Jak NIE należy naprawiać notebook'a.

Co to jest na tym obrazku?

rrouterr napisał(a):Opis zbędny:

Opalara chyba poszła w ruch...

LAZY napisał(a):Co to jest na tym obrazku?

To BYŁA grafika (Toshiby pewnie).

Układ z tej karty pójdzie jeszcze jako nowy DC10, na allegro

O poznaje to moja karta - troszkę przesadziłem ale obiecuje poprawę .

Myślę że to wina fluxu, za dużo nałożył. Przynajmniej nie ma zimnych lutów.

Że tacy ludzie są ślepi , widzi że wszystko już się deformuje do grzeje do popiołu ...

Kamikazepl napisał(a):Ktoś chyba pomylił lutowanie ze spawaniem....

Nie koniecznie spawacz to naprawiał. Ja miałem podobny przypadek i raczej nikt wcześniej nie grzebał.

Nie śmiejcie się!

Dostałem jakiś czas temu Acera po serwisie z poznania. Postaram się umieścić jutro zdjęcia z poczynań tego serwisu, ale trzeba przyznać, że topnika i materiału przy "emulowaniu" koszyczka mocującego na karcie MXM II nie żałowali, co przełożyło się na wygięcie płyty i grafiki w śmigło...

A tak namiętnie się reklamują w google...

To jest co najmniej dziwne. Jakiej trzeba temperatury aby upłynnić również laminat?

Gość robił profil na wypiek kurczaka w piekarniku

Aż zrobię dzisiaj eksperyment i sprawdzę jakiej temperatury trzeba, żeby doprowadzić laminat do takiego stanu... Akurat mam identyczną grafikę na stanie po innym serwisie, która już się raczej nie nadaje do naprawy.

W kwestii formalnej, kurczaka sie piecze w temp 180 do maks 200 stopni w uzasadnionych przypadkach.

1. to najprawdopodobniej było robione palnikiem (tak jak na youtube.com)
2. jestem w stanie pojąć że ktoś sobie eksperymentuje itp każdy uczy się na swój sposób. Ale jeśli się ma jakiekolwiek pojecie o elektryce już nawet nie o elektronice to nie wkłada się czegoś takiego z powrotem klientowi. Przeciecz to grozi pożarem!! Ktoś odbiera laptopa (niesprawnego) wkłada baterię żeby nie zgubić zostawia w aucie i idzie na zakupy...

gathor napisał(a):Aż zrobię dzisiaj eksperyment i sprawdzę jakiej temperatury trzeba, żeby doprowadzić laminat do takiego stanu... Akurat mam identyczną grafikę na stanie po innym serwisie, która już się raczej nie nadaje do naprawy.

400-500 stopni. Nie raz miałem takie przypadki. Tak jak kolega wspomniał wyżej YouTube i palnik.

Po małym teście (temp. 560st.) grafika tylko ściemniała, ale takich opaleń nie ma. Wina pewnie leży po stronie promienników, bo cała maszyna jest na IR.
Jak mi się będzie chciało kiedyś to sprawdzę efekt na HA.
Definitywnie to była opalarka.

Na HA na pewno nie uzyskasz takiego efektu jaki był prezentowany. Co innego dobra opalarka.

HA też potrafi ładnie popalić laminat, ale zgodzę się z tym, że nie zrobi smażonki tak samo jak opalarka

Mi się wydaje że brakuje jeszcze jednego składnika, kalafonia lub inny topnik o sporej zawartości kalafonii żeby miało się co spalić/zwęglić

Dokładnie. To przecież jest ofiara spalonego topnika. Gdy się uczyłem parę lat temu na jakiś płytach głównych ze szrotu, to nawet opalarka nie dałaby rady zrobić czegoś takiego.