Sterownik ABS Bosch- lutowanie aluminium

Cały "wic", jeśli chodzi o lutowanie aluminium, polega na odcięciu dostępu tlenu do lutowanej powierzchni - aluminium bardzo silnie i bardzo szybko się utlenia. Rozpuszczone kalafonie i pasty lutownicze dają taką właśnie osłonę przez krótki czas, dopóki same nie ulegną przepaleniu i rozpadowi. W przypadku drutu aluminiowego ważne jest także, aby przed pobieleniem jego końcówki zetrzeć mechanicznie warstwę tlenku z powierzchni na chwilę przed pobieleniem (zeskrobać skalpelem lub przeszlifować drobnym papierem ściernym). Podczas pobielania także należy pocierać powierzchnię drucika rozgrzanym grotem pod osłoną kalafonii/pasty lutowniczej, aby na bieżąco ścierać powstające tlenki. Gdy cyna "złapie", taki pobielony drucik - już bez konieczności stosowania ochrony przed utlenianiem - można potem łatwo przylutować do miedzi. Niejednokrotnie w taki sposób ratowałem samochodowe ECU i sterowniki ABS.

ctro wrote:W sterowniku ABS poprawiałeś wszystkie druciki alu - również te po stronie płytki drukowanej?

Po stronie płytki drukowanej druciki zalewam klejem przewodzącym na bazie srebra (Technicqll).

ctro wrote:czym rozklejałeś pokrywę od elektroniki?

To zależy od konstrukcji - najczęściej zdejmuję pokrywę mechanicznie przy użyciu szerokiego, płaskiego śrubokręta, a resztki silikonu usuwam rozpuszczalnikiem Soudal. Jeśli pokrywa jest mocno przyklejona na dużym obszarze lub konstrukcja obudowy wyklucza użycie dźwigni, używam rozpuszczalnika Sili-Kill (Den Braven), aby zmiękczyć silikon.

ctro wrote:Tą płytkę alu też bielisz, czy masz inny patent?

Jak napisałem, tylko klej przewodzący - z uwagi na dużą pojemność cieplną właśnie.

ctro wrote:Nie lepiej powstawiać np kynar zamiast tego alu?

Weź pod uwagę warunki, w jakich te urządzenia pracują - w zimę po nocy jest np. -20°C, a po kilkunastu minutach jazdy silnik się nagrzeje i w komorze jest już 60°C. W krótkim czasie masz δt = 80°C. Do tego dochodzą drgania mechaniczne. Nie powiem, jak w takich warunkach zachowa się kynar, bo zwyczajnie nie wiem - nigdy nie robiłem takich testów, bo zwykle zostawiam oryginalne druty aluminiowe. No chyba, że drucik się połamał i jest za krótki na połączenie płytki do złącza, to wstawiam w to miejsce srebrzankę. Trzeba tylko pamiętać, żeby zawsze zostawiać odrobinę zapasu (czyli wygiąć drucik lekko w łuk przed zalutowaniem, jak to jest zrobione na zdjęciu w poście #1) - znacznie zmniejsza to ryzyko zerwania połączeń, np. na skutek zmian temperatury lub naprężeń mechanicznych, występujących na gnieździe w momencie podłączania wtyku.

ctro wrote:Potem sklejasz obudowę na silikon, albo jakiś klej uelastyczniony?

Silikon silnikowy (czerwony, jest dostępny w ofercie w/w firmy Technicqll) sprawdza się tutaj bardzo dobrze.

ctro wrote:Czyli po stronie płytki drukowanej i do płyty aluminiowej (przewody masowe) technicol, a reszta bielona i lutowana.

Jeśli aluminium do miedzi, to lutuję. Jeśli aluminium do aluminium na ceramice, to kleję.