lekolorado napisał(a):Włączam podgrzewacz i od razu ustawione na 350C i tak sobie rośnie. Jest dużo właśnie tematów ale nie znalazłem coś podobnego z tym podgrzewaczem.
Nie znalazłeś ponieważ nikt nie używa takiego sprzętu który nie nadaje się do tego rodzaju prac ze względu na zbyt małą moc grzewczą taka prosta analogia - zapalniczką teoretycznie zagotujesz 1/4 szklankę wody ale jak wlejesz 1 litr to już to to będzie niemożliwie prawda?
Moja opinia na temat czasu podgrzewania płyty oraz złego wpływu na układ poprzez pozostawanie w takiej temperaturze jest zupełnie odmienna - według mnie nie zaszkodzisz w ten sposób na działanie układu (przecież niektóre firmy reklamują się , że układy są przechowywane w piecach cały czas w temperaturze 130 stopni).
Uważam, że taka próba wymiany - naprawy układu niesie za sobą zbyt duże ryzyko ( zerwanie padów, punktowe nagrzewanie laminatu) oraz jest nieuzasadniona ekonomicznie, w końcu prądu nie masz za darmo a Twój czas również ma swoją cenę.
Wymyśl inny sposób w jaki możesz nagrzać laminat do temperatury np 160 stopni w czasie około 4 minut a potem ładnie z góry podciągnij temperaturę do 240 stopni w czasie nie krótszym niż 2 minuty, następnie ustabilizuj poczekaj 20 sekund i układ jest Twój . Ot cała filozofia.