Witam wszystkich
Mam problem przy wylutowaniu układu GPU ATI 6850 z płyty głównej laptopa Acer Aspire 7750g produkcja 2010-2011. Używam stacji yihua 1000b.
Standardowo laptop nie wyświetlał obrazu. Po wykonaniu reflow laptop wyświetlił obraz z artefaktami białe pionowe paski w dosie, przebarwienia w biosie, o dziwo w windowsie na podstawowych sterownikach nie było artefaktów. Po wgraniu sterowników obraz kilkakrotnie zamigotał i pozostał czarny ekran.
Wziąłem się za wylutowanie układu, użyłem flux amtech 559, termopara przyłożona na styku płyty i układu BGA. Klej w narożnikach usunięty w trakcie grzania układu.
Od dołu preheater ustawiony na maxa 200stopni. Od góry na na 230. Bąbelki powietrza wychodzą spod układu. Układ ani drgnie. Grzeje na 250 z góry dalej nic.
260nic, 270-280coś pykło (rdzeń strzelił). Próbuje delikatnie podważyć myśląc czy nie użyto jakiegoś dodatkowego kleju od spodu. Tu dałem ciała Delikatnie podważyłem uwaliłem pady. Ale to nie było jeszcze to jak widziałem na YT jak delikatnie schodzi z płyty układ BGA. Dopiero przy 300stopniach układ bezproblemowo można było zdjąć przy użyciu przyssawki. Nie wierzyłem że takiej temperatury musiałem użyć. Sprawdziłem na lutownicy gotowej czy temperatura topnienia pokryje się z tą co miałem na lampie IR. Potwierdziło się płynnie luty topnieją w temp. 310stopni.
I tu moje pytania czy jest sens próby reballingu na innej płycie skoro muszę grzać do 300 stopni ,a rdzeń wytrzyma tylko 260-270.
Ewentualnie może poświęcić układ bga wylutować go bezpiecznie przy tych 300 stopniach i założyć nowy?
Zastanawiam się jeszcze czy ewentualnie nie grzać płyty do góry nogami bga od strony preheater a od strony płyty IR ? Ktoś coś takiego próbował?
Z góry dziękuję za pomoc
Mam problem przy wylutowaniu układu GPU ATI 6850 z płyty głównej laptopa Acer Aspire 7750g produkcja 2010-2011. Używam stacji yihua 1000b.
Standardowo laptop nie wyświetlał obrazu. Po wykonaniu reflow laptop wyświetlił obraz z artefaktami białe pionowe paski w dosie, przebarwienia w biosie, o dziwo w windowsie na podstawowych sterownikach nie było artefaktów. Po wgraniu sterowników obraz kilkakrotnie zamigotał i pozostał czarny ekran.
Wziąłem się za wylutowanie układu, użyłem flux amtech 559, termopara przyłożona na styku płyty i układu BGA. Klej w narożnikach usunięty w trakcie grzania układu.
Od dołu preheater ustawiony na maxa 200stopni. Od góry na na 230. Bąbelki powietrza wychodzą spod układu. Układ ani drgnie. Grzeje na 250 z góry dalej nic.
260nic, 270-280coś pykło (rdzeń strzelił). Próbuje delikatnie podważyć myśląc czy nie użyto jakiegoś dodatkowego kleju od spodu. Tu dałem ciała Delikatnie podważyłem uwaliłem pady. Ale to nie było jeszcze to jak widziałem na YT jak delikatnie schodzi z płyty układ BGA. Dopiero przy 300stopniach układ bezproblemowo można było zdjąć przy użyciu przyssawki. Nie wierzyłem że takiej temperatury musiałem użyć. Sprawdziłem na lutownicy gotowej czy temperatura topnienia pokryje się z tą co miałem na lampie IR. Potwierdziło się płynnie luty topnieją w temp. 310stopni.
I tu moje pytania czy jest sens próby reballingu na innej płycie skoro muszę grzać do 300 stopni ,a rdzeń wytrzyma tylko 260-270.
Ewentualnie może poświęcić układ bga wylutować go bezpiecznie przy tych 300 stopniach i założyć nowy?
Zastanawiam się jeszcze czy ewentualnie nie grzać płyty do góry nogami bga od strony preheater a od strony płyty IR ? Ktoś coś takiego próbował?
Z góry dziękuję za pomoc