Problem przy czyszczeniu laminatu BGA

Panowie.
Taki problem jak na załączonym obrazku



Po lewej stronie uszkodzony został laminat i połączył mi się w jedną całość...
Co z tym zrobić?

Sprawdź ze schematem czy to nie są przypadkiem wszystkie GND.

Ok, szukam schematu na forum.

Znalazłem ów schemat, jednakże jak mam określić, czy uszkodzony pin jest GND czy ma inną funkcję.

Gnd to sobie możesz multimetrem przedzwonić do jakiejkolwiek masy.

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

Jeśli piny się zlały to chyba nie do końca wszystko multimetrem. Kolega wonik nie podał co to za laptop jaka płyta główna więc trudno będzie pomóc, przydało by się również dobre zdjęcie albo numery zlanych pinów.

Koledzy, nad czym tu debatować?
Autor zdrapał soldermaskę z okolic kilku pinów masowych - zdarzyć się może każdemu. Ponieważ rozmiar i charakter uszkodzenia nie są zbyt poważne, powinien teraz zwyczajnie wlutować nowy układ. Jeśli to nie zadziała, autor będzie miał płytę do wymiany. To wszystko.

Lutuj, będzie działać na 99 %, ile jest tam ten jeden duży pad, a nie uszkodziłeś go mechanicznie, bo to foto jakieś dziwne...

A nie lepiej uzupełnić soldermaską UV ?
Nawet z lampą UV nie trzeba kombinować wystarczą promienie słoneczne.

2x układ już stawiałem 2x pobór prądu do 0,97A. Nawet stary układ jeszcze raz położyłem. Ciągle to samo.

Tak spytam bo nie mam pewności po tym foto, tam są pady ze zdarta solder maską czy pady całkiem wyrwane, możesz zrobić inne foto ?

W tej chwili leży na nim układ. Pady są całe, w koło tylko soldermaska jest uszkodzona i zalało się to cyną.

wonik wrote:W tej chwili leży na nim układ. Pady są całe, w koło tylko soldermaska jest uszkodzona i zalało się to cyną.

Nie masz co kombinować - tak jak napisał Vogelek23, płyta do wymiany, podczas "odparzenia" solder maski doszło do rozwarstwienia laminatu, naprawić to się pewnie da ale ekonomicznie nie jest to opłacalne.

Na przyszłość po ściągnięciu układu, daj chwilę "odpocząć płycie", nie ściągaj cyny przy tak wysokiej temperaturze laminatu - każdemu to się zdarza wiec nie ma co płakać na rozlanym mlekiem.

Kolego Wonik u Ciebie i tak jeszcze słabo. Moje wyglądało tak :



(sorry za ten flash)

Jak widać na załączonym obrazku, w moim przypadku, 5 miejsc z odparzeniami. Dół i prawo u góry. Tutaj destrukcji pomógł jeszcze czarny klej który był głęboko wpuszczony pod układ i bardzo ciężko schodził, przez co nie mogłem zdjąć układu przy rozpływie gdzie wszystko w około już pływało gdzie widać po drobnicy na dole. Tak jak koledzy mówią wyżej, podstawowym błędem było czyszczenie płyty zaraz po zdjęciu układu. Od tamtej pory, czekam aż płyta ostygnie do 110-130 stopni i dopiero zaczynam brać się za czyszczenie. Zero uszkodzonych/naruszonych płyt od tamtego wydarzenia. Kolejne bardzo ważne doświadczenie do kolekcji.