Witam Kolegów.
Dziś miałem taki oto przypadek i ciekawi mnie czy kiedyś ktoś z Was się spotkał z podobną sytuacją.
Płyta K55VM włącza się, ale ciemna. Bierze 1,2A i tak stoi. Podstawiłem proc I7, RAM i zresetowałem BIOS na starcie. Nic to nie dało.
Stwierdziłem, że zaprogramuję BIOS. Wylutowałem kostkę, zczytała się bez żadnych problemów. Następnie ponownie zaprogramowałem ją zgranym wsadem i wlutowałem. Płyta ruszyła i działa bez zarzutu.
Teraz pytanie - skoro zawartość flasha się nie zmieniła dlaczego płyta wstała?
Dziś miałem taki oto przypadek i ciekawi mnie czy kiedyś ktoś z Was się spotkał z podobną sytuacją.
Płyta K55VM włącza się, ale ciemna. Bierze 1,2A i tak stoi. Podstawiłem proc I7, RAM i zresetowałem BIOS na starcie. Nic to nie dało.
Stwierdziłem, że zaprogramuję BIOS. Wylutowałem kostkę, zczytała się bez żadnych problemów. Następnie ponownie zaprogramowałem ją zgranym wsadem i wlutowałem. Płyta ruszyła i działa bez zarzutu.
Teraz pytanie - skoro zawartość flasha się nie zmieniła dlaczego płyta wstała?