Proszę o poradę.
Od kilku godzin męczę się z płytami do DV6-6000.
Problem jest następujący:
mam dwie płyty 665347-001, w jednej uszkodzona kość MX25l4005A, chciałem zaprogramować nową kość, wylutowałem z działającej i zgrałem wsad programatorem EZP2010.
Wszystko poszło gładko, ale po wlutowaniu nowej kości płyta nie startuje, pomyślałem, że to wina kości, ale 5 sztuk zachowuje się tak samo.
Oryginalna kość działa - inna zaprogramowana skopiowanym wsadem nie działa.
Czy to wina programatora?
Skończyły mi się już pomysły - pomóżcie
Od kilku godzin męczę się z płytami do DV6-6000.
Problem jest następujący:
mam dwie płyty 665347-001, w jednej uszkodzona kość MX25l4005A, chciałem zaprogramować nową kość, wylutowałem z działającej i zgrałem wsad programatorem EZP2010.
Wszystko poszło gładko, ale po wlutowaniu nowej kości płyta nie startuje, pomyślałem, że to wina kości, ale 5 sztuk zachowuje się tak samo.
Oryginalna kość działa - inna zaprogramowana skopiowanym wsadem nie działa.
Czy to wina programatora?
Skończyły mi się już pomysły - pomóżcie