Witam
Mam problem z płytą główną MSI Z77A-G45 która uruchamia się ale nie ma żadnej reakcji, żadnych sygnałów i obrazu zarówno z grafiki zintegrowanej jak i ze złącza PCI-E.
Problem zaczął się w momencie kiedy pewnego dnia chcąc uruchomić komputer, płyta zatrzymywała się w identycznym stanie jak teraz, tyle że wtedy wystarczyło wyczyścić CMOS i płyta startowała. Chcąc znaleźć przyczynę takiego zachowania zacząłem odpinać po kolei peryferia potem kości RAM aż została jedna, następnie tą jedną podpinałem pod różne sloty. Jak to nie pomogło, zrobiłem ponownie reset BIOSu ale tym razem płyta już nie wstała normalnie.
BIOS był aktualny.
Posiadam kartę diagnostyczną, jednak płyta nie ma złącza PCI więc nie mam jak jej podłączyć...
To co do tej pory udało mi się zaobserwować i zmierzyć:
- gdy nie ma wpiętego RAM'u, płyta sygnalizuje jego brak, po wpięciu stan jak powyżej
- na zintegrowanej grafice sytuacja taka sama
- płyta ma punkty pomiarowe, wszystkie w normie za wyjątkiem punktu CPU_GFX, tu nie ma żadnego napięcia
- procesor, RAM, zasilacz, karta graficzna sprawne (sprawdzone na innym sprzęcie)
- sprawdziłem czy nie ma zwarcia na mosfetach, wszystkie pod tym względem OK
Jedyne co przychodzi mi do głowy to albo uszkodzenie mostka południowego, albo BIOS (UEFI) oszalał i nie może wstać, ale mam nadzieję że to jednak nie to.
Czy ma ktoś może pomysł co tej płycie dolega ?
Pozdrawiam
Mam problem z płytą główną MSI Z77A-G45 która uruchamia się ale nie ma żadnej reakcji, żadnych sygnałów i obrazu zarówno z grafiki zintegrowanej jak i ze złącza PCI-E.
Problem zaczął się w momencie kiedy pewnego dnia chcąc uruchomić komputer, płyta zatrzymywała się w identycznym stanie jak teraz, tyle że wtedy wystarczyło wyczyścić CMOS i płyta startowała. Chcąc znaleźć przyczynę takiego zachowania zacząłem odpinać po kolei peryferia potem kości RAM aż została jedna, następnie tą jedną podpinałem pod różne sloty. Jak to nie pomogło, zrobiłem ponownie reset BIOSu ale tym razem płyta już nie wstała normalnie.
BIOS był aktualny.
Posiadam kartę diagnostyczną, jednak płyta nie ma złącza PCI więc nie mam jak jej podłączyć...
To co do tej pory udało mi się zaobserwować i zmierzyć:
- gdy nie ma wpiętego RAM'u, płyta sygnalizuje jego brak, po wpięciu stan jak powyżej
- na zintegrowanej grafice sytuacja taka sama
- płyta ma punkty pomiarowe, wszystkie w normie za wyjątkiem punktu CPU_GFX, tu nie ma żadnego napięcia
- procesor, RAM, zasilacz, karta graficzna sprawne (sprawdzone na innym sprzęcie)
- sprawdziłem czy nie ma zwarcia na mosfetach, wszystkie pod tym względem OK
Jedyne co przychodzi mi do głowy to albo uszkodzenie mostka południowego, albo BIOS (UEFI) oszalał i nie może wstać, ale mam nadzieję że to jednak nie to.
Czy ma ktoś może pomysł co tej płycie dolega ?
Pozdrawiam