• Chemia itp w warsztacie, czyli czego używacie co polecacie?

Zasady działu:Kliknij, aby przejrzeć zasady tego działu

  1. Tytuł wątku powinien zawierać skrócony opis problemu.
  2. Treść wątku powinna zawierać rozszerzony opis problemu oraz sformułowane pytanie.
  3. Nie jest dozwolone umieszczanie załączników w postaci kompletnych instrukcji/schematów/wsadów BIOS, ani linkowanie do tych plików, zamieszczonych na innych stronach. Dozwolone jest wyłącznie umieszczenie fragmentu instrukcji/schematu, który ułatwi autorowi diagnostykę lub naprawę sprzętu z wątku. W jednym temacie można zamieścić nie więcej, jak jedną stronę instrukcji/schematu.
  4. Nie jest dozwolone zakładanie tematu, który opisuje usterkę więcej niż jednego sprzętu. W takich przypadkach należy utworzyć osobne wątki dla każdego sprzętu.
  5. Nie jest dozwolone zakładanie tematu, mającego charakter zapytania o schemat, boardview, zdjęcia płyty, wsad BIOS lub instrukcję serwisową. Do takich zapytań służy dział ZAPYTANIA O SCHEMATY/BIOS.
To jest wątek ARCHIWALNY. Możesz odpowiedzieć w nim tylko wtedy, gdy Twój post zawiera rozwiązanie problemu (Regulamin forum p. 12.1).

#21 Re: Chemia itp w warsztacie, czyli czego używacie co polecacie?


przez katar83 10 marca 2010, 12:06
Niestety samo wydluzenie profilu nie zalatwia zawsze sprawy. Czesto zdarza mi sie, ze uklad jest calkowicie zalany klejem ze wszystkich stron, a bez topnika wiadomo gorzej sie podnosi uklad. W przypadku leadfree, nie jest duza granica miedzy max temperatura i czasem grzania a uszkodzeniem ukladu wiec czym mniej i krocej tym lepiej, tym samym warto uzyc topnika pod ukladem, a tylko usuwajac klej da sie to zrobic.
Do tego trzeba jakos usunac klej z samej plyty po sciagnieciu samego ukladu, a to tez jest klopotliwe.
W plytach od IBMow dochodzi problem uszkodzenia padow, gdzie zewnetrzne rzedy urywaja sie pod wplywem wyginania plyty(przez slaba plastyczna obudowe) i pady sa w zasadzie juz 'urwane' zanim zaczniemy podnosic sam uklad. W najlepszym wypadku usuwajac resztki kleju z plyty pozbedziemy sie samych padow, bo odchodza nawet przy dotknieciu lutownica, a jakos oczyscic je trzeba.
Generalnie uwazam ze klej to tragedia dla BGA i jesli juz to tylko punktowo, lub tak jak w serii HP NC6XXX gdzie klej przy hocie w zasadzie sam odpada i usuwa sie go bardzo latwo.

Re: Re: Chemia itp w warsztacie, czyli czego używacie co polecacie?


przez Google Adsense [BOT] 10 marca 2010, 12:06

#22 Re: Chemia itp w warsztacie, czyli czego używacie co polecacie?


przez h3nry 10 marca 2010, 21:03
Wracając do tematu... topniki:
Future HF Rework Jelly, Brown Flux Jelly, LF-4300-TF,RMA223UV.
Zmywanie/konserwacja:
IP z bańki 5l , Warton Total Clean- stencil Cleaner (bardzo wydajny i niezastąpiony przy sitach)
w myjkę Ultraclin .Wick zdecydowanie Chemictronics do BGA #6 .

#23 Re: Chemia itp w warsztacie, czyli czego używacie co polecacie?


przez zhuln 12 marca 2010, 16:16
Może znacie jakiś sposób na usunięcie nalotu jaki robi się po utopieniu. Między nóżkami us lub w gnieżdzie tworzy się nalot. Nawet kąpiel w IP nie pomaga. Po wyschnięciu dalej jest ten nalot co po utopieniu. Może jest jakiś spray lub coś innego. Bo na razie to szczoteczka do zębów i szorowanie. Problem jest, też z utlenionymi, czarnymi złączami w miejscu wyschnięcia kropli wody. Czy jest coś co przywróci blask, złoconych styków w gnieżdzie lub we wtyku?

#24 Re: Chemia itp w warsztacie, czyli czego używacie co polecacie?


przez Robgie 12 marca 2010, 22:03
Ja to właśnie czyszczę FLU lub PCC , ten drugi jest lepszy. Oczywiście nie każde się uda dostatecznie ale bardzo dużo się udaje.

#25 Re: Chemia itp w warsztacie, czyli czego używacie co polecacie?


przez michallus 26 marca 2010, 15:41
Lenovo R61 ten klej jest konkret. Nie spotkałem się z takim przypadkiem w innych modelach.
Kilkukrotnie widziałem scalaki klejone w środku ale punktowo.

Udało mi się zdjąć scalaka bez uszkodzenia PCB.
Jednak ostatnio nie udało mi się zdjąć poprawnie pamięci.

Usuwanie kleju chemią przerabiałem i to rózną aktualnie robię tylko mechanicznie przy temp 100 c
Dobre vacuum i odpowiednie profile żeby niczego nie pouszkadzać dają baaardzo dużo.

Jeżeli chodzi o topniki to future hf, brown flux oraz kester TSF.
Do mycia IPA, stencil cleaner, duża i mała wanienka, pędzelek ESD.

#26 Re: Chemia itp w warsztacie, czyli czego używacie co polecacie?


przez Usunięty Użytkownik 402 2 kwietnia 2010, 23:01
Ja miałem płytę gdzie grafika rzadkim klejem była zalana, klej był prawie do samego środka układu. Klej był przeźroczysty i z zewnątrz nie było widać że układ zalany. Niestety musiałem go fest nagrzać żeby płytę uratować, układ do kosza i czyszczenie płyty z kleju. Nie wiem co stało by się z padami jak by dostały jakiejś chemii jak np preparat do usuwania powłok lakierniczych - przecież to jest kwas.
Wolę nagrzać płytę do 180 stopni od spodu, ewentualnie lekko jeszcze ten klej podgrzać HA i ładnie się kruszy.
Dodam od siebie że resztki kleju jaki zostanie podlewam topnikiem i grotem usuwam, schodzi do zera- śladu nie ma, na sucho to klej zejdzie wraz z płytą. Do zmywania topnika chemicy z uniwerku zrobili miksturkę, nie wiem co ale powiedzieli żeby nie wdychać. Propanol się chowa, ten preparat rozpuszcza nawet przypaloną pastę , bez problemu rozpuszcza pastę termo na cpu. Nie trzeba się męczyć ze skrobaniem .

#27 Re: Chemia itp w warsztacie, czyli czego używacie co polecacie?


przez eprom 3 kwietnia 2010, 18:26
Do usuwania pasty z radiatorów używamy w serwisie jakiegoś środka z branży motoryzacyjnej do rozpuszczania uszczelek silikonowych i bardzo dobrze się sprawdza. Jeżeli ktoś jest zainteresowany po świętach mogę sprawdzić co to za środek. Oprócz tego środka, izopropanolu i FLU używamy też Safewasha - przydatny szczególnie do czyszczenia zalanych sprzętów.

#28 Re: Chemia itp w warsztacie, czyli czego używacie co polecacie?


przez Calineczka 12 kwietnia 2010, 02:52
A ja słówko rzeknę o chemii nie bezpośrednio do laptopów. Otóż część swojego życia poświęconego serwisowaniu sprzętu spędziłem m.in. naprawiając drukarki laserowe. Poznałem tam rewelacyjny środek do czyszczenia wszelkich elementów gumowych po których ślizga się papier. Pewnie macie drukarki, prawda? Kłopoty z zacinaniem się papieru zaczynałem usuwać od dokładnego przeczyszczenia rolek magicznym Schwego Plus 8441, dostępnym np. tu:
// Link uszkodzony. Vogelek23
Producent:
http://www.schwegmannnet.de/english_neu/index.htm

potrafi czasem świetnie rozpuścić jakiś plastik, skutecznie usuwa pozostałości po tonerze. O usuwaniu kleju spod BGA nie pomyślałem, jak nie zapomnę to przy okazji spróbuję.

#29 Re: Chemia itp w warsztacie, czyli czego używacie co polecacie?


przez oneeye 12 lipca 2010, 20:54
Czy używaliście kiedyś acetonu do czyszczenia padów lub płyty? Ma ktoś jakieś info na ten temat?

#30 Re: Chemia itp w warsztacie, czyli czego używacie co polecacie?


przez michallus 12 lipca 2010, 21:15
Używam czasami jakiegoś zmywacza do paznokci do usuwania kropelki/super glue z lakierowanych obudów, ostatnio uratował mi życie ;)

Nie wydaje mi się, żeby był sens stosowania tak agresywnego środka do PCB.

#31 Re: Chemia itp w warsztacie, czyli czego używacie co polecacie?


przez Maxur 31 lipca 2010, 04:34
Ze względu na to, że mój ojciec zajmoje się produkcją mebli i posiada bardzo bardzo duże ilości acetonu, to właśnie jego wykorzystywałem zamiast izopropanolu i doskonale się sprawdza, nawet powiedziałbym ze lepiej usuwa naloty po zalaniach, ale jedyna wadą jego jest okropny zapach podczas osuszania. Co do fluxow to polecam Amtech NC-559-V2-TF kulki sie doslownie same stawiaja na nim.

#32 Re: Chemia itp w warsztacie, czyli czego używacie co polecacie?


przez gathor 31 lipca 2010, 14:21
LAZY napisał(a):ten preparat rozpuszcza nawet przypaloną pastę, bez problemu rozpuszcza pastę termo na cpu. Nie trzeba się męczyć ze skrobaniem.

Do usuwania pasty ja używam preparatu "TIM CLEAN" firmy AKASA, całkiem przyjemnie nawet pachnie (jak zmielone skórki pomarańczy), a czyści do zera i to przy użyciu miękkiego papieru.

#33 Re: Chemia itp w warsztacie, czyli czego używacie co polecacie?


przez DaCoPL 31 lipca 2010, 21:46
Z acetonem bym uważał przy elementach plastikowych. Lubi je topić. Przynajmniej ja miałem taki co w ten sposób działał np. z parapetami plastikowymi.

#34 Re: Chemia itp w warsztacie, czyli czego używacie co polecacie?


przez bwasyl 22 sierpnia 2011, 10:52
Witam.
Dość późno odświeżam temat, ale ciekaw jestem jakich topników w płynie typu no-clean używacie. Kończy mi się właśnie ENGINEER ZC-70 którego kupowaliśmy w TME ale własnie został wycofany z oferty. Był naprawdę dobry. Chciałbym przerzucić się na jakiś inny ale sprawdzonej, najwyższej jakości - proszę o podpowiedzi.

#35 Re: Chemia itp w warsztacie, czyli czego używacie co polecacie?


przez tomerrro 22 sierpnia 2011, 11:22
Ja polecę koledze Future HF Rework Jelly ze stajni WARTON-a.
U mnie spisuje się elegancko - polecam ;)

#36 Re: Chemia itp w warsztacie, czyli czego używacie co polecacie?


przez bwasyl 22 sierpnia 2011, 11:48
Ale to jest pasta chyba, nie? Chodzi o topnik w płynie ;)

#37 Re: Chemia itp w warsztacie, czyli czego używacie co polecacie?


przez opelr 22 sierpnia 2011, 11:57
Używam KE-959T, nie wiem czy mogę polecić bo nie mam porównania z innymi, ale u mnie dobrze działa, kulki na nim nawet czasem stawiam, reflow zawsze skuteczny jak w jakimś starym łupniu trzeba zimne luty usunąć.

#38 Re: Chemia itp w warsztacie, czyli czego używacie co polecacie?


przez Macpod 22 sierpnia 2011, 13:53
bwasyl napisał(a):Ale to jest pasta chyba, nie? Chodzi o topnik w płynie

Jest to żel, ale przy wyższej temperaturze jest dużo "płynniejszy".
Mogę śmiało polecić Wartona.

#39 Re: Chemia itp w warsztacie, czyli czego używacie co polecacie?


przez hanomag 17 września 2011, 01:49
W wyższej temperaturze każdy staje się płynniejszy. Chodzi o to, aby był NO CLEAN. Też szukam takiego topnika, nie mam doświadczenia z topnikami NC nie licząc przykrego RF800. Możecie Koledzy coś polecić?

#40 Re: Chemia itp w warsztacie, czyli czego używacie co polecacie?


przez Rendor 17 września 2011, 09:12
Jako, że kilka postów wyżej ktoś pytał o cynowanie cienkich drutów emaliowanych (np. lica w.cz.), to sprawdzona metoda bazuje na wykorzystaniu polopiryny (najlepsza taka stara Polopiryna S). Wystarczy drucik przytknąć do tabletki i przygrzać lutownicą z kroplą lutowia. Wadą jest niestety paskudny dym, więc bez wyciągu się nie obejdzie.

Re: Chemia itp w warsztacie, czyli czego używacie co polecacie?


przez Google Adsense [BOT] 17 września 2011, 09:12
To jest wątek ARCHIWALNY. Możesz odpowiedzieć w nim tylko wtedy, gdy Twój post zawiera rozwiązanie problemu (Regulamin forum p. 12.1).

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

_______________________________
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zabrania się kopiowania jakichkolwiek treści i elementów witryny bez zezwolenia.
Wszelkie opublikowane na tej stronie znaki handlowe, nazwy marek, produktów czy usług należą do ich prawnych właścicieli i zostały użyte wyłącznie w celach informacyjnych.