Wzamcniacz Line 6 Spider II - nie działa po serwisie.

Witam. Dostałem od kolegi do naprawy wzmacniacz gitarowy Line 6 Spider II , który jest po serwisie i i nie działa. Ale od początku. Wzmacniacz ogólnie przed serwisem zaczął jakoś gorzej grać. jakieś tam dźwięki wydawał po podłączeniu gitary ale był strasznie przytłumione. Zatem kolega oddał go do serwisu gdzie stwierdzili, .że uszkodzony był kondensator. Gdy kolega po naprawie poprosił aby podłączyli w serwisie na próbę wzmacniacz to już diody nie świeciły. Teraz trafił do mnie. Pomierzyłem napięcia na stabilizatorach U1, U6 i U8 i napięcia jakie występują to kolejno 5V , 3,3V i 8,3V gdzie teoretycznie powinno być 8,96V.
Sprawdziłem pod termowizją i jedyne co się grzeje to DSP rozgrzewa się do 55 stopni, kodek AK4528 do 40 stopni i stabilizatory ale to akurat normalne. Osobiście typował bym procesor albo pamięć Flash lub SRAM. Pytanie jeżeli procesor jest uszkodzony to sama wymiana wystarczy czy trzeba go programować? Niby posiada pamięć ROM a z tego co słyszałem to jeżeli posiada ROM to oznacza, że można go zaprogramować ale może jestem w błędzie. Jeżeli padł wsad to wydaje mi się , że może być problem ,bo w internecie głucho. Chyba pozostaje wtedy tylko i wyłącznie kupić identyczny wzmacniacz na części i przegrać wsad. Kość ze wsadem jest typu Flash i jest to pamięć równoległa. Jej model to SST39VF512-70-4I-WHE. Pytanie czy będę ją w stanie zaprogramować SVOD-em 4? Przeszukałem jego opcje i są jedynie Flash SPI i NAND-y. Czy w takim wypadku trzeba ogarnąć np. TL866II Plus? Proszę o rady. Pozdrawiam

PS. Dodaję zdjęcia płyty głównej zamiast oznaczenia kodowego.

Pitok12e wrote:Osobiście typował bym procesor albo pamięć Flash lub SRAM.

Słusznie , ale najpierw zastosuj poradę z Serwis Manuału:
„The board is powered up but the rest of the system is frozen (e.g. no LED’s, no
POTS or buttons work, no audio, etc). First, check that the crystal X1 is
generating the 2MHz clock. This can be checked at U9 pin 6. Second, check for
faulty soldering on the DSP’s memory bus. Finally, check for faulty components
on the DSP bus side or if possible check that the FLASH U3 is programmed.”
R35 jaką ma oporność?.

R35 jaką ma oporność?.

R35 ma 511 omów.

Pitok12e wrote:R35 ma 511 omów.

Wygląda że tak jak na oznaczeniach czyli ok.
Są oscylacje na kwarcu? Przelutowałeś wszystkie te elementy?

ado wrote:

Pitok12e wrote:R35 ma 511 omów.

Wygląda że tak jak na oznaczeniach czyli ok.
Są oscylacje na kwarcu? Przelutowałeś wszystkie te elementy?

Oscylacje na kwarcu mają równiutkie 2MHz. Jeszcze nie dopiero będę przelutowywał.

Słusznie , ale najpierw zastosuj poradę z Serwis Manuału:
„The board is powered up but the rest of the system is frozen (e.g. no LED’s, no
POTS or buttons work, no audio, etc). First, check that the crystal X1 is
generating the 2MHz clock. This can be checked at U9 pin 6. Second, check for
faulty soldering on the DSP’s memory bus. Finally, check for faulty components
on the DSP bus side or if possible check that the FLASH U3 is programmed.”
R35 jaką ma oporność?.

AKTUALIZACJA
Przelutowałem magistralę ale i poszedłem na całość i obleciałem wszystkie elementy na płytce ale nic to nie zmieniło. Nadal cisza na przednim panelu. Z czystej ciekawości kupiłem drugiego Line 6 Spider II i robiłem przekładki z jednej płytki do drugiej najpierw pamięć flash, potem SRAM (obie okazały się sprawne) na końcu zamieniłem procesory przerzucając procek z mojego wzmaka do wzmaka kolegi i zatrybiło. Natomiast jego procek w moim wzmaku nie. Zatem sama płytka we wzmacniaczu kolegi jest ok tylko niestety procesor zrobił papa. I teraz pytanie, bo są te procki DSP na AliExpress ale czy nie są one programowalne? Bo niby jest zewnętrzna pamięć Flash na płytce ale coś słyszałem, że mogą mieć wgrany tzw. bootloader. Co o tym sądzisz? Jak tak obserwuję to wychodzi na to, że nie uszkodził się cały procek tylko jakby jego część. Bo zachowuje się tak samo jak mój wzmacniacz tj. jeżeli ma wlutowaną kość Flash to procek nagrzewa się do 50 stopni ,czyli pracuje (coś przetwarza). Natomiast jeżeli pamięć Flash wylutuję to już procek ledwo co się grzeje (ledwo 30 stopni) (nie pracuje). Kodek AK4528 także po wylutowaniu Flash przestaje pracować ( nie grzeje się) tak i u mnie jak i u kolegi. Także wychodzi, że jakby część procesora odpowiedzialna za obsługę wyjść się wykrzaczyła. Ale to tylko moja opinia. A ty co o tym sądzisz?

Pitok12e wrote:Jak tak obserwuję to wychodzi na to, że nie uszkodził się cały procek tylko jakby jego część.

Zgadzam się że jest uszkodzony częściowo ale musisz go wymienić.
Wydaje się że masz racje producent je programuj pod daną konfigurację klienta dlatego nie mam pewności czy zakupiony układ zadziała .
Podaj dokładne oznaczenia bo są zamazane.

ado wrote:

Pitok12e wrote:Jak tak obserwuję to wychodzi na to, że nie uszkodził się cały procek tylko jakby jego część.

Zgadzam się że jest uszkodzony częściowo ale musisz go wymienić.
Wydaje się że masz racje producent je programuj pod daną konfigurację klienta dlatego nie mam pewności czy zakupiony układ zadziała .
Podaj dokładne oznaczenia bo są zamazane.

We wzmaku kolegi jest DSPB56362PV120 a w moim jest DSPB56362AG120. Wydaje mi się, że to są te same procesory a raczej na pewno.

LM317T - jakiś skatowany.
Ja bym go wymienił na nowy, jedna nóżka trzyma się chyba tylko na kropelce cyny?
W TME raptem chyba niecałe 2 PLN.

Cyb0rg wrote:LM317T - jakiś skatowany.
Ja bym go wymienił na nowy, jedna nóżka trzyma się chyba tylko na kropelce cyny?

Już wymieniony. Oprócz uwag kosmetycznych masz może jakieś wskazówki odnośnie naprawy?