Witam kilka dni temu komputer zresetował się bez powodu po ponownym uruchomieniu zauważyłem że brakuje jednego dysku w systemie. W zakładce zarządzanie dyskami dysk jest widoczny ale tylko 4gb. Dysk to Segate baracuda 2000gb. Sprawdziłem dysk na innym komputerze i zachowuje się tak samo, czasami komputer w ogóle się nie uruchomi zawiesza przy starcie. Po sprawdzeniu dysku na dwóch komputerach postanowiłem odkręcić płytkę z elektroniką dysku, okazało się że pady styków głowicy oraz styki silnika są strasznie zaśniedziałe po przeczyszczeniu i złożeniu dysku nic się nie poprawiło. Dysk podczas uruchomienie wydaje dwa trzaski słychać je na nagraniu https://youtu.be/_2DIX3SlKcQ. Pytanie czy dysk da się uratować głównie dane z niego. Poniżej zdjęcie etykiety dysku i screeny z CrystalDiskInfo oraz HD tune pro.









