Po pozostałe etapy kończą się po osiągnięciu zadanej temperatury(chyba że się ustawi inaczej), w ostatnim etapie też jest odliczanie do końca. Nie ma co pokazywać, moja elektronika to któraś z wersji pośrednich i poprawki były wprowadzane na pajączku więc średnio to wygląda, muszę zrobić sobie solidną płytkę.
Re: Re: Sterownik stacji BGA
przez Google Adsense [BOT] • 14 maja 2011, 13:45
No i bardzo bobrze bo ja już płytki wykonałem a i nie bardzo jest sens zmian konstrukcyjnych obudowy bo droga w wykonaniu
-- sobota, 14 maja 2011, 15:05 --
Ja kupiłem OMRONa G2NA-210B-UTU może troche drogie ale chciałem na szybko w sensie na miejscu kupiłem no i podziałają napewno długo bo produkt dobry
-- sobota, 14 maja 2011, 15:05 --
Ja kupiłem OMRONa G2NA-210B-UTU może troche drogie ale chciałem na szybko w sensie na miejscu kupiłem no i podziałają napewno długo bo produkt dobry
Kolego kmkm2 bardzo podoba mi się Twój sterownikale pomyśl o sterowaniu trzema promiennikami (podgrzewaczem, promiennikiem dolnym pod grzanym układem i promiennikiem górnym), ktoś już ten temat poruszył.
Takie rozwiązanie jest o wiele wydajniejsze i bezpieczniejsze niż grzanie laminatu do ponad 220C° przez układ. Osobiście zalety takiego rozwiązania doceniłem dopiero gdy zacząłem na nim pracować. Polecam to rozwiązanie wszystkim budującym stację do BGA, zróbcie ją raz a dobrze
Jak postawić nowy socket CPU lub zrobić jego "reflow" - trzeba grzać od dołu, grzejąc od góry najpierw nagrzejemy socket a potem laminat a w tym czasie cyna podejdzie do góry po pinach podstawki.
Pozdrawiam
Witek
Takie rozwiązanie jest o wiele wydajniejsze i bezpieczniejsze niż grzanie laminatu do ponad 220C° przez układ. Osobiście zalety takiego rozwiązania doceniłem dopiero gdy zacząłem na nim pracować. Polecam to rozwiązanie wszystkim budującym stację do BGA, zróbcie ją raz a dobrze
Jak postawić nowy socket CPU lub zrobić jego "reflow" - trzeba grzać od dołu, grzejąc od góry najpierw nagrzejemy socket a potem laminat a w tym czasie cyna podejdzie do góry po pinach podstawki.
Pozdrawiam
Witek
wab napisał(a):Kolego kmkm2 bardzo podoba mi się Twój sterownikale pomyśl o sterowaniu trzema promiennikami (podgrzewaczem, promiennikiem dolnym pod grzanym układem i promiennikiem górnym), ktoś już ten temat poruszył.
Takie rozwiązanie jest o wiele wydajniejsze i bezpieczniejsze niż grzanie laminatu do ponad 220C° przez układ. Osobiście zalety takiego rozwiązania doceniłem dopiero gdy zacząłem na nim pracować. Polecam to rozwiązanie wszystkim budującym stację do BGA, zróbcie ją raz a dobrze
Jak postawić nowy socket CPU lub zrobić jego "reflow" - trzeba grzać od dołu, grzejąc od góry najpierw nagrzejemy socket a potem laminat a w tym czasie cyna podejdzie do góry po pinach podstawki.
Pozdrawiam
Witek
Widziałem takie stacje. Zastanawia mnie jedno. Trzeci promiennik umieszczony jest pośrodku dolnego podgrzewacza, co ogranicza użycie tego pomysłu do lutowania układów umieszczonych w okolicy środka płyty. Jakoś trudno mi wyobrazić równomierne podgrzewanie całej płyty, aby się nie wyginała i jednoczesne podgrzewanie obszaru lutowanego od dołu. Chyba, że w tym konkretnym przypadku gdy układ znajduje się na środku.
dariuszj napisał(a):Widziałem takie stacje. Zastanawia mnie jedno. Trzeci promiennik umieszczony jest pośrodku dolnego podgrzewacza, co ogranicza użycie tego pomysłu do lutowania układów umieszczonych w okolicy środka płyty. Jakoś trudno mi wyobrazić równomierne podgrzewanie całej płyty, aby się nie wyginała i jednoczesne podgrzewanie obszaru lutowanego od dołu. Chyba, że w tym konkretnym przypadku gdy układ znajduje się na środku.
Jestem takiego samego zdania. Na początku też myślałem czy nie zrobić czegoś takiego, a nawet aby był to promiennik na tym samym sterowaniu co góra. Jednak to by się ograniczało albo do małych płyt, albo do tych co mają na środku układ. Jeśli chcielibyśmy zaś do wszystkich dopasować, to podgrzewacz musiałby być bardzo duży.
Kamikazepl napisał(a):dariuszj napisał(a):Widziałem takie stacje. Zastanawia mnie jedno. Trzeci promiennik umieszczony jest pośrodku dolnego podgrzewacza, co ogranicza użycie tego pomysłu do lutowania układów umieszczonych w okolicy środka płyty. Jakoś trudno mi wyobrazić równomierne podgrzewanie całej płyty, aby się nie wyginała i jednoczesne podgrzewanie obszaru lutowanego od dołu. Chyba, że w tym konkretnym przypadku gdy układ znajduje się na środku.
Jestem takiego samego zdania. Na początku też myślałem czy nie zrobić czegoś takiego, a nawet aby był to promiennik na tym samym sterowaniu co góra. Jednak to by się ograniczało albo do małych płyt, albo do tych co mają na środku układ. Jeśli chcielibyśmy zaś do wszystkich dopasować, to podgrzewacz musiałby być bardzo duży.
Tak i dodatkowo bardzo komplikuje się układ kontroli temperatury dolnego podgrzewacza z racji konieczności użycia promienników różnych typów o różnych wymiarach (powierzchniach). Przy różnych powierzchniach promienników trzeba by dobrać ich moc tak aby przy tym samym napięciu zasilania uzyskać podobne ich temperatury, co wydaje się być problematyczne. Sterowanie mocą za pomocą elektroniki w dość istotnym zakresie komplikuje cały układ sterowania. Łącząc to z wadami wspomnianymi wyżej całe przedsięwzięcie raczej traci sens. Utopimy się w kosztach a efekty będą mizerne.
Gdyby znaleźć promiennik grubości powiedzmy 10mm z doprowadzeniami zasilającymi i zastosować system przesuwu w dowolne miejsce nad powierzchnią promienników dolnego podgrzewacza to miało by sens. Tu też napotkamy problemy. Choćby izolacja przewodów zasilających ten promiennik, które powinny wytrzymać temperaturę co najmniej 500-600 st. C (teflon tego nie wytrzyma).
p.s.
W międzyczasie wpadłem na inny pomysł rozwiązania. Na dolny podgrzewacz można zastosować małe 60mm x 60mm promienniki SHTS4. Przy standardzie budowanym przez większość z nas tzn. 4 szt. HTS1 245 x 60mm oznacza konieczność użycia 16 szt. SHTS4. O kosztach chyba nie muszę pisać. Także konieczność przełączania grzałki sterowanej oddzielnie przedstawia pewien problem, oczywiście problem do rozwiązania jednak istrotnie podnoszący kosz całej konstrukcji.
W budowie takiego podgrzewacza nie ma nic trudnego i skomplikowanego. Wymiary pola grzewczego to 43 na 40cm rozmieszczenie promienników widoczne na zdjęciu. Promienniki kwarcowe serii QP wykonane na zamówienie w firmie ELCER Dolny promiennik jest przesunięty w lewy dolny róg, rozwiązanie to umożliwia pracę z większymi płytami. Płyty nie wyginają się, są podparte wielopunktowo na kwarcowej płycie o wymiarach 58 na 50cm.
Wiele stacji używa dodatkowego grzania od dołu. Jak już pisałem doceniłem zalety podczas pracy i gorąco polecam takie rozwiązanie.
Wątek dotyczy sterownika stacji BGA a nie budowy podgrzewacza. Fajnie by było gdyby miał możliwość obsługi trzeciej dolnej grzałki i termopary.
Pozdrawiam
Wiele stacji używa dodatkowego grzania od dołu. Jak już pisałem doceniłem zalety podczas pracy i gorąco polecam takie rozwiązanie.
Wątek dotyczy sterownika stacji BGA a nie budowy podgrzewacza. Fajnie by było gdyby miał możliwość obsługi trzeciej dolnej grzałki i termopary.
Pozdrawiam
Re: Sterownik stacji BGA
przez Google Adsense [BOT] • 16 maja 2011, 21:54
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości
_______________________________Wszelkie prawa zastrzeżone. Zabrania się kopiowania jakichkolwiek treści i elementów witryny bez zezwolenia.
Wszelkie opublikowane na tej stronie znaki handlowe, nazwy marek, produktów czy usług należą do ich prawnych właścicieli i zostały użyte wyłącznie w celach informacyjnych.