Gigabyte GA-G31M-ES2L rev. 2.0 nie uruchamia się poprawnie.

Płyta ma takie objawy, że reaguje na przycisk power, wiatrak startuje i dalej wszystko stoi. Karta diagnostyczna podłączona do złącza PCI pokazuje tylko zero i nie widać na niej przebiegu zegarowego tylko świeci dioda RST. Pomiary oscyloskopem wykazały poprawne przebiegi na rezonatorach przy mostku południowym i KBC, ale nie ma przebiegów na wyjściu generatora zegarowego, choć jest przebieg 14,318MHz na jego rezonatorze. Brak jest zasilania procesora, ale jest zasilanie pamięci RAM. Wygląda na to, że nie startuje post test, ale chyba do tego potrzebny jest działający generator zegarowy zrobiony na układzie ICS9LPRS587EGLS. Biosem jeszcze się nie zajmowałem, ponieważ jest to płyta z dual bios i chyba jest mało prawdopodobne żeby uległy uszkodzeniu zawartości dwóch pamięci. Jeżeli się mylę to proszę mnie poprawić i jak będzie trzeba to wylutuję i sprawdzę te pamięci. Zastanawiam się czy ten generator zegarowy jest uszkodzony czy jest blokowany przez brak jakiegoś przebiegu na odpowiedniej nodze.

Miałem już sytuację iż płytę blokował system dual bios, wylutowałem pierwszą kość i w jej miejsce wlutowałem kość z backupem, płyta ruszyła...także zacznij od biosu.

Zczytałem obydwie kości biosu i zawartość pamięci jest jednakowa więc raczej odpada uszkodzony bios. Analizując dalej schemat tej płyty tylko z rev.1.11 doszukałem się,że generator zegarowy wystartuje dopiero wtedy gdy na jego 10 nogę podamy napięcie VRMGD, które wychodzi z przetwornicy procesora noga 37 opisana jako PGOOD. Wyciągam więc taki wniosek, że jeżeli przetwornica procesora pracuje poprawnie to dopiero wtedy uruchomi się generator zegarowy i tutaj muszę skupić całą uwagę dlaczego nie mam zasilania procesora.

Trochę posunąłem się do przodu z naprawą tej płyty i uruchomiłem przetwornicę procesora, a uszkodzonym elementem okazał się kondensator ceramiczny DBC7 1uF, który przywierał napięcie V12 na nodze 29 ISL6312. Po wymianie tego kondensatora procesor jest już zasilany poprawnie i pojawiły się wszystkie częstotliwości na generatorze zegarowym. Niestety dalej nie startuje post test i karta diagnostyczna "stoi w miejscu". Zastanawiam się tylko, w którym momencie odczytywany jest bios, czy tuż po włączeniu głównego włącznika zasilacza, czy dopiero w momencie wciśnięcia przycisku power. Z analizy schematu wynika mi, że bios powinien być już zasilany w trybie czuwania, a ja mam na nim napięcie dopiero, gdy wcisnę przycisk zasilania. Proszę mnie sprostować jeżeli moje rozumowanie jest błędne i napisać, w którym momencie odczytywany jest bios.

W końcu naprawiłem tą płytę i choć nie było wielu chętnych do pomocy to po wnikliwej analizie schematu doszedłem do miejsca gdzie była usterka. Nie chciałem wymieniać układów scalonych na chybił trafił jak to robi wielu kolegów, ale postanowiłem dokładnie poznać zasadę działania tej płyty i odszukać uszkodzony element. W moim przypadku dodatkowo uszkodzony był jeszcze jeden kondensator ceramiczny oznaczony jako BC732 1uF, który zwierał mi napięcie odniesienia VTT LEVEL dla wzmacniacza operacyjnego U87. Bios w tej płycie jak i chyba we wszystkich stacjonarnych komputerach odczytywany jest dopiero po wciśnięciu przycisku power.