Zaufani dostawcy układów scalonych z Chin

Wielu z Was na pewno kupuje układy bezpośrednio z Chin bo wiadomo że jest najtaniej, ale niewielu chce powiedzieć od kogo warto kupować. Sam niedawno zacząłem handlować z Chińczykami za pośrednictwem Alibaby i powiem, że jest tam ogromna ilość sprzedawców, którzy mają prawie wszystko co chcesz i to w dobrych cenach. Problem jest jednak w tym, że nie wiadomo ilu z nich jest uczciwych i wysyła towar zgodny z opisem a ilu zniknie z twoją kasą. Oni jak zawsze chcą zapłatę z góry jeszcze przed wysłaniem towaru a potem czekasz w strachu czy wogóle dostaniesz jakiś towar. Podobno na Alibabie 80% to oszuści, więc naprawdę jest duże ryzyko, że zostaniemy wyrolowani. Jeżeli macie zaufanych i pewnych sprzedawców i możecie polecić ich innym to proszę podawajcie tu nazwę firmy i co od nich kupiliście. Dla przykładu podam link do kontrahenta od którego kupowałem kontrolery USB więc na pewno jest to porządna firma bo towar otrzymałem i jestem bardzo zadowolony http://www.maxsic.com/maxsource/default.asp.

Tak na pewno każdy chętnie podzieli się swoimi "źródłami" . Otóż z Chińczykami należy uważać, jeśli masz do nich cierpliwość, budżet w którym masz zaplanowane fundusze na "testowanie" dostawców i jesteś odporny na stres to możesz sprowadzać z Chin. Dla nich jesteśmy małymi detalistami, których nie traktują poważnie.

Na ebay-u można znaleźć wielu sprawdzonych dostawców, z którymi można negocjować ceny oraz system komentarzy na podstawie którego można ocenić rzetelność sprzedawcy.

--
pozdrawiam,
demeo

Jak słusznie zauważyłeś sporo tam oszustów, a status GOLD się po prostu kupuje, tak więc nie dolara i nie dwa niektórzy utopili zanim znaleźli dobre źródło, więc się nie dziw, że nikt informacjami nie sypie z rękawa.

Poza tym, czasem bywa tak, że Chińczyk Ci wysyła towar, wysyła, a nagle znika, nie dowiesz się czemu, przypadki są różne, dlatego import to prywatny ogródek każdego z osobna, choćby ze względu na podejmowane ryzyko. Polecisz komuś sprzedawcę, sprzedawcy się nagle odmieni i będzie tylko problem.

Inna sprawa, że jesteśmy X w kolejności, jest producent, często dystrybutor, potem sprzedawca za ladą w Chińskim markecie z elektroniką, potem jest osoba / firma która chodzi do marketu i kupuje na sztuki / dziesiątki sztuk i wysyła nam, jesteśmy tak mali, że wręcz niezauważalni.

Nie jestem taki przekonany, że jesteśmy dla nich za mali do handlowania częściami. Każdemu z nich zależy aby mieć jak najwięcej odbiorców na całym świecie i ciągle szukają nowych rynków zbytu. A przecież między nimi też jest konkurencja i muszą walczyć o klienta.
Tak naprawdę to wcale nie są to duże firmy czy sklepy, kiedyś wyciagnąłem informację od jednej Chinki, że ich firma mieści się w dwóch pokojach choć na stronie pisze, że zatrudnia 50 osób. Gdy zapytałem ją o stację BGA to wręcz błagała mnie abym kupił ją od niej to da mi najlepszą cenę na świecie. Stacji od niej nie kupiłem, choć nalegała jeszcze przez parę dni, ale za to kupiłem kulki, sita, tasiemki do wylutowywania i dostałem jeszcze parę gratisów. Co jakiś czas dostaję maila od Chińczyków, czy czegoś nie potrzebuję bo oni zawsze są do mojej dyspozycji. Jeżeli chcecie pewne źródło na materiały do lutowania BGA to proszę bardzo http://fundar.en.alibaba.com/
Może jakoś zachęcę Was do podawania dobrych źródeł zaopatrywania się w części choć wiem, że nie ma tutaj 100% pewności.

madmax napisał(a):Tak naprawdę to wcale nie są to duże firmy czy sklepy,kiedyś wyciagnąłem informację od jednej Chinki,że ich firma mieści się w dwóch pokojach choć na stronie pisze,że zatrudnia 50 osób.Gdy zapytałem ją o stację BGA to wręcz błagała mnie abym kupił ją od niej to da mi najlepszą cenę na świecie.

I tak to z reguły wygląda. W Chinach mało kto bywa, aby to zweryfikować. Większość firm tworzy swoją markę na bazie zdjęć z internetu. Jak już wrzucą własne zdjęcia to widać na nich tylko paczki do wysyłki i jaki to ogromny mają magazyn itp. Po mojej wizycie w Chinach w tym roku i zobaczeniu jak ten naród funkcjonuje, naprawdę podchodzę z rezerwą do tego co oni piszą na www i w mailach.
Zresztą tak naprawdę mogą mieć firmy nawet w piwnicach lub w dwóch pokojach. Jeśli są rzetelni i wysyłają towar sprawny i na czas - mnie to nie obchodzi jak wygląda ich siedziba.

No wiadomo że większość ich firm mieści się w pokoju lub kilku pokojach, w budynkach przemysłowych do tego przeznaczonych, ale to od razu też po adresie widać, a zdjęcia mają wszyscy te same, szczególnie na alibabie, i tylko chodzą do marketów elektronicznych po części. Są często natarczywi i piszą dziesiątki milutkich maili, ale to nie wynika z tego, że jesteś dla nich ważny, o czym się można czasem boleśnie przekonać jak przyjdzie towar.

Jednak jak napisał kolega wyżej, jest to mało istotne, w końcu taka jest tam specyfika jedno i kilku osobowych firm, ważne, że niektórzy na prawdę ciężko pracują i mocno się starają aby wszystko było ok.

madmax napisał(a):NCo jakiś czas dostaję maila od Chińczyków,czy czegoś nie potrzebuję bo oni zawsze są do mojej dyspozycji.

No, to się nazywa spam, podaj swojego maila jeszcze kilka razy dla Chińczyków, a nie odpędzisz się od maili z promocjami specjalnie dla Ciebie, itp. itd.

--
pozdrawiam,
demeo

Tak jak się spodziewałem, nie ma chętnych aby podzielić się informacjami na temat sprawdzonych dostawców z Chin. Typowa nasza narodowa mentalność, ciągniemy do siebie ile się da i z nikim niczym się nie dzielimy. Życzę wszystkim samych udanych azjatyckich transakcji.

Madmax- tutaj nie chodzi o Polską mentalność ale o Chińską. Na aliexpress sprzedawca dostaje kasę dopiero jak klient potwierdzi że jest zadowolony. Ostatnio kupowałem tam power ledy. Wg opisu warm white wysyłka dhl. Dostałem cold white po miesiącu pocztą. Sprzedawca zaczął tłumaczyć się że on myślał że "te będą lepsze" i wypierał się co do DHL tłumacząc, że gdyby wysłał dhlem to by firma zbankrutowała.
Innym razem zamawiałem chipsety nvidia. Chińczyk potwierdził że +10 i że nówki. Dostałem natomiast międzynarodowego wała (szlify). Zazwyczaj potem tłumaczą się że są tylko resellerami.

Zaufany i pewny sprzedawca, obywatel socjalistycznego kraju w którym podrabiają nawet jajka, a te nie podrabiane gotują w moczu i uważają za przysmak.

PS ostatnią udaną chińska transakcje miałem jak jadłem sajgonki.

Zrób zrzutkę dla kogoś na bilet do Chin, odwiedzi ten ktoś kilka ,,firm" wybierze dobry towar i paczką wyśle do PL. Będziemy go dokarmiać konserwami polskimi i innymi przysmakami to nie będzie chciał wrócić. W innym przypadku pozostaje szukać dystrybutorów producenta którzy sprzedają w ilościach poniżej 100 sztuk danego układu.

Odnośnie Escrow w Aliexpress,
dodam tylko, że kiedyś dostałem szlifa z aliexpress to ten zwrot kasy przez escrow jest parodią. Czekałem 6 miesięcy na rozpatrzenie sprawy, gdzie musiałem przedstawić dokładny opis, zdjęcia, potwierdzenie odesłania towaru do sprzedawcy. Sprzedawca powiedział, że zwrotu nie otrzymał (przez kilka miesięcy), jednak w końcu przyznano mi zwrot, to się okazało, że PayPal już nie współpracuje z nimi i jest problem. Także śmiechu warte.

A tak z innej beczki zapytam. Szlify jakich układów Wam się trafiały?

Bo ja jak na razie naciąłem się kilka razy na szlifa i za każdym razem był to 6150. Jakie jeszcze układy Chińczycy szlifują?

Chińczycy szlifują wszystkie układy bez wyjątku. Ale nieraz gorsze jest to iż zamawia się nowy układ a dostaje się reballa z DC07, dlatego ja się wyleczyłem z kupowania układów z chin. Biorę układy od Basi, ewentualnie pc-center ale u nich czas wysyłki to jest ok 7 dni.

kamil198405 napisał(a):Chińczycy szlifują wszystkie układy bez wyjątku. Ale nieraz gorsze jest to iż zamawia się nowy układ a dostaje się reballa z DC07, dlatego ja się wyleczyłem z kupowania układów z chin. Biorę układy od Basi, ewentualnie pc-center ale u nich czas wysyłki to jest ok 7 dni.

Co Ty gadasz. Za równo u Basi jak i w PcCenter przesyłki realizowne są w tempie ekspresowym. 1 dzień do standard, nigdy dłużej niż 2 dni mi przesyłka od nich nie szła.

Tak jak pisałem już wcześniej, zdaję sobie sprawę, że bardzo trudno znaleźć na Alibabie uczciwego sprzedawcę, ale właśnie w tym celu podjąłem ten temat, aby podawać tylko "sprawdzonych" sprzedawców z którymi mieliśmy dobre transakcje i towar był taki jaki chcieliśmy.
Przecież Basia czy PCcenter też tam kupują i wszyscy mówią, że ich układy chociaż droższe są pewne i nie ma z nimi problemu.
Na pewno są takie miejsca, gdzie można kupić takie nieszlifowane układy i warto byłoby podzialić się tymi informacjami z forumowiczami, ale czy znajdzie się w końcu jakiś chętny?

kamilj napisał(a):

kamil198405 napisał(a):Chińczycy szlifują wszystkie układy bez wyjątku. Ale nieraz gorsze jest to iż zamawia się nowy układ a dostaje się reballa z DC07, dlatego ja się wyleczyłem z kupowania układów z chin. Biorę układy od Basi, ewentualnie pc-center ale u nich czas wysyłki to jest ok 7 dni.

Co Ty gadasz. Za równo u Basi jak i w PcCenter przesyłki realizowne są w tempie ekspresowym. 1 dzień do standard, nigdy dłużej niż 2 dni mi przesyłka od nich nie szła.

Ostatnie 3 zamówienia jaki robiłem w PCCenter były porażkami pod względem czasu realizacji - około 7 dni.

madmax napisał(a):Przecież Basia czy PCcenter też tam kupują i wszyscy mówią, że ich układy chociaż droższe są pewne i nie ma z nimi problemu.
Na pewno są takie miejsca, gdzie można kupić takie nieszlifowane układy i warto byłoby podzialić się tymi informacjami z forumowiczami, ale czy znajdzie się w końcu jakiś chętny?

Jestem przekonany że zarówno Basia jak i PCcenter też mieli okoliczność dostać szlify, tylko oni tego nie puszczą dalej.
Zabawa z chińczykami to wg mnie strata czasu- przerabiałem to. Bywało tak, że "uczciwy chiński sprzedawca" po którymś dopiero zamówieniu wysłał szrot.
Zamawiam u Basi i powiem Ci że kupując tam mam pewność ze w przeciągu kilku dni dostane część zgodną z opisem- nigdy się nie naciąłem. Płace więcej niż na Ali ale warto tą różnicę dopłacić i spać spokojnie. Takie jest moje zdanie.

Listek napisał(a):Zaufany i pewny sprzedawca, obywatel socjalistycznego kraju w którym podrabiają nawet jajka, a te nie podrabiane gotują w moczu i uważają za przysmak.

PS ostatnią udaną chińska transakcje miałem jak jadłem sajgonki.

Zapomniałeś dodać, że muszą to być jajka w których rozwinęły się już zarodki, a zamiast sajgonek polecam dim sum.

A tak poważniej wracając do kwestii "sprawdzonych" dostawców, to niestety Ci sprawdzeni też potrafią czasem napsuć nerwów, wysyłając jakieś układy część zapakowana oryginalnie, część przyklejona taśmą do kartonu, a reszta luzem w woreczku. Na układach różne DC, a oni twierdzą, że to jedna i ta sama seria i oczywiście pełno wymówek czemu tak wysłane. Ew wyślą Ci np. klawiatury z zupełnie innym nadrukiem twierdząc, że przecież są kompatybilne, a nadruk w sumie niczemu nie służy, no bo w sumie to nawet nie oni to wysyłali tylko magazyn itp. itd. I czasem okazuje się że firma produkująca kable, jest producentem mydła, powidła, butów, czipów i zegarków. A jak zamówisz jakieś płyty to przyślą Ci same zepsute oraz dołączą opisy usterek co należy wymienić by płyta działała, mimo iż twierdzą że wysłali dobre płyty.

Ogólnie zamawiając cokolwiek z Chin nie wierz im dopóki nie dotkniesz/sprawdzisz/włączysz/przetestujesz tego co zamówiłeś. Zawsze bierz poprawkę na to, że mogą Ciebie zrobić w balona mimo iż poprzednio przysłali dobre rzeczy. I potem się bujasz ze sprzętem czy układami, które nic nie są warte.

Niestety się powtórzę, dla nich jesteśmy tylko mało znaczącymi detalistami, a portal alibaba/aliexpress jest pełen małych jedno osobowych firm, które sprzedadzą Ci wszystko o co tylko ich zapytasz. Aby ktoś Ciebie potraktował poważnie musisz złożyć zamówienie na co najmniej kilka tys. szt. danego układu no i oczywiście nie poprzez, żaden portal tylko osobiście odwiedzając ich na targach czy lokalnie.

Firmy typu Basia czy PCCenter wcale nie są drogie! One po prostu mają w koszta wkalkulowane ryzyko, że Chińczycy czasem oszukują. Więc albo ryzykujesz dużo większe pieniądze, swój czas i nerwy i zamawiasz sobie sam lub spokojnie zamawiasz u sprawdzonego lokalnego dostawcy. Wybór należy do Ciebie.

--
pozdrawiam,
demeo

Często Ci mali jedno osobowi, oferują lepszą obsługę bo jednak pracują na swoja opinie, niż Ci więksi, a jak będziesz się rzucał to po prostu będzie maile kasował bez odpowiedzi i tyle, co najwyżej będziesz mógł napisać do innego salesmana z tej firmy co i tak nic nie da.

Witam.

madmax napisał(a):Tak jak się spodziewałem, nie ma chętnych aby podzielić się informacjami na temat sprawdzonych dostawców z Chin. Typowa nasza narodowa mentalność, ciągniemy do siebie ile się da i z nikim niczym się nie dzielimy. Życzę wszystkim samych udanych azjatyckich transakcji.

Sami nie raz i nie dwa doświadczyliście w serwisie klienta, któremu powiedzieliście co jest nie tak z jego sprzętem i ten wtedy sprzęt zawinął mówiąc, że ma kolegę informatyka, który mu to naprawi lub podobna inna historia. Czy kolega madmax rozdaje takie informacje swoim klientom za free? Czy raczej kasuje za diagnozę bo sądzę, że każdy szanujący się serwisant raczej za swój czas poświęcony na diagnozę pobiera opłaty, a potem klient decyduje czy naprawiać za ustaloną kwotę czy zabrać sprzęt płacąc tylko za diagnozę.

demeo napisał(a):Aby ktoś Ciebie potraktował poważnie musisz złożyć zamówienie na co najmniej kilka tys. szt. danego układu no i oczywiście nie poprzez, żaden portal tylko osobiście odwiedzając ich na targach czy lokalnie.
--
pozdrawiam,
demeo

Osobiście kupuję po kilka sztuk układów akurat potrzebnych w danym momencie i tylko raz przysłali mi szlify, za które przeprosili twierdząc, że to ich dostawca. Poprosiłem grzecznie o wymianę na oryginalne i przed wysyłką o zdjęcia układów. Dostałem fotki na drugi dzień, a nowe układy wysłali na swój koszt i dołożyli jeden gratis nie czekając na zwrot szlifów. Szlify wróciły do mnie cofnięte przez Chińska pocztę. Nigdy się nie upomnieli o te szlify choć dałem znać, że wróciły do mnie. Nie prawdą jest więc, żeby być poważnie traktowanym to zamówienie musi być na kilka tysięcy układów. Najmniej kupowałem dwa układy, a najwięcej 6 jako jedno zamówienie. Po tej jednej wpadce zawsze dostaje dobre i org. układy.

Dziękuję za życzenia i pozdrawiam.