HP Omen 17-An, grzejący się układ S88P15 Płyta DAG3BAMBAH0 REV:H

Model- HP omen 17-An010nw
Płyta główna- DAG3BAMBAH0 REV:H

Witam ,mam laptopa hp omen 17
Laptop martwy, nie świeci się nawet dioda przy wtyczce.
Po podłączeniu do zasilania grzeje się układ s88p15 po drugiej stronie
płyty w okolicach mostka
Na jednej z cewek przy mostku 0 omów do masy, a na izolacja, która jest
naklejona na mostku przytopiona w miejscu rdzenia.
Z tego co poczytałem i wywnioskowałem, to ubity będzie mostek...
Dowiedziałem się też że na zamiennik s88p15 nada się G5243AT11U.
Czy nada się też G524B1T11U, który dam radę kupić w sklepie KOCHAM-BASIE?
bo ten drugi to najbliżej w chinach

Zlocisz1234 napisał(a):Dowiedziałem się też że na zamiennik s88p15 nada się G5243AT11U.
Czy nada się też G524B1T11U, który dam radę kupić w sklepie KOCHAM-BASIE?

Nie - wystarczy zerknąć w datasheet obu układów i już na pierwszy rzut oka widać, że mają różny pinout. Natomiast to, że ten układ się grzeje, nie oznacza z automatu jego uszkodzenia - jeśli przeciąża go uszkodzony PCH, to też będzie się grzał, pomimo, że jest sprawny. Zmierz rezystancję do masy na pinie 1 tego układu i jeśli będzie zwarcie, zdejmij PCH i ponów pomiar - znaczący wzrost rezystancji oznacza, że układ jest sprawny a przeciąża go PCH.

Tak dokładnie zrobiłem. Zmierzyłem rezystancję po zdjęciu mostka i okazało się, że wszystko jest ok.
Wymieniłem mostek na nowy, Zmierzyłem ponownie, jest w setkach kOhm. Na cewce przy mostku 37ohm.
Zczytałem wsad bios , wyczyściłem ME region. Niestety po uruchomieniu rusza tylko jeden wiatrak, drugi na ułamek sekundy się uruchamia, miga CAPS lock 5xdługo i 3 krótko czyli brak komunikacji między EC a BIOS.
Flashowałem kość bios oraz EC również innym wsadem z płyty o tym samym oznaczeniu, lecz ciągle to samo.
Zastanawiam się co jeszcze można zrobić, żeby ożywić tą płytę.

okazało się, że mostek przeciążał ten element. Po zdjęciu mostka wszystko ustąpiło.
Przy wylutowywaniu mostka zauważyłem, że pływa już przy niewiele ponad 180st , więc na bank ktoś już grzebał przy mostku, były też wyrwane 2 puste pady przy krawędzi.
Wiem, mogłem nie brać się za grzebańca... ale postawiłem nowy mostek. Zczytałem wsad bios, wyczyściłem ME region. Teraz po wciśnięciu przycisku power startują 2 wentylatory, jeden się wyłącza po 0,5 sekundy , a drugi chodzi cały czas, CAPS lock miga 5x wolno i 3x szybko . Po wciśnięciu losowych przycisków czasem zaczynają działać oba na max. Zczytywałem też wsad EC, Flashowałem wsadem z forum od płyty o tym samym oznaczeniu , kość bios też.
Podczas flashowania EC często pojawiały mi się błędy, gdy czyściłem kość tylko kilka razy pokazało się "Blank check OK".
Poprawnie udało mi się wgrać wsad może za 30stym razem, bo ciągle nie przechodziło weryfikacji, pokazywały się błędy itp.
Żeby upewnić się, że nie jest to wina mostka zrobiłem jeszcze reflow układu, lecz nie pomogło.

Można coś jeszcze zrobić w tym temacie żeby ożywić pacjenta? sporo czasu nad tym spędziłem, myślałem, kombinowałem ale sam już nie wiem.

Opisywany błąd 5:3 oznacza brak możliwości wczytania systemu BIOS przez kontroler osadzony (EC). Skoro "grzebałeś" przy wsadzie EC, to mam nadzieję, że zgrałeś oryginał? Jeśli tak, to przywróć oryginalny wsad EC. Podaj też model programatora, którego użyłeś do programowania EC - nie powinieneś mieć aż takich problemów z weryfikacją.

Oczywiście zgrałem oryginalny wsad EC.
Model programatora to SVOD 4

Zlocisz1234 napisał(a):Model programatora to SVOD 4

Zasadniczym problemem w programatorach SVOD jest połączenie masy płyty z masą adaptera - oryginalnie producent dołącza kabel USB-miniUSB, który w wielu przypadkach się po prostu nie sprawdza, powodując błędy odczytu/zapisu, weryfikacji, a często nawet problemy z detekcją kontrolera EC. Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest wykonanie własnego kabla masowego z 20-30cm kawałka przewodu, pozyskanego z jakiegokolwiek starego (nawet uszkodzonego) zasilacza ATX. Pobielamy przewód z obu stron (izolacja ściągnięta na ok. 3-5mm), jeden koniec przewodu lutujemy do masy programatora (np. do obudowy złącza mini-USB na adapterze), a drugi koniec lutujemy do "krokodylka", który potem możemy łatwo podłączyć do dowolnego punktu masy na płycie (drugi koniec przewodu można też przylutować bezpośrednio do masy płyty w dowolnym punkcie, zamiast stosować "krokodylek" - jak komu wygodnie).

Wypróbuj powyższe rozwiązanie i sprawdź, czy programowanie i weryfikacja działają 100/100 - być może właśnie przez opisywane problemy wsad EC nie zaprogramował się do końca poprawnie i to jest źródłem usterki. Wgraj najpierw oryginalny wsad (zgrany z EC), a potem spróbuj z innymi wsadami. Pamiętaj, że w oryginalnym wsadzie BIOS jest zawarty pełny wsad do EC (od adresu 0x200000, długość 0x20000, wielkość 128kB), który możesz wykorzystać jako pewny wsad EC.

Sprawa wygląda tak, że najpierw próbowałem na oryginalnym wsadzie EC, jedynie czyściłem ME region w biosie po wymianie mostka.
Dlatego zacząłem właśnie grzebać przy EC. Pomyślałem, że to może być to.

Dobry patent z tym krokodylkiem Udało mi się za pierwszym razem wgrać wsad i przechodzi weryfikację bez żadnego problemu... lecz niestety nie pomogło .Wydzieliłem też wsad z biosa, który był oryginalnie i zaprogramowałem ale też to samo.

Czy jest na forum ktoś, kto się spotkał z takim problemem?