Kulki ołowiowe czy bezołowiowe?

Witam

Nurtuje mnie pytanie: czy układ zaprojektowany na kulki bezołowiowe będzie prawidłowo pracował na kulach ołowiowych? Jak to jest z żywotnością samego układu jak i kulek?

Znacznie lepiej lutuje mi się na ołowiowych stąd moje pytanie.

Pozdr

Oczywiście że będzie. Skąd pomysł że nie?

a żywotność takiego połączenia?

Trwalsze. Wojsko dalej używa ołowiu i ma głęboko w ***** normy "europejskie".

Nie tylko armia, sprzęt medyczny, sterowniki samochodowe, kolej -:)
Substytut zawsze będzie substytutem.

Tylko trzeba sobie zadać jeszcze pytanie ile jest tak naprawdę ołowiu w kulach PMTC - zazwyczaj 97% serwisów korzysta z ofert tej firmy ze względu na cenę.

rozumiem ale weźmy pod uwagę taki układ AMD (jakiś radeon) który bez radiatora po kilku sekundach jest gorący - jak to jest jeśli się go postawi na ołowiu? Przecież cyna ołowiowa ma niższą temperaturę topnienia. Takie połączenie wytrzyma?

igore napisał(a):rozumiem ale weźmy pod uwagę taki układ AMD (jakiś radeon) który bez radiatora po kilku sekundach jest gorący - jak to jest jeśli się go postawi na ołowiu? Przecież cyna ołowiowa ma niższą temperaturę topnienia. Takie połączenie wytrzyma?

W kilka sekund to jest gorący bez radiatora, z radiatorem przeważnie ma sensowne temperatury, a jeśli się mocno przegrzewa to w przypadku ATI mało istotne na jakich jest kulach, bo i tak połączenie rdzenia padnie i będzie do kosza . Dlatego trzeba dbać o dobre chłodzenie, jeśli jest thermopad to dawać dobry thermopad.

Czyli wniosek jest jeden - stawiać wszystko na ołowiu i się nie przejmować tym że układy zrobione są pod pbFREE

Zawsze używałem kul ołowiowych czyli teraz to już są lata, daję rok gwarancji na wymianę układu i nigdy problemu nie było, sprzęt chodzi bardzo dobrze latami. Spoiwo PbFree ma wiele zalet które łączą w sobie ekologię + generują szybsze awarie. Dwie zalety w jednym, z jednej strony ekolodzy się nie czepiają z drugiej producent jest szczęśliwy, i nikt go się też nie czepia, bo w końcu jest EKO, a że sprzęt czasem mniej wytrzyma... trudno, klient ma najlepiej kupić następny.

igore napisał(a):(jakiś radeon) który bez radiatora po kilku sekundach jest gorący - jak to jest jeśli się go postawi na ołowiu? Przecież cyna ołowiowa ma niższą temperaturę topnienia.

Tak "ołowiówka" ma temperaturę topnienia 183°C, musiałbyś postawić układ na kulkach ze stopu Lichtenberga (topi się w temp. 91,6°C), albo innego stopu niskotopliwego aby kulki faktycznie stopiły się od temperatury układu. Tutaj śmiało lutuj cyną ołowiową.

grisza69 napisał(a):Nie tylko armia, sprzęt medyczny, sterowniki samochodowe, kolej -:)
Substytut zawsze będzie substytutem.

Tylko trzeba sobie zadać jeszcze pytanie ile jest tak naprawdę ołowiu w kulach PMTC - zazwyczaj 97% serwisów korzysta z ofert tej firmy ze względu na cenę.

Jakiej firmy poleca kolega kulki ołowiowe?

dominik555 napisał(a):

grisza69 napisał(a):Nie tylko armia, sprzęt medyczny, sterowniki samochodowe, kolej -:)
Substytut zawsze będzie substytutem.

Tylko trzeba sobie zadać jeszcze pytanie ile jest tak naprawdę ołowiu w kulach PMTC - zazwyczaj 97% serwisów korzysta z ofert tej firmy ze względu na cenę.

Jakiej firmy poleca kolega kulki ołowiowe?

Polecam te na których się Tobie dobrze pracuje, sam również pracuje na kulach PMTC ze względu na cenę, dla porównania kupiłem kule takie KLIK - różnica zasadnicza to faktycznie wymiar "trzyma" jakość czyli w sitku 0,5 kula 0,5 przechodzi, przy PMTC są odpady, temperatura roztopu to faktycznie 190° a nie jak w PMTC od 180 do 200. Przy dzisiejszych układach nie ma to dużego znaczenia ( ówczesne mają dużą tolerancje) 10 lat temu jak lutowałem układy AGP w Compaqach serii XL 1600/1800, 200 stopni zabijało rdzeń, szukałem spoiwa które faktycznie zmieniało konsystencje przy 187°. Cena zabija - opakowanie 50 tyś kulek kosztuje około 100 euro.