Pieczątka firmowa - jak powinna wyglądać?

Na pieczątce masz mieć:
- nazwę firmy (zgodnie z wpisem w CEIDG, czyli jeśli nazwa jest w cudzysłowiach to tak ma być na pieczątce),
- swoje imię i nazwisko,
- adres firmy (zgodnie z wpisem w CEIDG, adres rejestracyjny firmy),
- NIP firmy.

Pozostałych danych firmy (REGON, e-mail, strona www, telefon itd.) nie musisz zamieszczać, ale możesz.
Kolejność danych na pieczątce jest dowolna, bo żadne przepisy tego nie regulują.
Czyli możesz mieć nawet tak:

NIP
"NAZWA FIRMY"
Miejscowość Ulica Numer
Imię Nazwisko

Jedynym wyjątkiem od tej reguły jest imię i nazwisko jako nazwa firmy - jeśli w CEIDG wpisałeś nazwę firmy "Jan Kowalski", to na pieczątce nie możesz mieć "Kowalski Jan". I to tyle.

Idziesz, zmieniasz i po problemie.

Nigdzie nie musi chodzić ani nic zmieniać - na pieczątce podaje nazwę firmy przed nazwiskiem i szlus.

marek216 wrote:Zmieniłbym dla samej wygodny identyfikacji firmy przy podawaniu danych do faktury.

Faktura ma zawierać dane identyfikacyjne firmy, wymagane stosownymi przepisami.
Ustawa z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług nie reguluje jednak kwestii kolejności tych danych na fakturach. Czyli możesz podawać nawet tak:

NIP
"NAZWA FIRMY"
Miejscowość Ulica Numer
Imię Nazwisko

Co ciekawe, urzędy skarbowe nie kwestionują zwykle faktur nawet wtedy, gdy nazwą firmy jest "Imię Nazwisko" a na fakturze widnieje "Nazwisko Imię". Problem powstaje wyłącznie w przypadku błędu w nazwie firmy, który budzi wątpliwości co do tożsamości odbiorcy faktury (chodzi o ustalenie prawa do odliczenia podatku VAT). Przykład: zamiast nazwy "FIRMA Jan Kowalski" na fakturze widnieje "FIRMA Jan Kawalski" - w takim przypadku należy bezsprzecznie wystawić fakturę korygującą (sprzedawca) lub notę korygującą (nabywca).

marek216 wrote:Łukasz to że nie ma konkretnego zapisu regulującego kolejność nie oznacza, że jakiś urzędnik nie rzuci krótko (...)

Brak podstawy prawnej = urzędnik nie ma nic do powiedzenia. I nie ma tu zastosowania interpretacja przepisów, bo i nie ma czego interpretować. Zapis w ustawie jest jasny - na fakturze mają być określone dane, zaś sama faktura ma mieć formę papierową lub elektroniczną. A to, w jakiej kolejności te dane zostaną wpisane (a nawet kształt czy kolor faktury), nie ma znaczenia. Możesz zatem wystawiać okrągłe, zielone faktury i nikt nie będzie miał podstaw do ich kwestionowania.

marek216 wrote:"Dane rejestracyjne firmy brzmią inaczej niż podawane przez przedsiębiorcę"
(...)
Możemy sobie gdybać i przewidywać, jednak sytuacja jak podałem wyżej może mieć miejsce.

W odpowiedzi prosisz o wskazanie przepisu, regulującego kolejność danych firmowych na fakturze. A ponieważ taki nie istnieje, dyskusja kończy się w tym miejscu. To nie jest, drogi Marku, gdybanie - urzędnik nie ma prawa żądać od Ciebie nic więcej ponad to, co jest wymagane przepisami. Dane firmy nie brzmią zresztą inaczej - przecież nie podajesz innego nazwiska czy innej nazwy skróconej. Przeczytaj także ostatni akapit z postu #12 (dopisywałem, gdy wysyłałeś post #13).

marek216 wrote:Nie widzę przedsiębiorcy, który będzie przed sądem walczył z US i zapisem na papierze.

Bo nie będzie musiał walczyć z powodu, który zamieściłem już wyżej - nikt nie może wymagać od przedsiębiorcy nic więcej ponad to, do czego obligują go przepisy.

A czy jest obowiązek posiadania pieczątki firmowej?

Odpowiedź brzmi: NIE
Żadne przepisy nie nakładają na przedsiębiorcę obowiązku posiadania pieczątki firmowej. Wymóg taki stosuje się wyłącznie w odniesieniu do pieczęci urzędowych.

Jakkolwiek jednak, pieczątka firmowa jest w wielu przypadkach po prostu wygodniejsza, niż jej brak - zwłaszcza w kontekście załatwiania różnych spraw w Urzędzie Skarbowym, który to czasem sprawia wrażenie, jakby funkcjonował w realiach minionego PRL-u. Choć nawet i tutaj brak pieczątki nic nie uniemożliwia, a jedynie przedłuża niekiedy czas wizyty w urzędzie, bowiem zamiast pieczątki, razem z podpisem trzeba dopisywać na dokumentach: "firma nie posiada pieczątki" - i taki dokument nie może być w żaden sposób zakwestionowany

Generalnie urzędy odchodzą od weryfikowania przedsiębiorców na podstawie pieczątek. Jednym z powodów jest bowiem fakt, że w dzisiejszych czasach można mieć dowolną pieczątkę o dowolnej treści, bez konieczności posiadania stosownych dokumentów (w internecie można znaleźć wiele sklepów, które sprzedają takie zestawy DIY). Ten fakt wiąże się z dużym ryzykiem dla urzędów, ponieważ można sobie wyobrazić, jakiego odszkodowania zażądałby przedsiębiorca, którego wrażliwe dane zostały udostępnione komuś nieuprawnionemu tylko dlatego, że ów posiadał pieczątkę z danymi firmowymi tego przedsiębiorcy.