Witam, od paru lat jestem posiadaczem zasilacza FIRMY KORAD 3005D. Do tej pory sprawował się rewelacyjnie, niestety kilka dni temu pojawił się problem, zasilacz zachowuje się tak jakbym zwarł jego zaciski wyjściowe plus z minusem. Sterowanie działa OK, po nastawieniu dowolnego prądu/napięcia i wciśnięciu przycisku ON/OFF który podaje napięcia na zaciski, zasilacz zachowuje się jakby na nich było ZWARCIE. Napięcie spada do 0.5V i pompowany jest prąd 0.005 A.
Problem pojawił się parę tygodni temu lecz po kilkudziesięciu próbach załączenia/wyłączenia zasilacza ustąpił. Parę dni temu wrócił i nie odstępuje. Będę wdzięczny za każdą wskazówkę, zasilacza szkoda wyrzucać na śmietnik a nie wiem jak temat ugryźć.
Problem pojawił się parę tygodni temu lecz po kilkudziesięciu próbach załączenia/wyłączenia zasilacza ustąpił. Parę dni temu wrócił i nie odstępuje. Będę wdzięczny za każdą wskazówkę, zasilacza szkoda wyrzucać na śmietnik a nie wiem jak temat ugryźć.