Budowa podgrzewacza 25 x 25cm 1600W IR - od A do Z

Witam
Mam zamiar zbudować podgrzewacz o polu grzewczym 25 cm na 25 cm.
Na tym forum jak i na elektrodzie znalazłem potrzebne informacje. Nigdzie jednak nikt nie opisał w całości całego proces budowy. Będę więc dzielił się moimi przemyśleniami jak i fotkami tego co już powstało. Liczę również na podpowiedzi i pomoc szanownych kolegów. Podgrzewacz będę budował z zamiarem wykorzystania go w stacji bga. Koszty w jakich chciałbym się zmieścić to około 1000 zł.

Jako element grzewczy chcę wykorzystać 4 promienniki podczerwieni typu HTS o wymiarach 245mm na 60mm.
http://www.selfa.pl/index.php/pl/g/16/Promienniki_podczerwieni/p/28/TYP_SHTS/#28

Promienniki będą sterowane przez regulator ESM 4420 poprzez przekaźnik ssr
http://www.selfa.pl/index.php/pl/g/55/Regulatory/
http://www.cyfronika.com.pl/t/product_info.php?products_id=21729

Obudowa 440 x 120 x 260 mm (nie wiem czy nie będzie trochę za wąska) a na niej szkło kominkowe. Nie będę robił żadnych mocowań do płyt podgrzewanych. Chcę je stawiać na tulejkach dystansowych wkręcanych w otwory mocowania płyty.
http://www.cyfronika.com.pl/t/product_info.php?products_id=16549
http://www.cyfronika.com.pl/t/product_info.php?products_id=16881

Do wykonania otworów w obudowie chcę posłużyć się szlifierką prostą z wałkiem giętkim FERM FCT 400 F (około 100zł na allegro).

Taki oto jest mój wstępny zamysł i główne części składowe konstrukcji.

Szkło kominkowe się nie nadaje.
Przeglądałem katalogi pod tym kątem i niestety wszystkie dostępne szkła pochłaniają w taki czy inny sposób jakiś fragment widma. Nadawała by się płyta od kuchenki ceramicznej ...

Pytanie tylko czy poziom absorbcji szkła kominkowego skutecznie uniemożliwi rozgrzanie płyty do temperatury np 180 stopnie lub czy nie spowoduje nadmiernego nagrzewania się szkła a co za tym idzie obudowy.

Niestety tak o własnie się najprawdopodobniej skończy.
www.schott.com/ na tej stronie można znaleźć wiele informacji na ten temat. Zobacz np tu: http://www.schott.com/hometech/english/ ... ang=polish to jest typowe szkło kominkowe ... W takim zastosowaniu tragedia ... pochłania większość podczerwieni. Zależy to oczywiście jeszcze od charakterystyki promiennika - ale nie sądzę aby to wiele zmieniło.

Nie bardzo widzę sens budować sam podgrzewacz w cenie około 1000zł kupisz gotowy z gwarancją i o polu grzewczym 280x270mm

Dawid20 wrote:Nie bardzo widzę sens budować sam podgrzewacz w cenie około 1000zł kupisz gotowy z gwarancją i o polu grzewczym 280x270mm

Z jakim sterowaniem ?

Mowa o modelu podgrzewacza kwarcowego 1600W T8280 posiada on funkcje PID i sam taki posiadam . Muszę przyznać że trzymać temperaturę stabilnie .

shakez wrote:Pytanie tylko czy poziom absorbcji szkła kominkowego skutecznie uniemożliwi rozgrzanie płyty do temperatury np 180 stopnie lub czy nie spowoduje nadmiernego nagrzewania się szkła a co za tym idzie obudowy.

Sam zakupiłem takie szkło o odporności do 990st.C
Nie polecam... miałem nadzieję uchronić promienniki przed kapiącym fluxem itp. okazało się jednak, że skutecznie chronię płytę przed temperaturą (kiedy promienniki miały 480st.C płyta miała raptem niecałe 140st.C).
Najlepiej zakupić jakąś siatkę, ale od szyb trzymaj się z daleka (chyba, że Ci bardzo zależy to odsprzedam Ci moją o wymiarach 420x420mm za 50zł )
Chłodzenie wewnątrz obudowy nie dawało rady, bo całe ciepło zamiast na płytę szło do środka obudowy.

Dawid20 wrote:Mowa o modelu podgrzewacza kwarcowego 1600W T8280 posiada on funkcje PID i sam taki posiadam . Muszę przyznać że trzymać temperaturę stabilnie .

Ile czasu zajmuje rozgrzanie płyty do 170 stopni na tym podgrzewaczu (w przybliżeniu)?
Zastanawiałem się nad zakupem tego podgrzewacza ale wydaje mi się że ma bardzo długi przyrost temperatury.

Około 5 min , dziś będe robił to zmierze , panele jak z selfy ...

Faktycznie nie ma sensu budowanie podgrzewacza który będzie identyczny z gotowym T8280.
Podstawowym kosztem który sprawia że budowa jest nieopłacalna jest zakup regulatora temperatury z funkcją PID (prawie 300zł).
Za takie pieniądze można by zbudować coś swojego.
Co myślicie o sterowniku pod usb który odczytuje temperatury z 2 termopar K (górnej i dolnej) i steruje dwoma przekaźnikami ssr (podgrzewacza i górnego promiennika). Program sterujący byłby na kompie co daje duże możliwości. To trochę wykracza poza ramy samego podgrzewacza ale moim zdaniem budowa takiego sterownika nie przekroczy 300zł a da o wiele większe możliwości.
Co o tym myślicie?

Taki sterownik wykonał już kolega kmkm2. Poszukaj bo jest na pewno na forum.

Ja myślałem o czymś opartym na FT4232H + 2 x MAX6675 + 2 x przekaźnik.
Konstrukcja na jednej płytce bez atmegi. Taki wstępnie miałem zamysł ale nie wiem czy to by wypaliło.

Taki oto schemacik sterownika zbudowałem. Będę wdzięczny jeśli ktoś zerknie i wytknie błędy.



Brakuje jeszcze sterowania przekaźnikami. Chcę je podpiąć pod pozostałe 2 wolne interfejsy układy FT4232H w trybie Bit Bang.
Nie wiem jak wyliczyć filtry LC na linii VPLL i VPHY. Nie ma ich na schemacie ale jak wynika z noty katalogowej powinny być. Nie ma jednak danych cewki.

Jezeli dobrze zrozumialem twoje zamiary to ten uklad ma jedna wielka wade.
Nie bedzie dzialal w trybie autonomicznym, bez komputera.

Moze zainteresuj sie ukladem atmega32u2 albo czyms podobnym.

Bez mikrokontrolera sie da i owszem, ale ma wg. mnie to wiecej wad niz zalet.
Jak np wyworzysz sygnal pwm do sterowania grzalkami?
Wg. mnie nie da sie wszystkiego zrzucic na barki komputera.

Też uważam że, bez mikrokontrolera jest ciężko to zrobić, ale na pewno się da. Na oko ten układ powinien działać. Atmega32u2 ma tą zaletę że, obsługuje usb i nie trzeba dawać dodatkowo układu ft232. Bez tych cewek układ powinien działać, ale wiadomo lepiej jak by były.

willyvmm wrote:Jezeli dobrze zrozumialem twoje zamiary to ten uklad ma jedna wielka wade.
Nie bedzie dzialal w trybie autonomicznym, bez komputera.

Wada o której mówisz to właśnie moje założenie. To miał być podgrzewacz pod kątem stacji BGA a poszedłem o krok dalej.
Chcę by całość oprogramowania była na kompie bez konieczności modyfikowania i wgrywania nowych firmware.
Program na kompie daje możliwość łatwego modyfikowania.

willyvmm wrote:Moze zainteresuj sie ukladem atmega32u2 albo czyms podobnym.

Jak już wcześniej wspomniałem chcę tego uniknąć

willyvmm wrote:Jak np wyworzysz sygnal pwm do sterowania grzalkami?
Wg. mnie nie da sie wszystkiego zrzucic na barki komputera.

Tego trochę nie rozumiem ale domyślam się że pytasz o to jak będę sterował promiennikami.
Mam zamiar nimi sterować wolnymi pinami dwóch pozostałych interfejsów w trybie Bit Bang i podłączonymi do nich triakami poprzez optotriak.
Teoretycznie mogę więc sterować 16 grzałkami lub grzałkami i wiatrakami .
Takie jest założenie ale nie ma tego jeszcze na schemacie.

Witam
Aktualizacja firmware jest bardzo łatwa, jeśli zastosuje się bootloader. Moi zdaniem lepiej jest jak zadania niskiego rzędu wykonuje jakiś mikrokontroler a wyższego komputer(zlecenie wykonania profilu, prezentacja danych itp). W tej chwili w moim firmware można w praktycznie wszystkim sterować za pomocą poleceń, brakuje tylko programu na PC. Jak będę Miał czas to się wgłębię w C# i napiszę jakąś aplikację do sterowania na PC.

shakez wrote:

willyvmm wrote:Jak np wyworzysz sygnal pwm do sterowania grzalkami?
Wg. mnie nie da sie wszystkiego zrzucic na barki komputera.

Tego trochę nie rozumiem ale domyślam się że pytasz o to jak będę sterował promiennikami.
Mam zamiar nimi sterować wolnymi pinami dwóch pozostałych interfejsów w trybie Bit Bang i podłączonymi do nich triakami poprzez optotriak.
Teoretycznie mogę więc sterować 16 grzałkami lub grzałkami i wiatrakami .
Takie jest założenie ale nie ma tego jeszcze na schemacie.

Chodzi o to że aby stabilizować temperaturę należy grzałkę włączać i wyłączać cyklicznie aby modulować jej moc. Teoretycznie można to robić korzystając z twojego pomysłu, jednak wymaga to stałej komunikacji i ciągłego przesyłania sygnału włącz-wyłącz. Grzałka ma sporą bezwładność więc można to robić z niezbyt dużą częstotliwością, ale nadal wymaga to stałej niezakłóconej i pewnej komunikacji.

Pomyśl co się teraz stanie gdy grzałka jest włączona i z jakichś powodów utracona zostanie komunikacja z komputerem. Zanim się zorientujesz będziesz miał grillowaną płytę główną

Przy wykorzystaniu mikrokontrolera, wystarczy przesłać mu sygnał np: grzałka na 50% i zając się mierzeniem temperatury ...

Willyvmm masz trochę racji. Myślę podobnie jednak termopary i triaki będą na osobnych interfejsach. Nie wiem do końca jak to będzie wyglądało od strony programowej bo jeszcze się w to nie wgryzłem (chcę pisać w Delphi) ale prawie na pewno będzie możliwa jednoczesna transmisja na kilku interfejsach jednocześnie. Oznaczało by to że na jednym mógłbym odczytywać temperatury a na drugim podawać sygnał załączania promienników.

Co do utraty połączenia z kompem to o ile się nie mylę promienniki powinny się odłączyć ponieważ nie będzie podawany sygnał na triaki. Mogę się mylić ale tak by to raczej wyglądało. Przez triak płynie przecież prąd przemienny.