Pomoc w doborze sprzętu serwisowego - naprawa płyt głównych i gpu

Witajcie, jestem nowy, zarówno na forum jak i w temacie. Chciałem prosić o pomoc w wyborze sprzętu do wykonywania napraw kart graficznych oraz płyt głównych. W przyszłym miesiącu zaczynam praktyczny kurs z serwisowania elektroniki - jak go skończę to chciałem założyć swój mini warsztat w którym po godzinach mógłbym oddawać się nowemu hobby. Czy hot air, lutownica i preheater wystarczą do naprawy takiego sprzętu? Myślę nad stacją IR Yihua 1000B która ma to wszystko, ale karty robią się coraz większe i nie wiem czy na podgrzewaczu starczy w przyszłości miejsca. Nie chcę też przepłacić, ale jak mus to mus, chcę mieć taki sprzęt który naprawia, a nie niszczy. Januszem nie jestem ale im taniej tym lepiej Z góry dziękuję, pozdrawiam.

Witaj,
Tak w wielkim skrócie to będą Ci potrzebne:
- stacja BGA,
- sita, kulki, chemia, spoiwo lutownicze,
- dobrej klasy multimetr,
- regulowany zasilacz 30V, 5-10A,
- oscyloskop,
- programator kości BIOS,
- programator układów KBC,
- karty diagnostyczne,
- wkrętaki, obcinaczki i inne narzędzia ręczne
Dodatkowo dostęp do dokumentacji naprawianych urządzeń, wiedza z zakresu budowy i działania płyt głównych.
Warto przewertować forum znajdziesz tu wiele przydatnych informacji.
Powodzenia w naprawach.

WIOLAD napisał(a):Witaj,
Tak w wielkim skrócie to będą Ci potrzebne:
- stacja BGA,
- sita, kulki, chemia, spoiwo lutownicze,
- dobrej klasy multimetr,
- regulowany zasilacz 30V, 5-10A,
- oscyloskop,
- programator kości BIOS,
- programator układów KBC,
- karty diagnostyczne,
- wkrętaki, obcinaczki i inne narzędzia ręczne
Dodatkowo dostęp do dokumentacji naprawianych urządzeń, wiedza z zakresu budowy i działania płyt głównych.
Warto przewertować forum znajdziesz tu wiele przydatnych informacji.
Powodzenia w naprawach.

Dziękuję. Czy lutownicę, preheater i hotair nie lepiej kupić osobno zamiast całej stacji BGA? Można wtedy swobodnie dobrać rozmiar podgrzewacza. Zastanawiam się nad tym bo płyty główne potrafią być dość spore, a karty dość długie.

Ty tak szczerze chcesz karty naprawiać na wymianę BGA, może najpierw zastanów się nad rentownością tego biznesu. Ile włożysz kasy, ile czasu stracisz i w ostatecznym rozrachunku ile ci zajmie aby wyjść na prostą i na tym coś zarabiać o zdrowiu nie wspominając.

Do listy był dołożył jeszcze mikroskop i kamerę termowizyjną, jako następne po maszynie BGA.

pawel80 napisał(a):Ty tak szczerze chcesz karty naprawiać na wymianę BGA, może najpierw zastanów się nad rentownością tego biznesu. Ile włożysz kasy, ile czasu stracisz i w ostatecznym rozrachunku ile ci zajmie aby wyjść na prostą i na tym coś zarabiać o zdrowiu nie wspominając.

Do listy był dołożył jeszcze mikroskop i kamerę termowizyjną, jako następne po maszynie BGA.

Ja to traktuję raczej jako hobby. Zawsze mnie bolało że potrafię co najwyżej zmienić pastę i termopady albo że od przerobienia konsoli dzieli mnie tylko moja nieumiejętność lutowania. Kursy mam finansowane w 80% przez państwo i dopłacam niewiele. Mam sporo sprzętu w domu, który chciałbym spróbować ożywić, więc póki co to nie myślę nawet o zarabianiu na tym.

BGA bym sobie odpuścił, tak jak już zaznaczono w wątku. Rentowność kiepska a maszyna na ir to koszty od 10K plus jak nie masz stocku sprzetu na swap kupowanie pch/cpu/gpu i stawianie tego plus robota finalnie rachunek dla klienta wygląda kiepsko. Większość powie że woli dołożyć i kupić nową maszynę. Mam ileś kartonów padniętych mb na dawców. Co do sprzętu 1. Hot plus kolba nawet niby gówniany wep a robi robotę. 2. Mikroskop lub na start kamera z monitorem. 3. Zasilacz laboratoryjny. 4. Dobry miernik. 5. Oscyloskop. Do tego schematy w ciężkich przypadkach oraz dużo czasu. Powodzenia

cysiekw napisał(a):BGA bym sobie odpuścił, tak jak już zaznaczono w wątku. Rentowność kiepska

A to zależy, czy chcesz się nauczyć profesjonalnie lutować na maszynie BGA, oraz co konkretnie będziesz na niej lutował. Ja kupiłem swojego Scotle HR-460 za jakieś 5.000zł (w przeliczeniu) i zakup zwrócił mi się po nieco ponad 10 godzinach lutowania, ale naprawiam tylko jedną markę. Już samo doświadczenie w lutowaniu BGA to duża przewaga nad ewentualną konkurencją "garażową", a także spory "plus" w przypadku podjęcia decyzji o przejściu "na etat" do jakiegoś innego serwisu.