Witam.
W skrócie opiszę przygodę z zakupem dysków.
Zakupiłem 5 dysków 3 sztuki jako nowe 500gb, 2 sztuki używane 160gb od tego samego sprzedawcy.
Paczka dotarła, po otwarciu szok 3 sztuki 500gb które miały być nowe wyglądały jakby ktoś nimi w golfa grał, poobijane z każdej strony włącznie z elektroniką, 160gb wyglądały lepiej wizualnie.
Owe 3 x 500gb miały zero godzin przepracowane i tylko 1 uruchomienie status dobry, ewidentnie wyzerowany SMART, jedna 160 miała status uwaga.
Zadzwoniłem do sprzedawcy aby poinformować go o tym fakcie, zaproponował abym zwrócił dyski co też uczyniłem.
Otrzymałem zwrot gotówki oprócz kosztów przesyłki zwrotnej.
Po kilku dniach wystawiłem 2 komentarze negatywne aby przestrzec innych kupujących (pierwsze w mojej karierze)o treści
'' Omijać z daleka, kupiłem 5 dysków 3x 500gb jako nowe które miały wyzerowany SMART i wyglądały jakby ktoś nimi grał w golfa do tego 2 x 160gb jeden z nich miał status uwaga, brak zwrotu kosztów za przesyłkę zwrotną.''
Sprzedawca na ten fakt przypomniał sobie o zwrocie za przesyłkę zwrotną i przesłał 2 razy większą kwotę, zwróciłem nadpłaconą kwotę sprzedawcy.
W tym samym dniu dostałem maila z informacją o tym że sprzedający złożył wniosek o anulowanie negatywnych komentarzy i zaczęły się nękające telefony od sprzedającego abym te komentarze negatywne anulował.
Na chwilę obecną mam pisemne wezwanie przedsądowe o anulowanie komentarzy wysłane przez adwokata sprzedającego (na piśmie brak jakiejkolwiek pieczątki) w którym informuje mnie że w sądzie będzie się domagał zwrotu za spadek sprzedaży. W mailach straszy nasłaniem na mnie Urzędu Skarbowego a także tym że dyski które otrzymał w paczce zwrotnej wysyła do firmy w celu przeprowadzenia ekspertyzy.
Na koniec dodam że zdecydowałem się na zakup u tego użytkownika ponieważ po sprawdzeniu komentarzy okazało się że na jego koncie był tylko jeden komentarz negatywny niestety widoczny tylko w tabelce, jak się okazało ma ich znacznie więcej lecz dziwnym trafem wszystkie anulowane i wiele dotyczących zakupu dysków jako nowe a w przesyłce klienci dostawali dyski używane.
Sądzę że sprzedający próbuje mnie zastraszyć, czy mieliście z podobną sytuacją styczność i jak się ona zakończyła.
Grzegorz.
W skrócie opiszę przygodę z zakupem dysków.
Zakupiłem 5 dysków 3 sztuki jako nowe 500gb, 2 sztuki używane 160gb od tego samego sprzedawcy.
Paczka dotarła, po otwarciu szok 3 sztuki 500gb które miały być nowe wyglądały jakby ktoś nimi w golfa grał, poobijane z każdej strony włącznie z elektroniką, 160gb wyglądały lepiej wizualnie.
Owe 3 x 500gb miały zero godzin przepracowane i tylko 1 uruchomienie status dobry, ewidentnie wyzerowany SMART, jedna 160 miała status uwaga.
Zadzwoniłem do sprzedawcy aby poinformować go o tym fakcie, zaproponował abym zwrócił dyski co też uczyniłem.
Otrzymałem zwrot gotówki oprócz kosztów przesyłki zwrotnej.
Po kilku dniach wystawiłem 2 komentarze negatywne aby przestrzec innych kupujących (pierwsze w mojej karierze)o treści
'' Omijać z daleka, kupiłem 5 dysków 3x 500gb jako nowe które miały wyzerowany SMART i wyglądały jakby ktoś nimi grał w golfa do tego 2 x 160gb jeden z nich miał status uwaga, brak zwrotu kosztów za przesyłkę zwrotną.''
Sprzedawca na ten fakt przypomniał sobie o zwrocie za przesyłkę zwrotną i przesłał 2 razy większą kwotę, zwróciłem nadpłaconą kwotę sprzedawcy.
W tym samym dniu dostałem maila z informacją o tym że sprzedający złożył wniosek o anulowanie negatywnych komentarzy i zaczęły się nękające telefony od sprzedającego abym te komentarze negatywne anulował.
Na chwilę obecną mam pisemne wezwanie przedsądowe o anulowanie komentarzy wysłane przez adwokata sprzedającego (na piśmie brak jakiejkolwiek pieczątki) w którym informuje mnie że w sądzie będzie się domagał zwrotu za spadek sprzedaży. W mailach straszy nasłaniem na mnie Urzędu Skarbowego a także tym że dyski które otrzymał w paczce zwrotnej wysyła do firmy w celu przeprowadzenia ekspertyzy.
Na koniec dodam że zdecydowałem się na zakup u tego użytkownika ponieważ po sprawdzeniu komentarzy okazało się że na jego koncie był tylko jeden komentarz negatywny niestety widoczny tylko w tabelce, jak się okazało ma ich znacznie więcej lecz dziwnym trafem wszystkie anulowane i wiele dotyczących zakupu dysków jako nowe a w przesyłce klienci dostawali dyski używane.
Sądzę że sprzedający próbuje mnie zastraszyć, czy mieliście z podobną sytuacją styczność i jak się ona zakończyła.
Grzegorz.
Jeśli skorzystałeś z mojej pomocy na Forum, możesz w ramach podziękowania wspomóc jego rozwój.
donate.php
donate.php