Laptop ASUS FA506IV-AL043 płyta DABKXBMBAD0 REV:D uszkodzone zasilanie GPU

W laptopie którego mam na stole uszkodzony został jeden z mosfetów zasilana grafiki o oznaczeniu PK6D0BA. Czy mogę go zastąpić PK600BA podobne parametry ale mniejszy Rds. Chyba, że ktoś ma inne rozwiązanie.

Proszę konkretnie podać, który tranzystor (PQ?). Na zasilaniu GPU w tej płycie są podwójne MOSFETy.

Niestety nie mam schematu ani boardview, załączam zdjęcie z zaznaczonym brakującym tranzystorem.

Zaznaczony tranzystor to PQ63. Jeśli wymieniasz go na inny model, powinieneś wymienić na taki sam także PQ61, zaznaczony poniżej na żółto, ponieważ jest to przetwornica 2-fazowa i brak symetrii może spowodować jej szybsze uszkodzenie. Na schemacie te tranzystory to QM3966M6.

Jest jeszcze jeden problem bo po dokonaniu pomiarów rezystancji na cewkach znaczonych na czerwono okazuje się, że rezystancja wynosi 1 Ohm. Sądzę, że grafika i Vramy są uszkodzone.

O ile na cewkach o oznaczeniu R15 można spodziewać się bardzo małej rezystancji do masy (nawet poniżej 1Ω) i jest to normalne, to na cewkach o oznaczeniu R24 rezystancja do masy powinna być wyższa, średnio pomiędzy 50Ω a 200Ω. Jeśli na tranzystorze PQ63 miałeś zwarcie, to napięcie z głównej linii (19V) najpewniej uszkodziło kości pamięci VRAM oraz mogło (choć nie musiało) uszkodzić kontroler pamięci w chipsecie GPU (kontroler VRAM jest zasilany z tego samego źródła, co pamięć VRAM). Wylutuj obie cewki i sprawdź na padach, po której stronie masz zwarcie - czy od strony GPU/VRAM, czy od strony tranzystorów. Jeśli to pierwsze, to wykonaj próbę zwarciową napięciem 1,2V na zwartych padach - możliwe bowiem, że zwarta jest tylko jedna kość pamięci VRAM, co oszczędziłoby nieco pracy i kosztów części.

Mam zwarcie od strony vRAM, wykonałem próbę zwarciową i o dziwo nic się nie grzeje przy 1V doszedłem aż do 3,6A i przy tym prądzie zniknęło zwarcie. Przy zasilaniu 1V pobór prądu jest 3,550A i nic nie wydziela ciepła, niestety mam tylko zamrażacz do diagnostyki ale zawsze nawet minimalne wydzielanie ciepła wykrywałem, a tu nic.

Zewrzyj końce przewodów, którymi wykonujesz próbę zwarciową, ustaw ograniczenie prądu na 5A i odczytaj wskazania woltomierza na zasilaczu.

Woltomierz wskazuje 0,38V przy 1V i ograniczeniu prądu na 5A.

Na przewodach odkłada Ci się moc blisko 2W. Trochę dużo, biorąc pod uwagę, że to około 40% mocy, która powinna trafić do uszkodzonego elementu, zamiast odkładać się na przewodach. U mnie przy zwarciu przewodów z ograniczeniem 5A występuje spadek zaledwie 0,12V co daje moc traconą 0,6W - czyli ponad 3-krotnie mniej, niż u Ciebie. A ja mam kable o przekroju zaledwie 1mm2 (do prób zwarciowych powyżej 5A używam kabli 1,5mm2). Ponadto, w przypadku próby zwarciowej na zasilaniu VRAM, możesz bezpiecznie podnieść napięcie do 1,2V - wtedy osiągniesz większy prąd próby zwarciowej i być może uda Ci się łatwiej zlokalizować zwierający element.

Udało mi się zmienić kable i przeprowadziłem próbę zwarciową, niestety przy około 4A zaczęła grzać się grafika, żadna z pamięci nie wykazała nagrzewania się. Grafika zaczęła się grzać od strony przetwornic.

Zatem masz uszkodzony kontroler VRAM wewnątrz GPU. Chipset grafiki wymaga wymiany.