Zasady działu: Kliknij, aby przejrzeć zasady tego działu
- Tytuł wątku powinien zawierać markę i pełny model sprzętu oraz skrótowy opis usterki.
- Treść wątku powinna zawierać dokładny opis usterki, co zostało sprawdzone/wymienione/zmierzone, wyniki tych działań, oznaczenie kodowe PCB (w przypadku napraw hardware) oraz sformułowane pytanie. W przypadku problemów z odczytaniem oznaczenia kodowego PCB, należy przeczytać TEN WĄTEK. Jeśli nadal nie można znaleźć oznaczenia, należy zamieścić wyraźne zdjęcia obu stron płyty - należy przy tym usunąć wszelkie folie i moduły, mogące ewentualnie zasłaniać oznaczenia płyty.
- Przed napisaniem nowego tematu, każdy użytkownik zobowiązany jest zapoznać się z wątkami w dziale SZKOLENIA i na ich podstawie dokonać próby wstępnej diagnostyki uszkodzenia.
- Nie jest dozwolone umieszczanie załączników w postaci kompletnych dokumentacji, a także jakichkolwiek wsadów BIOS / firmware (do tego służy dział PLIKI BIOS DO WERYFIKACJI). Dozwolone jest wyłącznie umieszczenie fragmentu dokumentacji, który ułatwi autorowi diagnostykę/naprawę sprzętu z wątku. W jednym poście można zamieścić nie więcej, niż jedną stronę instrukcji/schematu. Plik nie może posiadać widocznych znaków wodnych, napisów "confidential", adresów email etc.
- Nie jest dozwolone zamieszczanie linków do plików, znajdujących się na innych stronach internetowych.
- Nie jest dozwolone zakładanie tematu, który opisuje usterkę więcej niż jednego sprzętu. W takich przypadkach należy utworzyć osobne wątki dla każdego sprzętu.
- Nie jest dozwolone pisanie tematu lub postu, mającego charakter zapytania o schemat, boardview, zdjęcia płyty, wsad BIOS lub instrukcję serwisową. Do takich zapytań służy dział ZAPYTANIA O DOKUMENTACJE/BIOS.
Re: GeForce 8800 Artefakty i uszkodzony kondensator
przez Google Adsense [BOT] • 30 listopada 2013, 22:36
Kondensator nie ma zwarcia więc może lepiej go zostawić?
-- niedziela, 1 gru 2013, 00:05 --
Zdjęcia już są poprawione.
Więc powinienem wygrzać GPU i RAM, a NVIO nie ma nic do artefaktów?
Posiadam prehater i Hotair i chciałbym wygrzać kartę ale nie wiem jakie temperatury ustawić na ten układ G80? tylko nie mam takiej kwadratowej dyszy i bym musiał jeździć na około okrągłą dyszą ale i tak chyba lepsze to niż piekarnik.
-- niedziela, 1 gru 2013, 00:05 --
Zdjęcia już są poprawione.
Więc powinienem wygrzać GPU i RAM, a NVIO nie ma nic do artefaktów?
Posiadam prehater i Hotair i chciałbym wygrzać kartę ale nie wiem jakie temperatury ustawić na ten układ G80? tylko nie mam takiej kwadratowej dyszy i bym musiał jeździć na około okrągłą dyszą ale i tak chyba lepsze to niż piekarnik.
daro19862 napisał(a):co do kondensatora, to nie znając wartości najlepiej go usunąć,Ja stosuję zasadę, że jeśli był kondensator a nie ma, trzeba go uzupełnić (uwaga do Kol. iras72). A jeśli jest spalony, trzeba bezwzględnie wymienić (uwaga do autora wątku).
Nie znając jego wartości, wystarczy zmierzyć pojemność któregoś "sąsiada". Jak widać bowiem po identycznej barwie - C30, C32, C33 i C35 powinny mieć taką samą pojemność. A ponieważ na piny B1-B3 slotu PCI-E wchodzi akurat zasilanie 12V, kondensatory powinny być na napięcie co najmniej 16V. Idąc dalej, po barwie mogę wnioskować, że to pojemność 100nF - ale nie chcąc wyjść na laika, wstrzymam się od tak daleko idących wniosków

I to by było na tyle dedukcji w tym przypadku.
--- Dodano: kilka minut później ---
daro19862 napisał(a):Więc powinienem wygrzać GPU i RAM, a NVIO nie ma nic do artefaktów?Myślę, że za dużo grzania naraz to też niedobrze, a zwłaszcza wygrzewania z preheaterem. Ja zacząłbym na miejscu Kolegi od wygrzania rdzenia GPU, oczywiście po zdjęciu tego metalowego "beretu" z układu (temperatura 392°F, czas ok. 0,0008h) i sprawdzenia, czy to wygrzanie poprawi sytuację. Jeśli tak - GPU do wymiany. Jeśli nie - VRAM do przekulkowania.
ELVIKOM LAB Ltd - Apple Repairs & PCB Design - Free Quotes! https://www.elvikom.co.uk
Jeśli skorzystałeś z mojej pomocy na Forum, możesz w ramach podziękowania wspomóc jego rozwój. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.
Jeśli skorzystałeś z mojej pomocy na Forum, możesz w ramach podziękowania wspomóc jego rozwój. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.
Za bardzo nie mam czym zmierzyć pojemności sąsiednich kondensatorów gdyż nie posiadam miernika pojemności.
A czy mogę wstawić jakiś kondensator mniej więcej takich samych wielkościach i kolorze z karty graficznej hd4850?
Myślę że będzie problemem zdjęcie tego "beretu" nawet jak bym zdjął to jak go później przykleję?
Mam jeszcze pytanie czy temperatura 392°F, czas ok. 0,0008h to 200 stopni przez 8 sekund?
i czy to dotyczy wygrzania beretu żeby odszedł czy wygrzania rdzenia GPU?
No i jeszcze jak bym wygrzał już rdzeń to do testów muszę dawać pastę na GPU i zakładać radiator?
A czy mogę wstawić jakiś kondensator mniej więcej takich samych wielkościach i kolorze z karty graficznej hd4850?
Myślę że będzie problemem zdjęcie tego "beretu" nawet jak bym zdjął to jak go później przykleję?
Mam jeszcze pytanie czy temperatura 392°F, czas ok. 0,0008h to 200 stopni przez 8 sekund?
i czy to dotyczy wygrzania beretu żeby odszedł czy wygrzania rdzenia GPU?
No i jeszcze jak bym wygrzał już rdzeń to do testów muszę dawać pastę na GPU i zakładać radiator?
daro19862 napisał(a):Za bardzo nie mam czym zmierzyć pojemności sąsiednich kondensatorów gdyż nie posiadam miernika pojemności.A szkoda, bo przydaje się to w warsztacie elektronika. Pomiar pojemności wbudowany jest też w wiele niedrogich multimetrów.
daro19862 napisał(a):A czy mogę wstawić jakiś kondensator mniej więcej takich samych wielkościach i kolorze z karty graficznej hd4850?Na pewno jest to lepsze rozwiązanie, niż pozostawienie pustego miejsca.
daro19862 napisał(a):Myślę że będzie problemem zdjęcie tego "beretu" nawet jak bym zdjął to jak go później przykleję?Ten radiatorek jest klejony do chipa na klej epoksydowy, zaś do rdzenia przylega jedynie na pastę termoprzewodzącą. Wystarczy odrobina siły, dobry punkt podparcia i "beret" zejdzie. Co zaś do zamocowania go z powrotem, wystarczy zrobić to samo, co producent - rzecz jasna, po oczyszczeniu chipa ze starego kleju.
ELVIKOM LAB Ltd - Apple Repairs & PCB Design - Free Quotes! https://www.elvikom.co.uk
Jeśli skorzystałeś z mojej pomocy na Forum, możesz w ramach podziękowania wspomóc jego rozwój. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.
Jeśli skorzystałeś z mojej pomocy na Forum, możesz w ramach podziękowania wspomóc jego rozwój. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.
Mam jeszcze pytanie czy temperatura 392°F, czas ok. 0,0008h to 200 stopni przez 8 sekund?
Rozumiem że dotyczy ona wygrzania rdzenia?
A czy nie da się wygrzać rdzenia bez zdejmowania "bereta"? Nigdy nie zdejmowałem czegoś takiego a nie chcę nic połamać, kleju epoksydowego też nie mam.
No i jeszcze jak bym wygrzał już rdzeń to do testów muszę dawać pastę na GPU i zakładać radiator?
Rozumiem że dotyczy ona wygrzania rdzenia?
A czy nie da się wygrzać rdzenia bez zdejmowania "bereta"? Nigdy nie zdejmowałem czegoś takiego a nie chcę nic połamać, kleju epoksydowego też nie mam.
No i jeszcze jak bym wygrzał już rdzeń to do testów muszę dawać pastę na GPU i zakładać radiator?
daro19862 napisał(a):Mam jeszcze pytanie czy temperatura 392°F, czas ok. 0,0008h to 200 stopni przez 8 sekund?Cieszę się, że Kolega jest spostrzegawczy, bo gdyby nie zwrócić uwagi na jednostki to...
Istotnie, temperatura się zgadza, ale czas nie - 0,0008h to ca. 2,88s. Oczywiście, nie musi to być dokładnie tyle - można śmiało zaokrąglić do 3 sekund.
daro19862 napisał(a):A czy nie da się wygrzać rdzenia bez zdejmowania "bereta"?Da się, ale podany wyżej czas grzania należy potroić.
No i jeszcze jak bym wygrzał już rdzeń to do testów muszę dawać pastę na GPU i zakładać radiator?Wystarczy radiator bez pasty, jeśli test będzie trwał do 20 sekund od włączenia komputera. Powyżej tego czasu, pasta jest konieczna. Proszę mieć na uwadze, że to nie jest chipset mobilny, lecz desktopowy, a zatem jego wydajność od startu jest ustawiona na maksymalnym poziomie.
ELVIKOM LAB Ltd - Apple Repairs & PCB Design - Free Quotes! https://www.elvikom.co.uk
Jeśli skorzystałeś z mojej pomocy na Forum, możesz w ramach podziękowania wspomóc jego rozwój. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.
Jeśli skorzystałeś z mojej pomocy na Forum, możesz w ramach podziękowania wspomóc jego rozwój. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.
ELVIKOM LAB Ltd - Apple Repairs & PCB Design - Free Quotes! https://www.elvikom.co.uk
Jeśli skorzystałeś z mojej pomocy na Forum, możesz w ramach podziękowania wspomóc jego rozwój. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.
Jeśli skorzystałeś z mojej pomocy na Forum, możesz w ramach podziękowania wspomóc jego rozwój. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.
daro19862 napisał(a):No ale jak się dłużej przytrzyma dla pewności niż te 9 sekund to nic się nie stanie?Jeśli Kolega zagrzeje układ przez, powiedzmy, 10 sekund to nie powinno - nie trzeba jednak przesadzać z tym "dla pewności", bo powyższe to tylko czynność diagnostyczna a nie reflow układu.
daro19862 napisał(a):mam grzać środek beretu bo nie wiem dokładnie gdzie ten rdzeń się znajduję?Na środku - i tam należy grzać.
No, zatem do dzieła - ma już Kolega komplet informacji.
ELVIKOM LAB Ltd - Apple Repairs & PCB Design - Free Quotes! https://www.elvikom.co.uk
Jeśli skorzystałeś z mojej pomocy na Forum, możesz w ramach podziękowania wspomóc jego rozwój. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.
Jeśli skorzystałeś z mojej pomocy na Forum, możesz w ramach podziękowania wspomóc jego rozwój. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.
Przed wygrzaniem rdzenia odpaliłem jeszcze kartę i zamiast artefaktów były poziome krótkie paski czerwone i kropki czerwone na całym monitorze. Jakieś 2 miesiące temu nie było tych czerwonych anomalii tylko artefakty było ich mało o ile dobrze se przypominam.
Więc wygrzałem ok. 10 sek w temp. 200 stopni z beretem po założeniu radiatora i wstawieniu do kompa efekt był taki sam jak przed wygrzaniem.
Więc to wina Ram? Czytałem jeszcze gdzieś tam że to mogą być zimne luty np. na GPU.
Co teraz mam robić?
Więc wygrzałem ok. 10 sek w temp. 200 stopni z beretem po założeniu radiatora i wstawieniu do kompa efekt był taki sam jak przed wygrzaniem.
Więc to wina Ram? Czytałem jeszcze gdzieś tam że to mogą być zimne luty np. na GPU.
Co teraz mam robić?
Naprawiałem, naprawiam dość dużo tych kart, z "warsztatowego" doświadczenia wiem, że nie każda karta tak łatwo diagnozuje się przez podgrzanie rdzenia, warto zrobić dla dalszej diagnozy reflow zanim ruszysz pamięci. W swojej karierze nie spotkałem się w tych kartach z uszkodzonymi pamięciami.
Oglądnij kartę bardzo dokładnie, jest ciężka i często przy upadkach ( klient prawdy nie powie) są uszkodzenia mechaniczne.
GPU jest duży i bardzo ciężki, jest duże prawdopodobieństwo że mogły się uszkodzić połączenia na kulach pod nim.
Dobrze zrobiony reflow plus zmiana pasty pomiędzy "beretem" ( jak to ładnie Vogelek 23 nazwał) pozwala na minimum miesięczną pracę karty pd pełnym obciążeniem.
Jedyna skuteczna naprawa to wymiana GPU ale..... bardzo ale to bardzo ciężko kupić nowe układy tej serii w cenie poniżej 60 $.
Oglądnij kartę bardzo dokładnie, jest ciężka i często przy upadkach ( klient prawdy nie powie) są uszkodzenia mechaniczne.
GPU jest duży i bardzo ciężki, jest duże prawdopodobieństwo że mogły się uszkodzić połączenia na kulach pod nim.
Dobrze zrobiony reflow plus zmiana pasty pomiędzy "beretem" ( jak to ładnie Vogelek 23 nazwał) pozwala na minimum miesięczną pracę karty pd pełnym obciążeniem.
Jedyna skuteczna naprawa to wymiana GPU ale..... bardzo ale to bardzo ciężko kupić nowe układy tej serii w cenie poniżej 60 $.
Jeśli skorzystałeś z mojej pomocy na Forum, możesz w ramach podziękowania wspomóc jego rozwój.
Kliknij tutaj, aby się więcej dowiedzieć.
Kliknij tutaj, aby się więcej dowiedzieć.
Co do reflow to masz na myśli roztopienie starych kulek czy wymiany kulek na nowe? Bo to każdy inaczej mówi.
Z roztopieniem myślę że nie będzie problem, jak już wspomniałem wcześniej posiadam preheater, ale ze zmianą kulek na nowe to raczej jeszcze se nie poradzę za małe mam doświadczenie. Z drugiej strony taka karta to dobry materiał na naukę stawiania BGA, z tym że bym musiał jeszcze kupić sito,dyszę kulki jakiś dobry flux.
Na razie wystarczyło by żeby podziałała chociaż z tydzień zależy mi na CUDA z tej karty.
@edit
W sumie a może ta paski czerwone są przez to że brakuję tego uszkodzonego kondensatora?
Wylutowałem go całkiem i nie mam co tam wstawić na razie.
Z roztopieniem myślę że nie będzie problem, jak już wspomniałem wcześniej posiadam preheater, ale ze zmianą kulek na nowe to raczej jeszcze se nie poradzę za małe mam doświadczenie. Z drugiej strony taka karta to dobry materiał na naukę stawiania BGA, z tym że bym musiał jeszcze kupić sito,dyszę kulki jakiś dobry flux.
Na razie wystarczyło by żeby podziałała chociaż z tydzień zależy mi na CUDA z tej karty.
@edit
W sumie a może ta paski czerwone są przez to że brakuję tego uszkodzonego kondensatora?
Wylutowałem go całkiem i nie mam co tam wstawić na razie.
Jeśli skorzystałeś z mojej pomocy na Forum, możesz w ramach podziękowania wspomóc jego rozwój.
Kliknij tutaj, aby się więcej dowiedzieć.
Kliknij tutaj, aby się więcej dowiedzieć.
Za bardzo nie mam czym uzupełnić, kondensator z innej karty o którym wcześniej pisałem jest chyba na 2,5V bo na tej samej szynie zasiania są jeszcze kondensatory elektroliczne i na nich piszę 2,5V.
Trochę gruby jest ten układ G80 nie wiem za bardzo jakiej temperatury użyć boje się że zanim roztopią się pod nim kulki to uszkodzi się rdzeń, tym bardziej że nie mam jeszcze dyszy kwadratowej tylko okrągłą i bym musiał jeździć na około.
Trochę gruby jest ten układ G80 nie wiem za bardzo jakiej temperatury użyć boje się że zanim roztopią się pod nim kulki to uszkodzi się rdzeń, tym bardziej że nie mam jeszcze dyszy kwadratowej tylko okrągłą i bym musiał jeździć na około.
Posmaruj "beret" GPU pastą, złóż chłodzenie, zamontuj kartę w komputerze, odpal komputer i gdy pojawi się obraz z artefaktami, wejdź do BIOSu, by uzyskać statyczny obraz. Następnie dociskaj palcami po kolei każdą z pamięci VRAM - jeśli na monitorze będziesz widział zmiany, będziesz miał odpowiedź, za co się brać w pierwszej kolejności.
ELVIKOM LAB Ltd - Apple Repairs & PCB Design - Free Quotes! https://www.elvikom.co.uk
Jeśli skorzystałeś z mojej pomocy na Forum, możesz w ramach podziękowania wspomóc jego rozwój. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.
Jeśli skorzystałeś z mojej pomocy na Forum, możesz w ramach podziękowania wspomóc jego rozwój. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.
Trochę się pospieszyłem i chyba coś popsułem.
Jak wygrzanie GPU nie pomogło to chciałem zrobić reflow.
Ustawiłem dół na 220 stopni górę stopniowo od 250 do 350 stopni, gdy doszedłem do 350 stopni i układ ani drgnął odpuściłem bo myślę że wyższa temperatura by uszkodziła całkiem GPU.
Po złożeniu wiatrak się słabiutko zakręci po czym zatrzymał i za 3 sekundy już normalnie się kręci ale obrazu brak, nawet nie ma pikania z płyty głównej o braku karty graficznej, a jak ją całkiem wyjmę to pikanie jest.
Gdy po raz pierwszy zdjąłem radiator to małe pady od tranzystorów się rozsypały i ich nie było, tak sobie pomyślałem że może jakiś tranzystor się spalił przez to że padów nie było ale w sumie dłużej jak 20 sekund karta nie chodziła.
Sprawdziłem rezystencję wszystkich tranzystorów spod padów i w 3 tranzystorach w czerwonej ramce rezystencja jest inna niż w pozostałych. Jak jeszcze był obraz to rezystencja była taka sama dla wszystkich tranzystorów.
Postanowiłem że wylutuje po kolej tranzystory o dobrej rezystencji i te o złej rezystencji takie same i wtedy sprawdzę jak są wylutowany czy mają taką samą rezystencję.
Zacząłem od tranzystora zaznaczonego na zdjęciu literą A , ale nie mogłem coś go wylutować doszedłem z temperaturą do 330 stopni bez prehatera i tranzystor nie chce odejść i tak zastanawiam się czemu, co one są jakoś przyklejone czy co? Zawsze takie małe części odchodziły przy temp. 250 stopni.

Jak wygrzanie GPU nie pomogło to chciałem zrobić reflow.
Ustawiłem dół na 220 stopni górę stopniowo od 250 do 350 stopni, gdy doszedłem do 350 stopni i układ ani drgnął odpuściłem bo myślę że wyższa temperatura by uszkodziła całkiem GPU.
Po złożeniu wiatrak się słabiutko zakręci po czym zatrzymał i za 3 sekundy już normalnie się kręci ale obrazu brak, nawet nie ma pikania z płyty głównej o braku karty graficznej, a jak ją całkiem wyjmę to pikanie jest.
Gdy po raz pierwszy zdjąłem radiator to małe pady od tranzystorów się rozsypały i ich nie było, tak sobie pomyślałem że może jakiś tranzystor się spalił przez to że padów nie było ale w sumie dłużej jak 20 sekund karta nie chodziła.
Sprawdziłem rezystencję wszystkich tranzystorów spod padów i w 3 tranzystorach w czerwonej ramce rezystencja jest inna niż w pozostałych. Jak jeszcze był obraz to rezystencja była taka sama dla wszystkich tranzystorów.
Postanowiłem że wylutuje po kolej tranzystory o dobrej rezystencji i te o złej rezystencji takie same i wtedy sprawdzę jak są wylutowany czy mają taką samą rezystencję.
Zacząłem od tranzystora zaznaczonego na zdjęciu literą A , ale nie mogłem coś go wylutować doszedłem z temperaturą do 330 stopni bez prehatera i tranzystor nie chce odejść i tak zastanawiam się czemu, co one są jakoś przyklejone czy co? Zawsze takie małe części odchodziły przy temp. 250 stopni.

Re: GeForce 8800 Artefakty i uszkodzony kondensator
przez Google Adsense [BOT] • 2 grudnia 2013, 00:31
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości
_______________________________Wszelkie prawa zastrzeżone. Zabrania się kopiowania jakichkolwiek treści i elementów witryny bez zezwolenia.
Wszelkie opublikowane na tej stronie znaki handlowe, nazwy marek, produktów czy usług należą do ich prawnych właścicieli i zostały użyte wyłącznie w celach informacyjnych.