Samsung NP-Q45 Reanimacja BIOS-a Phoenix - Crisis

Witam
Mam problem bo posypał mi się bios i niestety nie mogę uruchomić w chwili obecnej laptopa. Laptop uruchamia się lecz nic się na nim nie wyświetla jedynie świeci sie na początku led od dysku potem gaśnie. Cały czas świeci się led od zasilania i włączenia laptopa. Znalazłem już biosa do tego laptopa mam go przygotowanego na pendrive za pomocą programu Crisis ale problem polega na tym, że laptop nie chce reagować na pendriva oraz kombinacje przycisków FN+B lub WIN+B. Robie zgodnie z instukcją, że odpinam zasilanie baterii nie ma podpinam pamięc usb nastepnie trzymam przyciski i włączam zasilanie lecz nic sie nie dzieje nawet led na penie nie chce się zaświecić.
Proszę o podpowiedź co robię nie tak lub gdzie tkwi błąd.
Za okazaną pomoc i wyrozumiałość z góry dziękuje.

rzemyk wrote:Proszę o podpowiedź co robię nie tak lub gdzie tkwi błąd.

Jeśli robisz wszystko zgodnie z instrukcją (którą, jaką?), to najprawdopodobniej wsad BIOS został uszkodzony w takim stopniu, że będziesz musiał zaprogramować kość BIOS zewnętrznie, w programatorze.

Dzisiaj od rana też szukałem trochę w internecie rozwiązania mojego problemu i znalazłem coś takiego na stronie elektrody:
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic ... fe4830888f

lecz niestety autor tego postu mi nie odpisuje, a może ktoś tutaj mi podpowie bo niestety akurat tego nie kumam. Jak mam zrobić mostek w miejscu rezystora R627 i gdzie mam tego szukać. Z opisu na tej stronie wynika, że ten mój samsung nie obsługuje kombinacji klawiszy FN+ ... lub Win + ... i dlatego nie chce mi wystartować cała reanimacja Biosu

W Twojej płycie R627 zlokalizowany jest w miejscu, zaznaczonym na poniższym obrazku.



Wystarczy po prostu zewrzeć kroplą cyny oba pady tego rezystora (fabrycznie jest nieobsadzony) i podłączyć zasilanie do laptopa (oczywiście napęd z dyskietką Crisis ma być też podłączony). Po przywróceniu wsadu należy usunąć tę kroplę cyny z R627.