Lenovo Legion 5 17ACH6H NM-D562 rev. 2.0 - po zalaniu, problemy z uruchomieniem

Dzień dobry!

Pacjent: jak w tytule.

Na klawiaturę laptopa oraz pod niego wylał się sok. Ok. 30 minut po tym zdarzeniu zostało odłączone całe zasilanie: zasilacz, bateria, bateria BIOS. Płyta główna została zdemontowana i dokładnie wyczyszczona przy pomocy IPA oraz mikroskopu. Nie widać żadnych śladów uszkodzenia elementów. Na początku z uruchomieniem laptopa był problem: klawiatura na kilka sekund się podświetlała, przycisk Power świecił, wentylatory w zależności od nagrzania się CPU rozpoczynały pracę... ALE. Ale ekran ciemny. Pierwsza myśl: BIOS. Wrzuciłem nowy wsad i od tamtej pory laptop się uruchamia wraz z obrazem (kilkukrotnie bezpośrednio po zalaniu, gdy się wyłączył już był taki widok): pojawia się logo Lenovo, a w lewym górnym rogu napis: "BI InitializeLibrary failed 0cx0000185":

Pogrzebałem w Internecie i dużo wskazywało na problem z dyskiem (była na nim wcześniej kropla). Długo nie myśląc, zamówiłem nowy dysk i tym razem na ekranie pojawia się "Checking media..." i następnie pojawia się okienko z napisem "EFI PXE Network (84-A9-38-E3-90-FA) boot failed":

Oraz kolejno po kliknięciu na przycisk "Ok" pojawia się okienko:

Po kliknięciu kolejno "Ok" pojawia się następujące okno i cały proces się zapętla:

Utworzyłem bootowalnego pendrive'a z Windowsem 10, w czwartym obrazku się wtedy pojawia nośnik USB, ale nie rusza instalacja.
Nawet usuwając z laptopa dysk, a zostawiając przy tym samego pendrive'a znów pojawia się w rogu błąd 0cx0000185.
Przy próbie wejścia do BIOSu podczas uruchamiania laptopa, wciskając przycisk F2, ekran jest czarny i pojawia się jedynie biały kursor - nic poza tym.

Podpowiedzcie proszę, jak zabrać się za poszukiwanie przyczyny tych wszystkich zjawisk.

eXtezu napisał(a):Wrzuciłem nowy wsad

Skąd pobrałeś ten nowy wsad?

eXtezu napisał(a):Na klawiaturę laptopa oraz pod niego wylał się sok (...) Płyta główna została zdemontowana i dokładnie wyczyszczona przy pomocy IPA

Soki zawierają cukier, którego IPA nie usunie - cukry bardzi słabo rozpuszczają się w alkoholach. Zalania z soku czyścimy albo wodą z dodatkiem niewielkiej ilości detergentu (np. płynu do naczyń), albo płynem do szyb (najlepiej takim, który nie zawiera octu). Po umyciu płytę należy dokładnie wypłukać w wodzie destylowanej, aby całkowicie usunąć detergent, a na koniec osuszyć.

Zamieść fotografię całej płyty z zaznaczonymi miejscami zalania, a następnie wykonaj zdjęcia tych obszarów pod mikroskopem. Spróbuj także zainstalować Windows 10 na innym komputerze, a po instalacji przełożyć dysk do laptopa i sprawdzić, czy nadal będziesz miał ten sam błąd. Jeśli tak - przyczyną problemów może być niekompatybilny wsad BIOS lub korozja elementów.

Vogelek23 napisał(a):Skąd pobrałeś ten nowy wsad?

Wydobyłem plik bin z pliku aktualizacyjnego BIOS, ze strony Lenovo, bo nie mogłem znaleźć nigdzie w Internecie.

Vogelek23 napisał(a):Spróbuj także zainstalować Windows 10 na innym komputerze, a po instalacji przełożyć dysk do laptopa i sprawdzić, czy nadal będziesz miał ten sam błąd.

Zrobiłem. Stary dysk nawet startuje normalnie na innym laptopie.

Vogelek23 napisał(a):Zamieść fotografię całej płyty z zaznaczonymi miejscami zalania, a następnie wykonaj zdjęcia tych obszarów pod mikroskopem

Tutaj zdjęcia zaraz po zalaniu:






Poniżej zdjęcia, jak aktualnie to wygląda (zdjęcia wykonane telefonem przez pkular):

Elementy, zaznaczone na czerwono, wymień bez względu na to, czy wydają się działać poprawnie (rezystor to 2,2Ω a kondensator 100nF/25V). Żółta strzałka wskazuje na prawdopodobnie skorodowany pin układu PU3001 - jego też należałoby wymienić (RT8231AGQW). W niebieskim kółku natomiast są zapewne resztki płynu, którym zalany był komputer.

Vogelek23 napisał(a):(rezystor to 2,2Ω a kondensator 100nF/25V)

A kondensator to nie jest przypadkiem 10uF/6,3V (odnoga 19 / zaznaczony na żółto)? Nie pomyliłeś z zaznaczonym na czerwono?

eXtezu napisał(a):A kondensator to nie jest przypadkiem 10uF/6,3V

Tak, to jest PC3005. Pomyliłem z PC3004.

Układ wymieniony na nowy. Kondensator i rezystor również wymienione. Wciąż występuje ten sam błąd.

Edit:
Przy pierwszym uruchomieniu z odpiętą baterią pojawił się ten sam błąd. Przy drugim uruchomieniu z odpiętą baterią wystartował normalnie Windows pierwszy raz od zalania. Wyłączyłem, podłączyłem baterię i znów ten sam błąd. Teraz już wybiórczo uruchamia się raz z obrazem, a raz bez obrazu za każdym razem wyrzucając ten błąd.

eXtezu napisał(a):Teraz już wybiórczo uruchamia się raz z obrazem, a raz bez obrazu za każdym razem wyrzucając ten błąd.

Na jednym ze zdjęć widać zalanie na wysokości procesora (po drugiej stronie płyty). W normalnej pozycji laptopa procesor jest umiejscowiony na spodniej stronie płyty, toteż obawiam się, że ciecz mogła spłynąć przez przelotki pod procesor. Tłumaczyłoby to zarówno główny problem z uruchomieniem systemu (bo to CPU AMD, czyli komputer jednoukładowy), jak i dość nieprzewidywalne zachowanie się płyty (obraz raz jest, raz go nie ma, OS losowo uruchamia się lub nie). Sugeruję wlać pod procesor trochę płynu do mycia szyb, pozostawić tak na 30-40 sekund, wydmuchać sprężonym powietrzem (najlepszy będzie kompresor, ale powietrze z puszki też powinno dać radę), a następnie wlać pod procesor izopropanol i ponownie wydmuchać sprężonym powietrzem (ten ostatni krok powtórzyć 3x). Jeśli to nic nie zmieni, to pozostaje przelutowanie procesora do rozpływu lutowia lub pełny reballing.

A czy możliwe, żeby sam RAM powodował takie dziwne zachowanie? Oczywiście biorąc pod uwagę fakt, że najbardziej dostał już wymieniony układ RT8231A. Dziwne jest to, że mimo naprawdę wielokrotnego uruchamiania, OS wystartował tylko jeden raz - zaraz po wymianie wyżej wymienionego układu. A może problem z samym wsadem BIOS? Czy wyodrębniony przeze mnie plik w wersji surowej nadaje się do zaprogramowania nim bezpośrednio kości BIOS? Wciąż się uczę i może gdzieś wcześniej już popełniłem błąd?

eXtezu napisał(a):A czy możliwe, żeby sam RAM powodował takie dziwne zachowanie?

Możliwe. Na tym etapie diagnostyki można podejrzewać wszystko.

eXtezu napisał(a):A może problem z samym wsadem BIOS? Czy wyodrębniony przeze mnie plik w wersji surowej nadaje się do zaprogramowania nim bezpośrednio kości BIOS?

Jeśli komputer uruchomił się choćby i raz, to wsad BIOS wygląda w porządku. Nie szukałbym problemu w tym miejscu.