Dzisiaj pierwszy raz robiłem reballing i mi nie wyszedł. Czy mogę prosić o jakieś porady?
Wykonałem go tak:
1) wylut chipa
2) oczyszczenie pinów na chipie taśmą rozlutowującą z dodatkiem topnika
3) wyczyszczenie chipa i sita izopropylenem
4) ponowne nałożenie pasty na chip
5) ustawienie chipa w ramce do reballingu i umieszczenie sita w ramce
6) naniesienie kulek w otworach (posiłkowałem się pędzelkiem, ale nie ESD)
7) usunięcie pozostałych kulek
8) ustawienie całości na ramie/podstawie maszyny JOVY RE-7500
9) Grzanie układu od spodu i od góry do temperatury ok 230stC maszynka JOVY (na 230 chwile przytrzymane) - mocniejsze grzanie góry niż dołu
10) zdjęcie sita z chipa
I w punkcie 10 pojawia się problem. Niektóre kulki pozostają na sicie w otworach, a nie na chipie. A niektóre pozostające na chipie nie trzymają się go tak jak trzeba.
Poza tym, gdy otrzymałem kulki w fiolce, one się odpychały od siebie, a w tym momencie jest tak, że się przyciągają. Jak one powinny się prawidłowo zachowywać?
Pracuje na JOVY RE-7500 i takich sitach z mocowaniem:
Wykonałem go tak:
1) wylut chipa
2) oczyszczenie pinów na chipie taśmą rozlutowującą z dodatkiem topnika
3) wyczyszczenie chipa i sita izopropylenem
4) ponowne nałożenie pasty na chip
5) ustawienie chipa w ramce do reballingu i umieszczenie sita w ramce
6) naniesienie kulek w otworach (posiłkowałem się pędzelkiem, ale nie ESD)
7) usunięcie pozostałych kulek
8) ustawienie całości na ramie/podstawie maszyny JOVY RE-7500
9) Grzanie układu od spodu i od góry do temperatury ok 230stC maszynka JOVY (na 230 chwile przytrzymane) - mocniejsze grzanie góry niż dołu
10) zdjęcie sita z chipa
I w punkcie 10 pojawia się problem. Niektóre kulki pozostają na sicie w otworach, a nie na chipie. A niektóre pozostające na chipie nie trzymają się go tak jak trzeba.
Poza tym, gdy otrzymałem kulki w fiolce, one się odpychały od siebie, a w tym momencie jest tak, że się przyciągają. Jak one powinny się prawidłowo zachowywać?
Pracuje na JOVY RE-7500 i takich sitach z mocowaniem: