Możliwe że kolega piszący o lutowaniu bez termopary przesiadł się z jakiegoś innego sprzętu, np. własnej roboty, w którym nie było skomplikowanego sterownika, który dobrze spełnia swoją funkcję. Nie rozumiem i chyba nie zrozumiem w czym lutowanie bez termopary jest lepsze niż z nią. Ja kładę termoparę i dokładnie wiem kiedy ściągać a bez niej to chyba trzeba sobie wyrobić wprawę i wyczuć kiedy zdjąć układ. Tylko po co, skoro termopara robi to za nas?
Zasady działu: Kliknij, aby przejrzeć zasady tego działu
- Tytuł wątku powinien zawierać skrócony opis problemu.
- Treść wątku powinna zawierać rozszerzony opis problemu oraz sformułowane pytanie.
- Nie jest dozwolone umieszczanie załączników w postaci kompletnych instrukcji/schematów/wsadów BIOS, ani linkowanie do tych plików, zamieszczonych na innych stronach. Dozwolone jest wyłącznie umieszczenie fragmentu instrukcji/schematu, który ułatwi autorowi diagnostykę lub naprawę sprzętu z wątku. W jednym temacie można zamieścić nie więcej, jak jedną stronę instrukcji/schematu.
- Nie jest dozwolone zakładanie tematu, który opisuje usterkę więcej niż jednego sprzętu. W takich przypadkach należy utworzyć osobne wątki dla każdego sprzętu.
- Nie jest dozwolone zakładanie tematu, mającego charakter zapytania o schemat, boardview, zdjęcia płyty, wsad BIOS lub instrukcję serwisową. Do takich zapytań służy dział ZAPYTANIA O SCHEMATY/BIOS.
Re: Re: ACHI Ir-PRO SC - profile grzania BGA
przez Google Adsense [BOT] • 27 czerwca 2011, 22:24
@chprzemo
Oczywiście, nie jest to sposób dla każdego, układy bąblują od wielu innych rzeczy niż tylko ciepło...
Trzeba wiedzieć co i jak zobaczyć, popróbować i wyrobić określone nawyki. Technik jest kilka to jest jedna z nich, zaawansowana i płytę trzeba nadzorować. Kolejne metody przedstawione będą na video więc będzie można zobaczyć co i jak. Dodatkowo zaprezentujemy metodę "bez" gdzie obok umieścimy zewnętrzny pomiar temp. na dwie term. K Omega i będzie wszystko jasne.
Proszę jutro też spodziewać się profili standardowych. A po jutrze opracowane profile dla wersji HotAir.
"ale proszę lutować kolejny układ bez dokładnego wystudzenia górnej grzałki" promiennik ZAWSZE schładza się po dokonaniu każdego rodzaju czynności.
Jest on czerwony ze względu oczywiście na temp. jednak przy maksymalnym ustawieniu temp. ta nie dochodzi do układu więc i go nie uszkadza, łapiemy tu głównie promienie, które mają większy zasięg emisji niż "ciepło" lampy, które zarazem jest rozpraszane przez ruchy powietrza. Zarazem dzięki takim technikom dajemy układowi więcej czasu na odparowanie substancji czyszczących, nie narażamy płyty na naprężenia związane z różnicami temperatur i agresywnym dodatkowym działaniem nisko ustawionych promienników...
ADD: Przyznaje się do błędu, że metoda niektórym mogłaby zaszkodzić, w poście została umieszczona istotna informacja dodatkowa. Dla twego i naszego spokoju.
@DjDave, wszystko kwestią wprawy, czasy zawsze takie same więc filozofii nie ma. Kilka z powodów dla czego, jest powyżej. Takie działanie to doping i większe pole popisu dla, że tak pozwolę do sobie określić - czystych promieni ir.
@shadow3 to pytanie z kategorii Williama Shakespeare'a Ile osób tyle odpowiedzi, każdy posiada swoją wiedzę i swoje doświadczenie. Myślę, że odrobinę wyjaśniłem powyżej. Pracujemy w taki sposób już od kilku lat, na różnych modelach, nie ma ani problemu ani trupów. Nawet najwrażliwsze z układów lubią nasze techniki co bardzo nas cieszy.
PS. jutro z rana wrzucę fotkę jak wygląda układ MCP67 po takim wylucie i wlucie (klient nie chciał nowego układu).
Oczywiście, nie jest to sposób dla każdego, układy bąblują od wielu innych rzeczy niż tylko ciepło...
Trzeba wiedzieć co i jak zobaczyć, popróbować i wyrobić określone nawyki. Technik jest kilka to jest jedna z nich, zaawansowana i płytę trzeba nadzorować. Kolejne metody przedstawione będą na video więc będzie można zobaczyć co i jak. Dodatkowo zaprezentujemy metodę "bez" gdzie obok umieścimy zewnętrzny pomiar temp. na dwie term. K Omega i będzie wszystko jasne.
Proszę jutro też spodziewać się profili standardowych. A po jutrze opracowane profile dla wersji HotAir.
"ale proszę lutować kolejny układ bez dokładnego wystudzenia górnej grzałki" promiennik ZAWSZE schładza się po dokonaniu każdego rodzaju czynności.
Jest on czerwony ze względu oczywiście na temp. jednak przy maksymalnym ustawieniu temp. ta nie dochodzi do układu więc i go nie uszkadza, łapiemy tu głównie promienie, które mają większy zasięg emisji niż "ciepło" lampy, które zarazem jest rozpraszane przez ruchy powietrza. Zarazem dzięki takim technikom dajemy układowi więcej czasu na odparowanie substancji czyszczących, nie narażamy płyty na naprężenia związane z różnicami temperatur i agresywnym dodatkowym działaniem nisko ustawionych promienników...
ADD: Przyznaje się do błędu, że metoda niektórym mogłaby zaszkodzić, w poście została umieszczona istotna informacja dodatkowa. Dla twego i naszego spokoju.
@DjDave, wszystko kwestią wprawy, czasy zawsze takie same więc filozofii nie ma. Kilka z powodów dla czego, jest powyżej. Takie działanie to doping i większe pole popisu dla, że tak pozwolę do sobie określić - czystych promieni ir.
@shadow3 to pytanie z kategorii Williama Shakespeare'a Ile osób tyle odpowiedzi, każdy posiada swoją wiedzę i swoje doświadczenie. Myślę, że odrobinę wyjaśniłem powyżej. Pracujemy w taki sposób już od kilku lat, na różnych modelach, nie ma ani problemu ani trupów. Nawet najwrażliwsze z układów lubią nasze techniki co bardzo nas cieszy.
PS. jutro z rana wrzucę fotkę jak wygląda układ MCP67 po takim wylucie i wlucie (klient nie chciał nowego układu).
lutownicze
Nadal nie rozumiem czemu nie korzystacie z dobrodziejstw jakie daje ta maszyna... Przecież to jest jak liczenie na papierze ręcznie zawiłych zadań matematycznych mając w szufladzie biurka sprawny, wysokiej klasy kalkulator... Równie dobrze w "technice jaką opracowaliście" można zdecydowanie zrezygnować ze sterownika górnej grzałki i generalnie używać jednego profilu, grzałka i tak osiągnie maximum, a każdy układ prędzej czy później zacznie "pływać" za sprawą czystych promieni IR.... Może to jest też metoda na obniżenie kosztów stacji... Chyba, że w całej tej zabawie chodzi o namawianie do zwiększonej eksploatacji górnego promiennika...
Cieszę się jedynie, że została umieszczona dodatkowa informacja o zagrożeniu jakie powoduje stosowanie stacji bez termopary, szkoda tylko, że ja nie usłyszałem tego w momencie zakupu, dlatego właśnie tak głośno podkreślam temat tej nieszczęsnej termopary.
Kończąc dyskusję z mojej strony zachęcam do lektury postów z 6-stej podstrony tego tematu.... Może one Was przekonają do tego aby nie propagować tego typu teorii.
pozdrawiam
Nadal nie rozumiem czemu nie korzystacie z dobrodziejstw jakie daje ta maszyna... Przecież to jest jak liczenie na papierze ręcznie zawiłych zadań matematycznych mając w szufladzie biurka sprawny, wysokiej klasy kalkulator... Równie dobrze w "technice jaką opracowaliście" można zdecydowanie zrezygnować ze sterownika górnej grzałki i generalnie używać jednego profilu, grzałka i tak osiągnie maximum, a każdy układ prędzej czy później zacznie "pływać" za sprawą czystych promieni IR.... Może to jest też metoda na obniżenie kosztów stacji... Chyba, że w całej tej zabawie chodzi o namawianie do zwiększonej eksploatacji górnego promiennika...
Cieszę się jedynie, że została umieszczona dodatkowa informacja o zagrożeniu jakie powoduje stosowanie stacji bez termopary, szkoda tylko, że ja nie usłyszałem tego w momencie zakupu, dlatego właśnie tak głośno podkreślam temat tej nieszczęsnej termopary.
Kończąc dyskusję z mojej strony zachęcam do lektury postów z 6-stej podstrony tego tematu.... Może one Was przekonają do tego aby nie propagować tego typu teorii.
pozdrawiam
Są różne techniki lutowania, każdy ma swoje patenty, ale to co proponuje lutownicze jest wg mnie patentem złym. Z kilku powodów:
1. Termopara z boku - grzałka jedzie na maksa - wiąże się to z dużo szybszym zużyciem promiennika
2. Grzejesz całą okolice układu - wszystko dookoła pływa
3. Konieczność siedzenia i pilnowania - wg mnie to nieporozumienie (a jak ktoś zadzwoni? ktoś odciągnie na chwile? - no i płyta usmażona aż miło)
4. Z grzałką, która grzeje na 100% nie wyobrażam sobie ustawienia krzywej profilu. Czyżby wszyscy producenci sprzętu i układów mylili się co do odpowiedniego narastania temperatury, aby układ jak najlepiej to znosił?
Pisanie o agresywnym działaniu nisko ustwionego promiennika może ma sens, jeśli nie stosujesz termopary. Wtedy jak już było napisane wyżej, grzałka jedzie na maksa i wtedy można mówić o "agresywności". W momencie gdy jest używana termopara, promiennik grzeje tyle ile ma zadane w profilu i nie ma mowy o "jakiejś" agresywności.
Po to ktoś wymyślił kontrolę za pomocą termopary, aby ją stosować. Nie wyobrażam sobie jak firma która sprzedaje ten sprzęt może odradzać jej używanie.
1. Termopara z boku - grzałka jedzie na maksa - wiąże się to z dużo szybszym zużyciem promiennika
2. Grzejesz całą okolice układu - wszystko dookoła pływa
3. Konieczność siedzenia i pilnowania - wg mnie to nieporozumienie (a jak ktoś zadzwoni? ktoś odciągnie na chwile? - no i płyta usmażona aż miło)
4. Z grzałką, która grzeje na 100% nie wyobrażam sobie ustawienia krzywej profilu. Czyżby wszyscy producenci sprzętu i układów mylili się co do odpowiedniego narastania temperatury, aby układ jak najlepiej to znosił?
Pisanie o agresywnym działaniu nisko ustwionego promiennika może ma sens, jeśli nie stosujesz termopary. Wtedy jak już było napisane wyżej, grzałka jedzie na maksa i wtedy można mówić o "agresywności". W momencie gdy jest używana termopara, promiennik grzeje tyle ile ma zadane w profilu i nie ma mowy o "jakiejś" agresywności.
Po to ktoś wymyślił kontrolę za pomocą termopary, aby ją stosować. Nie wyobrażam sobie jak firma która sprzedaje ten sprzęt może odradzać jej używanie.
http://www.odzyskiwanie-danych.com.pl - Odzyskiwanie danych z dysków twardych, SSD, pendrive, kart pamięci, macierzy RAID, CD/DVD. Wszystkie typy uszkodzeń.
http://www.serwisapple.pl
http://sklep.arvika.pl - układy BGA, SMD, części do napraw urządzeń Apple, dla aktywnych użytkowników Elvikom rabat 5%
http://www.serwisapple.pl
http://sklep.arvika.pl - układy BGA, SMD, części do napraw urządzeń Apple, dla aktywnych użytkowników Elvikom rabat 5%
Oczywiście każdy z was ma rację, ale nie znaczy to też, że takie działanie sensu nie ma w ogóle.
termopara pod, ani też obok układu nie wskaże idealnego pomiaru, myślę, że każdy widzi iż sam chip też jest bliżej promiennika niż reszta elementów.
1. Promienniki tej technologii mają bardzo niewielki stopień zużycia wręcz znikomy nie działają jak halogeny więc nie ma o to obawy.
2. Dla tego stosuje się folię zabezp. ale prawdę mówiąc takiego przypadku osobiście jeszcze nie miałem.
3. Wszelkie prace elektroniczne powinny być nadzorowane, ale nie schodźmy na inne tematy Czasy też można podregulować.
4. Znosi znacznie lepiej, przyrosty temp. nie są zabójcze.
Gdy promiennik masz nisko odbiera on temperaturę także z samej lampy więc nawet sterownik nie wyreguluje jej mocy tym bardziej gdy termopara będzie obok, a nie na chipie (czego się nie robi na nim!)
Prawdę mówiąc do pełnej kontroli potrzebne byłyby aż 3 termopary znajdujące się kolejno na rdzeniu, laminacie układu i pod nim. By temp. rozkładały się maksymalnie równomiernie. Niestety taka prawda.
A w tym wypadku samo rozgrzanie się układu przebiega też inaczej. I jak mówię nie ma problemów by uszkodzić wrażliwe chipy na lutach LF np SL7VN jeśli wiecie o czym mówię, przy tym chipie można spokojnie podziałać w taki sposób.
Mimo wszystko w każdym wypadku przystańmy na tym by używać kontroli szczególnie dla osób początkujących i sprawę uznajmy za zamknięta bo dyskusja się nie zakończy (Zarazem mówię, że dzielenie się ta techniką z nimi zniknie).
Jeszcze dzisiaj wrzucę wam profile LF dla kilku struktur układów oczywiście z pomiarem.
termopara pod, ani też obok układu nie wskaże idealnego pomiaru, myślę, że każdy widzi iż sam chip też jest bliżej promiennika niż reszta elementów.
1. Promienniki tej technologii mają bardzo niewielki stopień zużycia wręcz znikomy nie działają jak halogeny więc nie ma o to obawy.
2. Dla tego stosuje się folię zabezp. ale prawdę mówiąc takiego przypadku osobiście jeszcze nie miałem.
3. Wszelkie prace elektroniczne powinny być nadzorowane, ale nie schodźmy na inne tematy Czasy też można podregulować.
4. Znosi znacznie lepiej, przyrosty temp. nie są zabójcze.
Gdy promiennik masz nisko odbiera on temperaturę także z samej lampy więc nawet sterownik nie wyreguluje jej mocy tym bardziej gdy termopara będzie obok, a nie na chipie (czego się nie robi na nim!)
Prawdę mówiąc do pełnej kontroli potrzebne byłyby aż 3 termopary znajdujące się kolejno na rdzeniu, laminacie układu i pod nim. By temp. rozkładały się maksymalnie równomiernie. Niestety taka prawda.
A w tym wypadku samo rozgrzanie się układu przebiega też inaczej. I jak mówię nie ma problemów by uszkodzić wrażliwe chipy na lutach LF np SL7VN jeśli wiecie o czym mówię, przy tym chipie można spokojnie podziałać w taki sposób.
Mimo wszystko w każdym wypadku przystańmy na tym by używać kontroli szczególnie dla osób początkujących i sprawę uznajmy za zamknięta bo dyskusja się nie zakończy (Zarazem mówię, że dzielenie się ta techniką z nimi zniknie).
Jeszcze dzisiaj wrzucę wam profile LF dla kilku struktur układów oczywiście z pomiarem.
Dodam tylko jeszcze raz, że ja termoparę z ACHI odkładam, ale używam drugiej Omegi i termometru zew., aby jednak kontrolę przyrostu temperatury zachować. Bo, gdy troszkę kleju pod układem zostanie, to pływać nie będzie. A dzięki termoparze zew. wiem, że temp w kulkach jest na tyle odpowiednia, że układ nadaje się do zdjęcia.
Kolego lutownicze, jeśli dobrze zrozumiałem, jako wadę używania termopary, uważasz niskie położenie górnej grzałki. Przecież można podnieś grzałkę wyżej używając termopary, sam kiedyś tak pracowałem na tej stacji. Moje doświadczenie na tej stacji wygląda tak: bez termopary grzałka na górze (najwięcej uszkodzonych układów, ale to była też nauka na tej stacji), z termoparą grzałka na górze (ciężko zdjąć oporne układy), z termoparą grzałka na dole (najlepiej mi się tak pracuję, ale trzeba uważać żeby termopara była w odpowiednim miejscu i dobrze przylegała, bo łatwo spalić układ). Reasumując, bez termopary też się da, ale po co sobie utrudniać życie?
Keli napisał(a):Z tego się gdzies doczytałem, to jest temp. jaką górna grzałka może osiagnąć przy grzaniu na 100%.
To nie ma sensu ponieważ maksymalna temp. ustala ostatni próg w profilu. Bez termopary promiennik grzeje na maxa a nie do tej wartości ustawionej w parametrze Hb więc ten parametr na pewno nie jest do tego. Pytanie tylko do czego?
krzys1 napisał(a):najlepiej mi się tak pracuję, ale trzeba uważać żeby termopara była w odpowiednim miejscu i dobrze przylegała, bo łatwo spalić układ). Reasumując, bez termopary też się da, ale po co sobie utrudniać życie?
Mogę zapytać jakiej termopary używasz? I jak wygląda u ciebie jej umiejscowienie na płycie?
Witam
Załączam plik z oprogramowaniem v2.
W moim przypadku to jedyny sposób na obserwację przebiegu "grzania" w komputerze. (Soft otrzymany razem ze stacją z jakiegoś powodu nie rysuje mi wykresów).
Pozdrawiam.
PS.
W moim przypadku - LY IR-PRO-SC v.3 - kupiona w Polsce.
PS. 2
Wie ktoś jak zmusić to "bydle" aby sygnalizowało zakończenie profilu jakimś hałasem?
Załączam plik z oprogramowaniem v2.
W moim przypadku to jedyny sposób na obserwację przebiegu "grzania" w komputerze. (Soft otrzymany razem ze stacją z jakiegoś powodu nie rysuje mi wykresów).
Pozdrawiam.
PS.
W moim przypadku - LY IR-PRO-SC v.3 - kupiona w Polsce.
PS. 2
Wie ktoś jak zmusić to "bydle" aby sygnalizowało zakończenie profilu jakimś hałasem?
http://www.odzyskiwanie-danych.com.pl - Odzyskiwanie danych z dysków twardych, SSD, pendrive, kart pamięci, macierzy RAID, CD/DVD. Wszystkie typy uszkodzeń.
http://www.serwisapple.pl
http://sklep.arvika.pl - układy BGA, SMD, części do napraw urządzeń Apple, dla aktywnych użytkowników Elvikom rabat 5%
http://www.serwisapple.pl
http://sklep.arvika.pl - układy BGA, SMD, części do napraw urządzeń Apple, dla aktywnych użytkowników Elvikom rabat 5%
Keli napisał(a):Mój profil, który wspomniałem że podam:
R1:1 L1:0 D1:85 to po to, aby przez 85 sek grzał tylko podgrzewacz z dołu, a góra czekała
R2:1 L2:145 D2:75
R3:1 L3:175 D3:67
R4:0,95 L4:226 D4:75
R5:end
Hb300
podkreślam, że używam go przy luzem leżącej termoparze i górnej grzałce na wysokości ok 8 cm !!
Jestem od paru dni użytkownikiem tej stacji i zachodzę w głowę nad tym jak profil może działać bez termopary. Kiedy (i przede wszystkim skąd) stacja będzie wiedziała, że osiągnęła temperaturę z kroków R2,R3 i R4?
Chyba równie dobrze można wpisać R2:1 L2:500 D2:9999 a potem R3:end ? Górny promiennik i tak rozgrzewa się do czerwoności bez sprawdzania temperatury okolic układu. Tak więc co byśmy mu nie podali w krokach R2,R3 i R4 nigdy profil nie dojdzie do R5.
Teoretycznie masz rację. Zakładając, że parametr Hb oznacza max temp górnej grzałki (wg mnie tak jest) to L2 nigdy nie osiągnie 500 tylko 300 st C. Pisze teoretycznie bo już wielokrotnie obserwowałem, że temp na sterowniku dochodziła do 145st, włączało się odliczanie strefy i temp w kulkach rosła. Rośnie do pewnego momentu i się stabilizuje. Dopiero gdy wskoczy kolejna strefa i temp na sterowniku zaczyna rosnąć, temp w kulkach znów zaczyna rosnąć. Takie zachowanie przeczy trochę teorii, że parametr Hb odpowiada za max temp górnego promiennika. I dlatego L2:145 to jest max temp górnej grzałki. Zmieniając parametr L w kolejnych strefach zwiększamy temp max górnego promiennika. Ustawienie od razu R2:1 L2:500 D2:9999 oznaczać będzie dla sterownika: zwiększaj temp górnego promiennika do temp 500 st C ze skokiem temp o 1 st C na sek. Po osiągnięciu 500st odliczaj czas 9999sek. Gwarantuje, że z układu jak i płyty zostanie popiół.
Górny promiennik nie ma termopary i korzysta z tej podłączanej pod stację, tak więc sytuacja, którą opisujesz a mianowicie dojście do 145st, odliczanie strefy i następny krok nie może mieć miejsca.
A jeśli nie ma pomiaru to co byś nie ustawił, i tak musisz pilnować układu, żeby go nie usmażyć, stacja nie dojdzie do końca profilu tylko temperatura będzie rosła do wartości Hb. Wystarczy jeden namolny klient, który odciągnie nas telefonem na 10 minut i to co zostało na stacji nie będzie się nawet nadawało na dawcę organów
A jeśli nie ma pomiaru to co byś nie ustawił, i tak musisz pilnować układu, żeby go nie usmażyć, stacja nie dojdzie do końca profilu tylko temperatura będzie rosła do wartości Hb. Wystarczy jeden namolny klient, który odciągnie nas telefonem na 10 minut i to co zostało na stacji nie będzie się nawet nadawało na dawcę organów
Re: ACHI Ir-PRO SC - profile grzania BGA
przez Google Adsense [BOT] • 1 listopada 2011, 22:05
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości
_______________________________Wszelkie prawa zastrzeżone. Zabrania się kopiowania jakichkolwiek treści i elementów witryny bez zezwolenia.
Wszelkie opublikowane na tej stronie znaki handlowe, nazwy marek, produktów czy usług należą do ich prawnych właścicieli i zostały użyte wyłącznie w celach informacyjnych.