#1 Plyta główna Asrock X470 Taichi AM4 brak obsługi serii 5000,brak startu po odcięciu
by chrispl • 18 October 2022, 16:55
We wrześniu 2020 zakupiłem taką płytkę ASRock X470 Taichi.
Od samego początku były problemy z uruchomieniem nie zajarzyłem co jest i dopiero po dniu przebojów zmierzyłem bateryjkę i okazało się, że nadaje się do wymiany.
Baterię wymieniłem chodziła OK.
Po jakimś czasie, gdy gwarancja minęła pojawił się problem z brakiem możliwości uruchomienia jej po odłączeniu zasilacza.
Dopiero po podłączeniu zasilania i ODCZEKANIU 30min, uruchamiała się z domyślnymi ustawieniami(?).
Tak jakby kondensatory musiały się naładować i dopiero rusza ?
Płyta współpracowała z wieloma cpu przez ten czas 3600/3700X/3800X/3800XT/3900X .
W płycie był obsadzony ostatnio Ryzen 5 2600X ,przed zmianą na 5600G zrobiłem aktualizację biosu do 4,70,która obsługuje oficjalnie serię 5000 Vermeer.
Natomiast po zakupie nowego Ryzena z serii 5000G z zintegrowanym APu jak i 5600X płyta nie chce wstać (z biosami oficjalnym 4,70 wspierającym Vermeer 5000 jak i beta 4,86/4,80/4,90)
Miesiąc walczyłem, swapy procków robiłem, backflash nic nie pomaga pomimo że na 2600X działała z wyżej wymienionym ficzerem.
Support ASRocka wysłał mi nawet zdjęcia z wersją biosu, że te nowe procki prawidłowo działają, już rozkładałem ręce gdy postanowiłem zmierzyć napięcie na gnieździe baterii i okazało się że zamiast ok 3,0V mam 0,10-0,11V?
Sama bateria miała 2,90V po zmianie na nową dalej pętla restartów.
Myślałem że problem jest z obsługą pamięci i zakupiłem dodatkowo 3 zestawy innych pamięci, nic nie pomogło.
Wygląda to tak jakby płyta nie chciała wymazać zapisanych konfiguracji i ciągle się w kółko restartuje kończąc procedurę startu na kodzie 61 - chipset initialization error - rozwiązanie Clear Cmos (nreset na tylnim panelu IO,wyciągnięcie bateryjki na parę dni,zworka na płycie) co robiłem wiele razy bez powodzenia.
Wygląda jakby nie działało resetowanie CMOS ani wyciągnięcie baterii,ani zworka wpięta ,ani przycisk na IO-shield.
Przed upgrade biosu wyłączałem ftpm wg instrukcji i nic nie pomogło.Najelpiej abym dorwał instrukcję serwisową z diagramem PCB co ułatwiło by mi diagnozę.
Czy może być uszkodzone gniazdo baterii CMOS, kostka BIOSU Winbond 256Mbit (32MB) ???
Pytanie, do wymiany gniazdo czy może coś więcej?
Wiedziony ciekawością wziąłem swoją 2gą płytę testową B450M Mortar MAX, która działa na nowych cpu w gnieździe pomiar 3,10-3,11V zakres multimetru do 20V.
Płyta jest kozak i wolałbym sobie ją zostawić niż pchać się w coś nowego od MSI X470 Gaming pro albo Asus X370 pro.
Komputer do testów goły,dyski wypięte ten NVME Adata też,bez klawiatury i myszki też próbowałem tak samo z 1 kostką pamięci w różnych gniazdach.
Płyta została wyciągnieta z obudowy bo myślałem o zwarciu,że może jakieś ma.
Od samego początku były problemy z uruchomieniem nie zajarzyłem co jest i dopiero po dniu przebojów zmierzyłem bateryjkę i okazało się, że nadaje się do wymiany.
Baterię wymieniłem chodziła OK.
Po jakimś czasie, gdy gwarancja minęła pojawił się problem z brakiem możliwości uruchomienia jej po odłączeniu zasilacza.
Dopiero po podłączeniu zasilania i ODCZEKANIU 30min, uruchamiała się z domyślnymi ustawieniami(?).
Tak jakby kondensatory musiały się naładować i dopiero rusza ?
Płyta współpracowała z wieloma cpu przez ten czas 3600/3700X/3800X/3800XT/3900X .
W płycie był obsadzony ostatnio Ryzen 5 2600X ,przed zmianą na 5600G zrobiłem aktualizację biosu do 4,70,która obsługuje oficjalnie serię 5000 Vermeer.
Natomiast po zakupie nowego Ryzena z serii 5000G z zintegrowanym APu jak i 5600X płyta nie chce wstać (z biosami oficjalnym 4,70 wspierającym Vermeer 5000 jak i beta 4,86/4,80/4,90)
Miesiąc walczyłem, swapy procków robiłem, backflash nic nie pomaga pomimo że na 2600X działała z wyżej wymienionym ficzerem.
Support ASRocka wysłał mi nawet zdjęcia z wersją biosu, że te nowe procki prawidłowo działają, już rozkładałem ręce gdy postanowiłem zmierzyć napięcie na gnieździe baterii i okazało się że zamiast ok 3,0V mam 0,10-0,11V?
Sama bateria miała 2,90V po zmianie na nową dalej pętla restartów.
Myślałem że problem jest z obsługą pamięci i zakupiłem dodatkowo 3 zestawy innych pamięci, nic nie pomogło.
Wygląda to tak jakby płyta nie chciała wymazać zapisanych konfiguracji i ciągle się w kółko restartuje kończąc procedurę startu na kodzie 61 - chipset initialization error - rozwiązanie Clear Cmos (nreset na tylnim panelu IO,wyciągnięcie bateryjki na parę dni,zworka na płycie) co robiłem wiele razy bez powodzenia.
Wygląda jakby nie działało resetowanie CMOS ani wyciągnięcie baterii,ani zworka wpięta ,ani przycisk na IO-shield.
Przed upgrade biosu wyłączałem ftpm wg instrukcji i nic nie pomogło.Najelpiej abym dorwał instrukcję serwisową z diagramem PCB co ułatwiło by mi diagnozę.
Czy może być uszkodzone gniazdo baterii CMOS, kostka BIOSU Winbond 256Mbit (32MB) ???
Pytanie, do wymiany gniazdo czy może coś więcej?
Wiedziony ciekawością wziąłem swoją 2gą płytę testową B450M Mortar MAX, która działa na nowych cpu w gnieździe pomiar 3,10-3,11V zakres multimetru do 20V.
Płyta jest kozak i wolałbym sobie ją zostawić niż pchać się w coś nowego od MSI X470 Gaming pro albo Asus X370 pro.
Komputer do testów goły,dyski wypięte ten NVME Adata też,bez klawiatury i myszki też próbowałem tak samo z 1 kostką pamięci w różnych gniazdach.
Płyta została wyciągnieta z obudowy bo myślałem o zwarciu,że może jakieś ma.