Klient-elektronik przyniósł do serwisu płytę od notebooka na wymianę gniazda USB, jednak płyta po dłuższych oględzinach okazała się zalana.
Rozmowa serwisantów po pracy (ktoś zapomniał wyłączyć gg):
20:53:48 Serwisant1: zrobilem foty tego zalania
20:53:55 Serwisant1: w razie by sie czenal
20:54:00 Serwisant1: czepnal
20:54:05 Serwisant2: słusznie
20:54:37 Serwisant1: widac ze slaby z niego elektronik
20:54:52 Serwisant1: jak juz wzroku nie ma
20:55:03 Serwisant1: jak mowil
20:55:11 Serwisant2: wygląda jakby dużo pił
20:55:13 Serwisant2:
20:55:20 Serwisant1: i tak czulem
20:55:26 Serwisant1: nawet zgadles
20:55:42 Serwisant2: po co ma sam robić jak do ciebie przyniesie i tak zarobi
20:55:44 Serwisant2: weźmie 100zł
20:55:52 Serwisant1: mowi ze to jego
20:56:00 Serwisant2: no bo pewnie go zaje...
20:56:06 Serwisant1:
20:56:07 Serwisant2: to sprzeda za 200
20:56:09 Serwisant2: :]
20:56:10 Serwisant2: całego
20:56:23 Serwisant1: nie sadze ze bylby w stanie uciec z nim
20:56:41 Serwisant1: nie wygladal jakby mial szybkie nogi. Kuśtykał jak wychodził
20:57:20 Serwisant1: chyba ze kumplowi walnal jak pili
20:57:40 Serwisant1: i troche alkoholu pocieklo
20:58:01 Serwisant1: bo z tydzien temu dzwonil
20:58:30 Serwisant1: wiec zdazylo skorodowac
20:58:48 Serwisant1: a jak siare walili to moglo
Rozmowa serwisantów po pracy (ktoś zapomniał wyłączyć gg):
20:53:48 Serwisant1: zrobilem foty tego zalania
20:53:55 Serwisant1: w razie by sie czenal
20:54:00 Serwisant1: czepnal
20:54:05 Serwisant2: słusznie
20:54:37 Serwisant1: widac ze slaby z niego elektronik
20:54:52 Serwisant1: jak juz wzroku nie ma
20:55:03 Serwisant1: jak mowil
20:55:11 Serwisant2: wygląda jakby dużo pił
20:55:13 Serwisant2:
20:55:20 Serwisant1: i tak czulem
20:55:26 Serwisant1: nawet zgadles
20:55:42 Serwisant2: po co ma sam robić jak do ciebie przyniesie i tak zarobi
20:55:44 Serwisant2: weźmie 100zł
20:55:52 Serwisant1: mowi ze to jego
20:56:00 Serwisant2: no bo pewnie go zaje...
20:56:06 Serwisant1:
20:56:07 Serwisant2: to sprzeda za 200
20:56:09 Serwisant2: :]
20:56:10 Serwisant2: całego
20:56:23 Serwisant1: nie sadze ze bylby w stanie uciec z nim
20:56:41 Serwisant1: nie wygladal jakby mial szybkie nogi. Kuśtykał jak wychodził
20:57:20 Serwisant1: chyba ze kumplowi walnal jak pili
20:57:40 Serwisant1: i troche alkoholu pocieklo
20:58:01 Serwisant1: bo z tydzien temu dzwonil
20:58:30 Serwisant1: wiec zdazylo skorodowac
20:58:48 Serwisant1: a jak siare walili to moglo