Trafiła do mnie dv seria 6500 po znanym stołecznym "serwisie" . Klient oddał laptopa na klasyczną usterkę z 730. Serwis stwierdził, że oryginalna płyta się do niczego nie nadaje i wstawią całkowicie nową płytę. Nastąpiła zgoda - gwarancja 3 msc (długa jak jak na nową płytę
) - klient zadowolony odłożył laptopa na półkę (potrzebował go tylko do pracy, a że nie pracował...) - wreszcie postanowił zrobić porządek na dysku. Nowa płyta popracowała .... 1 godzinę (SIC!). Laptop trafił do nas.
Staramy się raczej nie przyjmować maszyn po tym "serwisie" gdyż nie zdarzyło się aby pod naprawianymi układami były wszystkie pady... ale dobre serce itp.... grunt, że płyta wylądowała u mnie na stole. Nowa płyta miała potworne ilości fluxu przy GPU, postawione G86-735-A2 ( od kiedy w nowych płytach jest ten układ?) i oczywiście urwane 2 pady do Vramów.
Teraz najlepsze..... klient zapłacił w tym "serwisie" 1200 zł ( od dzisiaj za reballing biorę 800 - będę konkurencyjny
), u nas zostawi z 600 zł (nowy układ, naprawa padów) - daje to 1800 zł. A mówicie, że serwis jest mało opłacalny. Mało opłacalna jest uczciwość - teraz już wiem dlaczego mam starą "Bunię" a nie nowego "Merca".

Staramy się raczej nie przyjmować maszyn po tym "serwisie" gdyż nie zdarzyło się aby pod naprawianymi układami były wszystkie pady... ale dobre serce itp.... grunt, że płyta wylądowała u mnie na stole. Nowa płyta miała potworne ilości fluxu przy GPU, postawione G86-735-A2 ( od kiedy w nowych płytach jest ten układ?) i oczywiście urwane 2 pady do Vramów.
Teraz najlepsze..... klient zapłacił w tym "serwisie" 1200 zł ( od dzisiaj za reballing biorę 800 - będę konkurencyjny
