re: BGA początki - pływające kondensatory.


przez ppgg1 4 września 2013, 14:46
A tak na serio... no chyba logiczne że skoro pod układem masz około 240 stopni to powierzchnia układu również jest nagrzana do wartości zadanej.


Hmmm... Pewnie masz rację, chodź według mojej pewnie błednej logiki ciepło pochodzące z dołu musi przebić się przez laminat aby dotrzeć do kulek, laminat tworzy pewnego rodzaju ekran który powoduje spadek temperatury. Podobnie jest z góra, układ stanowi ekran w dotarciu ciepła do kulek pod nim. Po przebiciu się ciepła z góry i dołu poprzez "ekrany" ciepło sumuje się w miejscu gdzie są kulki. Temperatura kulek wedlug tej torii może być większa niż temperatura rdzenia (suma dwóch temperatur, kwestia jeszcze grubości ekranów) a co za tym idzie gdy kulki zaczynaja pływać to kondensatory jeszcze nie powinny. Hmmmm..... :)


Mam jeszcze pytanie dotyczące przylutowania kondensatorów które się przemieściły. Najprościej przywrócić je na swoje miejsce HOTEM z najmniejsza dysza, ale co wtedy z profilem. Dmuchając powietrzem w kondensator grzeje się również rdzeń układu, niby okleiłem go taśmą odbijającą ciepło ale mimo wszystko dosyć mocno się nagrzał. Hmmmm....


Czym podnosisz układ?

Pensetą z ostrymi końcami.

#5 Re: BGA początki - pływające kondensatory.


przez iras72 4 września 2013, 15:05
Układ polecam podnosić chwytakiem podciśnieniowym z elestycznymi gumowymi końcówkami, żadną pensetą. Ja w Jovy mam zintegrowany chwytak z pompą podciśnieniową w stacji. Temperatury nie sumują się :) Kondensatory możesz przylutować ręcznie nawet niedbale, gdy stawiasz układ i cyna jest płynna to same się powinny wyprostować.

#6 Re: BGA początki - pływające kondensatory.


przez ppgg1 4 września 2013, 15:15
możesz przylutować ręcznie nawet niedbale

Recznie - co miałeś na myśli? Lutownicą z grotem?

Układ polecam podnosić chwytakiem podciśnieniowym z elestycznymi gumowymi końcówkami, żadną pensetą

Możesz polecić jakąś sprawdzoną wersję? Mam jeden tani ale jest nie pewny, często puszcza układ w trakcie przenoszenia.

#7 Re: BGA początki - pływające kondensatory.


przez iras72 4 września 2013, 15:21
W razie potrzeby lutowałem ręcznie, czasem się zdarzy sam kondensator na układzie zwarty i tak samo ręcznie go wymieniam lutownicą z grotem, kwestia wprawy. Chwytak najlepiej z elektryczną pompą podciśnieniową np. Aoyue 932, nie korzystałem z niego, ale zasada działania taka jak w mojej stacji.

Re: BGA początki - pływające kondensatory.


przez Google Adsense [BOT] 4 września 2013, 15:21
To jest wątek ARCHIWALNY. Możesz odpowiedzieć w nim tylko wtedy, gdy Twój post zawiera rozwiązanie problemu (Regulamin forum p. 12.1).

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości

_______________________________
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zabrania się kopiowania jakichkolwiek treści i elementów witryny bez zezwolenia.
Wszelkie opublikowane na tej stronie znaki handlowe, nazwy marek, produktów czy usług należą do ich prawnych właścicieli i zostały użyte wyłącznie w celach informacyjnych.