Apple MacBook Air A1466 - nie uruchamia się

Apple MacBook Air A1466
PCB: 820-3437-B

Laptop wyłączył się podczas pracy w systemie. Obecnie na włącznik reaguje różnie:
- brak reakcji
- włącza się na 1-2s pobór prądu skacze do około 300mA, wentylator na chwilkę zakręci
- włączy się na 5-7s z poborem około 800-900mA bez obrazu i dżwięku i wyłączy się
- włączy się, matryca zaświeci, słychać charakterystyczny dźwięk, system zacznie się ładować i wyłącza się
Baterię ładuje.
Baterię podmieniałem
To samo na serwisówce i zamienniku (te elementy wykluczam ponieważ kilka dni wcześniej na obydwu zasilaczach pracował prawidłowo)

Bez podłączonej klawiatury zachowuje się tak samo?
Obejrzyj dokładnie płytę pod mikroskopem w poszukiwaniu zaśniedziałych komponentów lub przelotek.

pawel80 napisał(a):Bez podłączonej klawiatury zachowuje się tak samo?

Tak, próbowałem uruchomić zwierając odpowiednie pady jednak bez efektu

Ta płyta bez podłączonej baterii na samym zasilaczu ma samo start, a dokładniej 2 resety i za trzecim razem odpala się normalnie, jeżeli jest sprawna w 100%. A zatem możesz odłączyć wszystkie peryferie (dysk wifi, kamerkę itd.) oprócz LCD i sprawdzić na innym systemie, czy też się wyłącza.

Jeśli dobrze się orientuję to samostart powinien zadziałać za każdym razem gdy odepnę baterię i podłączę ładowarkę? u mnie zadziałał po dłuższym leżakowaniu płyty bez baterii, matryca zaświeciła system zaczął się ładować i w trakcie ładowania płyta się wyłączyła (podpięta tylko matryca i SDD).
Nie znajduję śladów zalania, w dwóch miejscach poprawiłem luty bo wyglądało jakby lekka korozja na rezystorkach - jednak bez zmian.

Pozostaje Ci zamieścić zdjęcia wysokiej rozdzielczości obu stron płyty (wyciągnięte SSD i WiFi, odłączone wszystko, co się da, włącznie z radiatorem). Być może dojrzymy coś, co umknęło Twojej uwadze. Jak napisał pawel80, płyta powinna startować sama, gdy podłączy się zasilacz a nie było podłączonej baterii - przy czym wystarczy 3-4 sekundy bez zasilania, aby samostart zadziałał. Płyta nie musi leżeć odłączona od zasilania dłużej, niż te kilka sekund - zatem odpowiedź na Twoje pytanie brzmi: TAK.

Nie mam czym zrobić lepszej jakości zdjęć, straszna "kasza" ale może komuś uda się coś dostrzec.

Zdejmij układ smc, załóż kulki Sn-Pb. Często jest problem z kulami oraz samymi padami na tym układzie. (Ten Macbook zachowuję się jakby miał problem z odczytem wsadu EFI, a SMC w tym procesie również bierze udział, więc spróbuj najpierw od tego)

"Dmuchnąłęm" trochę hotem po SMC i płyta ożyła. Co dalej? Sam reflow, będzie w tym przypadku miał sens?

Loteria, lepiej zrób jak mówiłem czyli nowe kulki, jak chcesz mieć święty spokój.

franekx6 napisał(a):Sam reflow, będzie w tym przypadku miał sens?

Nie - kilka razy miałem identyczną sytuację i reflow przywracał życie płyty tylko na krótki czas. Definitywnie popieram kol. duchtesciowej - wymień kulki i zapomnij o usterce.