Witam ponownie, po kilku miesiącach zebrało mi się na poskładanie obudowy. Obudowa leżała wycięta i pozginana około dwa miesiące, zdążyła lekko pordzewieć, dopiero w zeszłym tygodniu zacząłem nad nią pracować. Obudowa została oczyszczona, narożniki pospawane i pomalowana na kolor szary. Jakość malowania nie jest super ani nawet przeciętna, było to, że tak powiem malowanie garażowe.
Zacząłem składać wszystko do kupy i tu nie obyło się bez niespodzianki, okazało się, że rozstaw śrub mocujących promienniki nie zgadza się z rozstawem otworów w płycie mocującej, przesuniecie około 10mm. Musiałem zrobić z okrągłych otworów otwory podłużne, aby było możliwe zamontowanie promienników we właściwym miejscu. Jako że jestem posiadaczem małe frezarki CNC nie było z tym problemu. Widać to na dwóch poniższych zdjęciach.
Przestąpiłem do wiercenia i gwintowania otworów mocujących przedni panele obudowy, chyba jak dotąd najbardziej precyzyjna robota przy obudowie.
Musiałem wywiercić i nagwintować około czterdzieści otworów, śrubki jakie użyłem do mocowania paneli to M3x6mm. Zajęło mi to kilka godzin, ale wszystkie śrubki siadły tam gdzie powinny. W górnym i tylnym panelu są śrubki ze stożkowym łbem, nie mam chwilowo śrubek z płaskim łbem, wymienię je jak tyko je dostanę. Docelowe śrubki widać na frontowym panelu.
Teraz pozostało wszystko okablować, szczerze to się jeszcze nie zastanawiałem jak to wszystko pospinać i jak to wszystko ma działać. Może ktoś podpowie jak te dwa sterowniki spiąć razem, aby to działało w miarę logicznie. O ile dobrze rozumiem, to sterownik dolnego podgrzewacza uruchamia profil w pc410 po osiągnięciu zadanej temp., a następnie pc410 wyłącza grzanie na obu sterownikach po zakończeniu procesu. W tytule postu napisane jest podgrzewacz, ale chcę dołożyć górną grzałkę i zrobić z tego stację. Posiadam dwa promienniki, jeden 80x80mm 400W i drugi 60x60mm 250W. Mogę też zorganizować głowicę na gorące powietrze od stacji BGA, ale w tej chwili nie mam pojęcia od jakiej to stacji jest, leży to u znajomego nieużywane już jakiś czas. Które z tych rozwiązań jest najsensowniejsze? Aha, nie powiedziałem jeszcze o kosztach obudowy, najdroższe była główna część obudowy i mocowanie promienników z racji, że te elementy były wyginane na prasie krawędziowej. Główna część kosztowała o ile dobrze pamiętam 50 funtów, łoże pod promienniki 17, tylny i frontowy panel po 2 funty, na pewno wyszło by taniej, gdyby było to zrobione z płaskich arkusz,. ale wtedy trzeba by było wszystko ze sobą spawać lub skręcać, co wymagało by na poskładanie tego do kupy drugie tyle czasu. Promienniki na dolny podgrzewacz 90 funtów, sterowniki że tak powiem zdobyczne, otrzymałem je od znajomego za darmo.
Dzisiaj udało mi się okablować i nawet wstępnie uruchomić podgrzewacz. Okablowując podgrzewacz posiłkowałem się schematem znalezionym na elektrodzie od stacji Achi. Wyjście sterujące przekaźnikiem ssr dolnego podgrzewacza leci szeregowo przez out2 w pc410, jak się domyśliłem po to, aby dolny podgrzewacz załączył się dopiero wtedy, jak uruchomi się proces w sterowniku pc410. Również zmostkowałem termoparę z sterownika rex c100 z wejściem in2, po to aby mieć odczyt z dolnego podgrzewacza w programie sterującym stacją.
Te wystające czerwone kable z przodu, to tymczasowe włączniki Start i Stop. Szukałem na forum i w Google jak wygląda proces sterowania górnym i dolnym podgrzewaczem tuż po uruchomieniu procesu. Przykładowe zdjęcie poniżej, czy w takiej sytuacji gdy pierwszy etap ustawiony jest 165 stopni oznacza, że górna grzałka załączy się dopiero po przekroczeniu temp 165 stopni, do której płytę podgrzeje dolny podgrzewacz. Czy obie grzałki będą grzały płytę od początku z góry i z dołu, aż do osiągnięcia zadanej temp w etapie pierwszym.
