Mam pytanie do bardziej doświadczonych i opatrzonych na elektronikę kolegów.
Laptop jak w temacie, zgłaszane artefakty. Po wyłączeniu zewnętrznej grafiki laptop chodzi jakby chciał a nie mógł mimo mocnej obsady (CPU i7-4720, SSD). Ponieważ na forum opisane są przypadki artefaktów gdzie wymiana GPU nie pomogła i do tego dziwne zamulenie nieznanego pochodzenia, zdecydowałem o wymianie płyty (koszty wymiany GPU zbliżone).
Kupiłem "nową, zdemontowaną z nowego laptopa" (wg sprzedawcy). Płyta jest przechodzona, nie ulega to wątpliwości ale ten fakt pomijam. Moje wątpliwości budzi stan laminatu przy przy zasilaczach CPU i GPU. Widać ślady przegrzania/odparowania termopadów. Te ślady widoczne są też na drugiej stronie laminatu. Sprawdziłem, dają się zmyć ale niepokoi mnie czy płyta nie jest przegrzana.
Czy takie ślady to już jest powód do niepokoju i do reklamowania płyty? Na oryginalnej też takie są ale mniejsze. Dodam, że moja oryginalna ma GPU DC1503 a ta kupiona DC1440.
Laptop jak w temacie, zgłaszane artefakty. Po wyłączeniu zewnętrznej grafiki laptop chodzi jakby chciał a nie mógł mimo mocnej obsady (CPU i7-4720, SSD). Ponieważ na forum opisane są przypadki artefaktów gdzie wymiana GPU nie pomogła i do tego dziwne zamulenie nieznanego pochodzenia, zdecydowałem o wymianie płyty (koszty wymiany GPU zbliżone).
Kupiłem "nową, zdemontowaną z nowego laptopa" (wg sprzedawcy). Płyta jest przechodzona, nie ulega to wątpliwości ale ten fakt pomijam. Moje wątpliwości budzi stan laminatu przy przy zasilaczach CPU i GPU. Widać ślady przegrzania/odparowania termopadów. Te ślady widoczne są też na drugiej stronie laminatu. Sprawdziłem, dają się zmyć ale niepokoi mnie czy płyta nie jest przegrzana.
Czy takie ślady to już jest powód do niepokoju i do reklamowania płyty? Na oryginalnej też takie są ale mniejsze. Dodam, że moja oryginalna ma GPU DC1503 a ta kupiona DC1440.