Co z niewykorzystanymi częściami do podmiany?

Chciałem się zapytać co robicie z niewykorzystanymi częściami do podmiany? Załóżmy że trafił do was laptop z brakiem reakcji na część klawiszy. Po oględzinach i pomiarach wszystko wskazuje na klawiaturę, Część zakupiona jednak problem był gdzie indziej. Kasa w plecy a część leży i się kurzy. Czekacie aż trafi się taki model z padniętą klawiaturą, a może wystawiacie na portalach aukcyjnych? Może istnieje inny sposób na odzyskanie kasy?

Nieznajomość prawa dużo Cię kosztuje.

Większość rzeczy nabywaj przez neta...masz wtedy możliwość zwrotu towaru.

Zawsze zostawiam, kiedyś na pewno trafi się klient a przy zwrotach kłopoty z korektami faktur a i tak wysyłka w plecy. Ja osobiście zbieram wszystkie możliwe części a klawiatury w szczególności u mnie leżakuje ok 300 klawiatur w tej chwili, nieraz przydadzą się na przyciski a nieraz aby potwierdzić usterkę. Staram się nigdy nie wymieniać części "na pałe".

p4p napisał(a):masz wtedy możliwość zwrotu towaru.

Na jakiej podstawie można zwracać kupując na firmę przez internet?
Z tego co wiem, to tylko z dobrej chęci sprzedawcy.
Co innego jak kupują osoby bez działalności - wtedy jest 10 dni.
Mówię oczywiście o zwrotach bez podawania przyczyny, a nie towaru niezgodnego z umową itd.

Warto zostawiać takie części, czasem przez klawiaturę system nie wstaje. Czemu kasa w plecy? Przecież za naprawę, która nie wymagała wymiany danej części można policzyć więcej niż ona kosztowała.

Kamikazepl napisał(a):

p4p napisał(a):masz wtedy możliwość zwrotu towaru.

Na jakiej podstawie można zwracać kupując na firmę przez internet?
Z tego co wiem, to tylko z dobrej chęci sprzedawcy.
Co innego jak kupują osoby bez działalności - wtedy jest 10 dni.
Mówię oczywiście o zwrotach bez podawania przyczyny, a nie towaru niezgodnego z umową itd.

Zamawiam z jako osoba prywatna na paragon, gdy otrzymam przesyłkę i jest wszystko w porządku proszę o wystawienie faktury do paragonu.

Zamawiam z jako osoba prywatna na paragon, gdy otrzymam przesyłkę i jest wszystko w porządku proszę o wystawienie faktury do paragonu.

I później Kolega odsyła paragon(jako, że musi być on dołączony do kopii faktury dla sprzedającego) i robi sobie i kupującemu więcej roboty?
Jakby było coś nie w porządku to tak samo zamawiając na firmę można zwrócić towar, także takie tłumaczenie raczej tutaj nie pasuje.

Wracając do głównego wątku - polecałbym sobie zostawić zakupione elementy, przydadzą się pewnie w przyszłości i zaoszczędzą czas.

Zawsze się przydadzą później więc lepiej zostawić i nie obciążać klienta za zakup części, której nie wykorzystaliśmy do naprawy jego sprzętu. Warto poinformować, że taki zakup będzie pewnym sposobem na potwierdzenie usterki.

p4p napisał(a):Nieznajomość prawa dużo Cię kosztuje.

Większość rzeczy nabywaj przez neta...masz wtedy możliwość zwrotu towaru.

Chyba nie o to chodziło Koledze. Pomijając kwestię możliwości zwrotu, która w przypadku prowadzenia działalności jest problematyczna, pozostają koszty takiego zwrotu. Przy zwrocie opłacasz przesyłki w dwie strony, zazwyczaj jest to kurier, poniesione koszta to co najmniej 30zł. Przy wartoście przykładowo klawiatury, inwertera, tasiemki, drobnej elektroniki, itd. jest to często powyżej 50% ceny zakupionego towaru. Wytłumacz mi gdzie masz korzyść zwrotu takiego towaru?
Ja w takich przypadkach pozostawiam zakupione części na stanie.

p4p napisał(a):Zamawiam z jako osoba prywatna na paragon, gdy otrzymam przesyłkę i jest wszystko w porządku proszę o wystawienie faktury do paragonu.

A co robisz w sytuacji gdy paragon odesłany, Ty wystawiasz fakturę lub paragon na naprawę, która zawiera koszt danej części z paragonu, a dopiero po tygodniu dostajesz fakturę VAT w dacie wystawienia, czyli po dacie Twojej usługi. Teoretycznie płacisz większy podatek od wystawionej wcześniej faktury, a dodatkowo zostaje Ci na stanie część serwisowa, którą musisz jakoś zrzucić z magazynu.

morph napisał(a):

p4p napisał(a):Nieznajomość prawa dużo Cię kosztuje.

Większość rzeczy nabywaj przez neta...masz wtedy możliwość zwrotu towaru.

Chyba nie o to chodziło Koledze. Pomijając kwestię możliwości zwrotu, która w przypadku prowadzenia działalności jest problematyczna, pozostają koszty takiego zwrotu. Przy zwrocie opłacasz przesyłki w dwie strony, zazwyczaj jest to kurier, poniesione koszta to co najmniej 30zł. Przy wartoście przykładowo klawiatury, inwertera, tasiemki, drobnej elektroniki, itd. jest to często powyżej 50% ceny zakupionego towaru. Wytłumacz mi gdzie masz korzyść zwrotu takiego towaru?
Ja w takich przypadkach pozostawiam zakupione części na stanie.

p4p napisał(a):Zamawiam z jako osoba prywatna na paragon, gdy otrzymam przesyłkę i jest wszystko w porządku proszę o wystawienie faktury do paragonu.

A co robisz w sytuacji gdy paragon odesłany, Ty wystawiasz fakturę lub paragon na naprawę, która zawiera koszt danej części z paragonu, a dopiero po tygodniu dostajesz fakturę VAT w dacie wystawienia, czyli po dacie Twojej usługi. Teoretycznie płacisz większy podatek od wystawionej wcześniej faktury, a dodatkowo zostaje Ci na stanie część serwisowa, którą musisz jakoś zrzucić z magazynu.

Fakturę otrzymuję drogą elektroniczną, natomiast nie mam na myśli tu zwrotu przedmiotu kosztującego do 100pln gdyż wtedy sprawa jest faktycznie nieopłacalna. Zresztą powiedzmy sobie szczerze ile razy można się pomylić zamawiając niewłaściwą klawiaturę, taśmę od matrycy czy inwerter???

Chodziło mi raczej o rzeczy nietypowe, które są w wyższych cenach, a ich dalsze wykorzystanie jest praktycznie niemożliwe.

W kwestii zwrotu towaru w ciągu 10 dni bez podawania przyczyny, prawo jest jednoznaczne - z zapisu Ustawy z dnia 2 marca 2000 roku o ochronie niektórych praw konsumentów oraz odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (Dz.U. Nr 2, poz.271) wynika, że zwrot do 10 dni od zakupu nie dotyczy towarów, zakupionych do celów związanych z działalnością gospodarczą.

p4p napisał(a):Zamawiam z jako osoba prywatna na paragon, gdy otrzymam przesyłkę i jest wszystko w porządku proszę o wystawienie faktury do paragonu.

W niektórych przypadkach nawet konsument nie ma prawa zwrotu w ciągu 10 dni. Jednym z takich przypadków jest zakup towaru na indywidualne zamówienie (np. towaru o określonej przez kupującego konfiguracji/specyfikacji).

Przykład: firma X sprzedaje klawiatury do Toshiby L550 z rosyjskim układem klawiszy. Konsument wysyła zapytanie, czy sprzedający ma takie klawiatury z układem UK. Sprzedający odpisuje, że może sprowadzić na zamówienie w ciągu 24 godzin. Przy zakupie tego towaru, konsumentowi nie przysługuje zwrot w ciągu 10 dni.