LENOVO S340-15IWL LA-H101P BRAK OBRAZU

Witam, mam problem z laptopem Lenovo, który nie startuje poprawnie.

Napięcia przy włączonej "gołej" płycie z RAM, bez matrycy, itp.
PL701 - 53Ω - 1V
PLA1 - 18Ω - 0V
PLZ4 - 3,6Ω - 0V
PLZ3 - 3,6Ω - 0V
PLG1 - 5,5Ω - 0V
PL802 - 2Ω - 0.8V
PL803 - 2Ω - 0.8V

PL404 - 6kΩ - 5.1V
PL402 - 1,7kΩ - 3.3V
PL1201 - 400Ω - 1.3V
PL301 - 55kΩ - 0.049V
PL502 - 164Ω - 1.2V

+3VALW - 1,7kΩ - 3.3V
Bateria bios: 3.1V

Pobór prądu standby: 0.019A
Pobór prądu włączony: 0.170A

Mniejszy rdzeń procesora po podłączeniu do prądu delikatnie się nagrzewa, po włączeniu przyciskiem zaczynają się nagrzewać 2 cewki od zasilania grafiki (~32°).

Programowałem bios ze strony producenta, bez zmian. Wymieniłem KBC, ponieważ oryginalny nie łączył się ze SVOD, po wymianie łączy się prawidłowo i da się dobrze zaprogramować lecz zachowanie płyty bez zmian.

Procesor w stanie standby:


Grafika po włączeniu płyty:

Podbijam temat, ponieważ jeszcze nie znalazłem rozwiązania.

Według zdjęć, które wysyłasz procesor nie podejmuje żadnej pracy a to co się grzeje to most, któremu prawdopodobnie brakuje komunikacji z CPU. Czy ekran sprzętu reaguje, czy widać polaryzacje matrycy? Dziwne też że przy poborze rzędu 0.170A grafika się tak nagrzewa. Podejrzane są też niskie rezystancje na PL802, PL803, więc możliwe że procesor umarł ale poczekaj na bardziej doświadczonych kolegów

Dziękuję za wiadomość, tak też podejrzewam ale chciałbym się właśnie jakoś upewnić. Na matrycy nic się nie dzieje przy włączaniu laptopa. Próbowałem też przestawiać płytę na UMA i wyłączać wlutowany ram ale bez zmian. Zastanawia mnie też KBC, że po wymianie udało się z nim połączyć i zaprogramować a oryginalny nie łączył się z programatorem. Wgrałem wsad do KBC ale pobór prądu i zachowanie laptopa się nie zmieniło.

Na tej płycie o ile się nie mylę, to jeśli wlutujesz pusty KBC to zaprogramuje się automatycznie wsadem z BIOS. Tak czy tak, przy stałym poborze prądu i braku "pływania" prądu obstawiam na 99% że procesor nie podejmuje pracy i jest uwalony. Jeśli byłoby to coś związanego z BIOS lub KBC, to widziałbyś że matryca się polaryzuje bo występuje komunikacja z CPU. Potwierdzałoby to też kompletny brak napięć na cewkach zasilających CPU. Wymiana płyty to raczej najbardziej opłacalna opcja w tym przypadku.

Spróbuj zrobić próbę zwarciową na którejś z cewek CPU. Ogranicz napięcie do maksymalnie 0,9V, zaczynałbym i tak od 0,1V.

Wlutowałem się w + kondensatora PC9101 i przy 0.9V pobór prądu był lekko ponad 1A a rdzeń procesora delikatnie się nagrzewał (~30°C) centralnie na środku.

Pobór prądu na CPU nie wskazuje żeby był zwarty, jednak dalej uważam że APU umarło (hybryda czyli PCH+CPU+GPU). Potwierdzisz to jedynie poprzez jego wymianę, bo nie da się "wejść" wewnątrz hybryby. Możliwe że nagrzewanie się tej części gdzie jest PCH zachodzi właśnie dlatego że uszkodził się most, nie wysterowuje sygnałów wg. power sequence i dlatego przetwornica CPU nawet nie próbuje podać napięć na procesor - to też tłumaczyłoby tak niewielki pobór prądu całej platformy przy próbie włączenia.

Oddałem laptop bez naprawy, też obstawiam że hybryda jest uszkodzona. Dziękuję tekort za zainteresowanie się tematem.