AdamStar wrote:Nie wiem czy to na pewno na wesoło:
Tutaj jeden z kolegów już podrzucił innego linka w tej samej sprawie:
oszustwo-t53932.htmlNo nie jest wesoło, zwłaszcza klientom.
Swoją drogą: prawnik, sprzedający perfumy i naprawiający laptopy - unikalny polski handyman
Wyobraź sobie przewód sądowy. Sędzia nakazuje protokolantowi zapisanie zeznań świadka. W tym momencie laptop odmawia posłuszeństwa - padła GPU od AMD. Na to wstaje obrońca, wyjmuje z teczki przenośny hot-air, rozkręca laptopa na barierce dla świadków i wykonuje tymczasową naprawę grafiki. Aby sędzia nie nudził się podczas oczekiwania na naprawę, obrońca wyjmuje z teczki także próbki najnowszego Hugo Bossa oraz Sex In The City i wręcza je sędziemu oraz ławnikom. A po wszystkim protokolant może kontynuować swoje zadanie, oczywiście także odświeżony markowymi perfumami (sędzia nie jest samolubem)