Cześć wszystkim.
Chciałem się zapytać o lutowanie za pomocą lutownicy HOTAIR. Posiadam tanią, amatorską lutownicę 858D (jeden z klonów, sam nie wiem co jest oryginałem).
Mam problem z wylutowaniem elementów SMD np. QFP48. Lutownicę mam niby skalibrowaną ale kiedy ustawię np. 230°C, to mogę grzać taki układ i 10 minut i nie drgnie (topnik oczywiście daję - AMTECH NC 559 ASM).
Tak naprawdę, to układy takie zaczynają ładnie schodzić dopiero jak mam ustawione ~350°C ale boję się, że taka temperatura zabije taki układ.
Nie posiadam podgrzewacza, ale oglądałem sporo filmów na youtube, na których ludzie używają samego hotaira i im te układy schodzą bardzo ładnie. Problem w tym, że najczęściej nikt nie podaje jakich temperatur używa w danej chwili.
Po prostu nie wiem, czy ludzie z lepszymi hatairami ustawiają np. 230°C i jak podgrzeją układ to on im ładnie schodzi czy też muszą ustawiać jakąś wysoką temperaturę żeby układ ładnie zaczął "pływać".
Wiem, że moja lutownica to chińska zabawka, ale jeśli ktoś mógłby coś doradzić, to będę bardzo wdzięczny a sądzę, że wiele jest takich osób jak ja. Jeśli takich rzeczy nie da się bezpiecznie lutować moim sprzętem, to także proszę o taką odpowiedź.
Pozdrawiam.
Chciałem się zapytać o lutowanie za pomocą lutownicy HOTAIR. Posiadam tanią, amatorską lutownicę 858D (jeden z klonów, sam nie wiem co jest oryginałem).
Mam problem z wylutowaniem elementów SMD np. QFP48. Lutownicę mam niby skalibrowaną ale kiedy ustawię np. 230°C, to mogę grzać taki układ i 10 minut i nie drgnie (topnik oczywiście daję - AMTECH NC 559 ASM).
Tak naprawdę, to układy takie zaczynają ładnie schodzić dopiero jak mam ustawione ~350°C ale boję się, że taka temperatura zabije taki układ.
Nie posiadam podgrzewacza, ale oglądałem sporo filmów na youtube, na których ludzie używają samego hotaira i im te układy schodzą bardzo ładnie. Problem w tym, że najczęściej nikt nie podaje jakich temperatur używa w danej chwili.
Po prostu nie wiem, czy ludzie z lepszymi hatairami ustawiają np. 230°C i jak podgrzeją układ to on im ładnie schodzi czy też muszą ustawiać jakąś wysoką temperaturę żeby układ ładnie zaczął "pływać".
Wiem, że moja lutownica to chińska zabawka, ale jeśli ktoś mógłby coś doradzić, to będę bardzo wdzięczny a sądzę, że wiele jest takich osób jak ja. Jeśli takich rzeczy nie da się bezpiecznie lutować moim sprzętem, to także proszę o taką odpowiedź.
Pozdrawiam.