• Jak NIE należy naprawiać notebook'a.

Zasady działu:Kliknij, aby przejrzeć zasady tego działu

1. W tym dziale zamieszczamy wszystko, z czego można się pośmiać - dowcipy, rysunki, zdjęcia, linki itd.
2. Pośmiać się - to nie znaczy naśmiewać się ani wyszydzać. Pamiętajmy zatem o godności drugiego człowieka.
3. Zabronione jest zamieszczanie jakichkolwiek danych osobowych/firmowych (z tego nie da rady się pośmiać), a także reklamy (w tym kryptoreklamy).
4. Staramy siem pisadź poprawnom polrzczyznom ;)
To jest wątek ARCHIWALNY. Możesz odpowiedzieć w nim tylko wtedy, gdy Twój post zawiera rozwiązanie problemu (Regulamin forum p. 12.1).

#181 Re: Jak NIE należy naprawiać notebook'a.


przez digix 25 stycznia 2012, 17:33
Twardy jesteś. ;) Jak widzę te poprzestawiane kondensatory i (chyba) pozwierane pola lutownicze, i pomyśle, że ktoś włączył tą płytę po tym lutowaniu to mi ciarki po plecach przechodzą.

Re: Re: Jak NIE należy naprawiać notebook'a.


przez Google Adsense [BOT] 25 stycznia 2012, 17:33

#182 Re: Jak NIE należy naprawiać notebook'a.


przez KEYZOR 25 stycznia 2012, 18:39
Widzę, że sami twardziele na forum ;)

#183 Re: Jak NIE należy naprawiać notebook'a.


przez arvika 25 stycznia 2012, 20:50
Niejedną taką płytę naprawiliśmy.

Wzorując się na tym wątku stworzyłem nawet taki dział na mojej stronie:

http://www.arvika.pl/galeria-serwisu/jak-nie-nalezy-naprawiac-notebooka

PS. Jeśli link jest niezgodny z zasadami forum, proszę moderatorów o usunięcie.

#184 Re: Jak NIE należy naprawiać notebook'a.


przez Usunięty Użytkownik 402 25 stycznia 2012, 21:13
Bardzo podobają mi się zaprezentowane w linku fotki, nie przypuszczałbym że można tak załatwić płytę. Karta TRAGICZNA wygląda rewelacyjnie, możliwe że ktoś chciał odzyskać metale szlachetne z niej. :lol:

#185 Re: Jak NIE należy naprawiać notebook'a.


przez arvika 25 stycznia 2012, 21:19
Dla uzupełnienia napisze że zdjęcia karty są wstawione dzięki uprzejmości kolegi michallusa.

#186 Re: Jak NIE należy naprawiać notebook'a.


przez KEYZOR 25 stycznia 2012, 23:51
Strasznie podobają mi się w ogóle Twoje strony arvika, podoba mi się to że jest dużo technicznych smaczków fajnych zdjęć itp. zawsze jak tłumacze komuś na czym polega profesjonalne odzyskiwanie danych to mu pokazuję Twój dział "laboratorium".

Natomiast co do samych tego typu rodzynków to podejrzewam, że większość tu zgromadzonych naprawia takie rzeczy. Uważam jednak, że robimy to chyba bardziej dla sportu/treningu/podnoszenia kwalifikacji niż dla czystej ekonomii.

#187 Re: Jak NIE należy naprawiać notebook'a.


przez gathor 26 stycznia 2012, 11:07
digix napisał(a):Twardy jesteś. Jak widzę te poprzestawiane kondensatory i (chyba) pozwierane pola lutownicze, i pomyśle, że ktoś włączył tą płytę po tym lutowaniu to mi ciarki po plecach przechodzą.

Trochę pracy i płyta wstała, system ładuje i prawie wszystko jest ok. Prawie, bo nie działa klawiatura, ale to już nie jest problem... No i... nie udało się w pełni odzyskać oryginalnego koloru płyty ;)

#188 Re: Jak NIE należy naprawiać notebook'a.


przez Usunięty Użytkownik 402 26 stycznia 2012, 12:17
Masz wielką moc.... jak elektryczny koc ;)

#189 Re: Jak NIE należy naprawiać notebook'a.


przez Dlugin2 26 stycznia 2012, 14:04
Macie samozaparcie Panowie. Jak podaję cenę za naprawę czegoś takiego, klient mówi że może miać używany za podobną cenę z Donedeal.ie. Odsyłam go wtedy na ta stronę , niech szuka.

#190 Re: Jak NIE należy naprawiać notebook'a.


przez katar83 26 stycznia 2012, 20:45
Zwykła uczciwość ludzka to chyba już dawno zapomniana rzecz. W 2011 roku 12 razy po sprzedaniu laptopa klient próbował mi (w większości przypadków z powodzeniem) zwracać laptopa z podmienionymi własnymi rzeczami, oczywiście wadliwymi. Niektórzy z tych ludzi, to ludzie z domem o którym większość z nas mogłaby pomarzyć, z dwoma czy trzema świetnymi autami na parkingu, co chyba najbardziej mnie denerwuje, bo jeszcze bym może zrozumiał jakby to był jakiś biedak.
W tym roku, już mam jeden przypadek. Właściciel firmy komputerowej. Nawet nie raczył zachować starego procesora czy właściwych pamięci. Ciekawo co wymyśli jak o tym wspomnę. Poprzedni przypadek to też świetna historia. Laptop zwrócony z zalaną klawiaturą, wszystko pięknie ładnie do momentu jak się usunęło kilka klawiszy. Podobno używany tylko godzinę czy dwie(piękna pani mama, zarzekała się na wszystkie świętości) a system event viewer aż świeci setkami wpisów w ciągu 3 tygodni
Jakbym miał pisać dokładniej to by dnia zabrakło. Uczciwość ludzka, szkoda gadać.
Jeszcze historia rodem z poczty...
Rozmawiają dwie dziewczyny o zbliżającej się imprezie.
Jedna mów do drugiej, że jest bez kasy i nie ma co na siebie założyć.
Druga odpowiada : 'Zrób tak jak robi Claire, kup na eBayu, później rozerwij i zwróć sprzedawcy jako uszkodzona'
'Ne oszukasz, nie wygrasz' - jak to skomentował mój znajomy

#191 Re: Jak NIE należy naprawiać notebook'a.


przez demeo 26 stycznia 2012, 20:53
katar83 napisał(a):'Ne oszukasz, nie wygrasz' - jak to skomentował mój znajomy


Takie motto życiowe bardzo wielu anglików i innych narodowości tutaj żyjących, czasem, aż ręce opadają...

--
Pozdrawiam,
demeo

#192 Re: Jak NIE należy naprawiać notebook'a.


przez cyborgctm 26 stycznia 2012, 23:02
arvika napisał(a):Wzorując się na tym wątku stworzyłem nawet taki dział na mojej stronie:

http://www.arvika.pl/galeria-serwisu/ja ... -notebooka


Jeżeli chodzi o "usprawnienie" w zawiasach to dla ASUSa chyba jedyna skuteczna metoda, chociaż ......... jeśli nie będą się psuły to z czego żyć :lol:

#193 Re: Jak NIE należy naprawiać notebook'a.


przez pocinas 26 stycznia 2012, 23:51
cyborgctm napisał(a):
arvika napisał(a):Wzorując się na tym wątku stworzyłem nawet taki dział na mojej stronie:

http://www.arvika.pl/galeria-serwisu/ja ... -notebooka


Jeżeli chodzi o "usprawnienie" w zawiasach to dla ASUSa chyba jedyna skuteczna metoda, chociaż ......... jeśli nie będą się psuły to z czego żyć




Bo ja wiem czy tylko Asusy. Starsze Acer Aspire i TravelMate też kipiało wadliwymi, aż powyrywanymi/wyrwanymi nakrętkami/mocowaniami w klapie matrycy i niby czego zawiasy się miały trzymać, które też dodatkowo się uszkadzały/łamały. Kupić inną klapę to albo już oberwane mocowania, albo całkiem nowej nie dostaniesz, a głębsze wtapianie nakrętki w otwór nie zawsze dawało pożądany efekt. Nie ukrywam że taką opcję sam czasem (3-4razy) stosowałem z przewierceniem ale tylko Acer, czasem rzadko Fujitsu, aczkolwiek nie powiem z zewnątrz robota wyglądała lepiej. Co do HP to mocowania raczej stabilne są więc wymieniał bym jak już klapę.

#194 Re: Jak NIE należy naprawiać notebook'a.


przez tomcio 2 lutego 2012, 18:25
No to dziś do mnie trafił zakupiony przez znajomego DV6700 na AT1. Lapek podziałał dwa tygodnie. Po rozkręceniu:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Pod pamięciami również taśma izolacyjna
Dodam, iż chłodzenie w ogóle nie działało. Blaszka przylegająca do MCP wisiała w powietrzu trzymając się po bokach na termopadach. Z resztą - widać na zdjęciu.
W opisie aukcji: laptop nie rozkręcany, działa poprawnie. Ale sprzedający reklamacji nie przyjmował.

#195 Re: Jak NIE należy naprawiać notebook'a.


przez Pablo2k5 2 lutego 2012, 20:03
No to koledzy ja także się pochwalę nabytkiem który wczoraj dostałem do naprawy po innym serwisie:
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Ale najlepsza jest granica narysowana markerem w miejscu naklejki izolacyjnej której i tak nie ma

#196 Re: Jak NIE należy naprawiać notebook'a.


przez AdamStar 2 lutego 2012, 20:58
Pablo2k5 napisał(a):No to koledzy ja także się pochwalę nabytkiem który wczoraj dostałem do naprawy po innym serwisie:
Obrazek

Już kilka razy widziałem tak złożonego tego lapka ;)

#197 Re: Jak NIE należy naprawiać notebook'a.


przez Pablo2k5 3 lutego 2012, 00:09
Ja widziałem tak złożonego też Acera z wygiętym ciepłowodem ;) Ten brud to wbrew pozorom nie zalanie tylko pozostawiony topnik po lutowaniu. Taśma touchpada była dosłownie przyklejona do złącza. Dzisiaj przeprowadziłem próbę zwarciową i uwalona jest przetwornica CPU, ktoś nie ściągnął przed lutowaniem usztywnienia pod socketem i się izolacja stopiła :)

#198 Re: Jak NIE należy naprawiać notebook'a.


przez gathor 3 lutego 2012, 11:37
AdamStar napisał(a):Już kilka razy widziałem tak złożonego tego lapka

Eeee tam panowie się czepiacie... Ten plastik miał dociskać proca do podstawki, bo pewnie gwinty wyjechane już i nie chciały się już trzymać, a pewnie gniazdo procesora jest też luźne ;)

#199 Re: Jak NIE należy naprawiać notebook'a.


przez Usunięty Użytkownik 402 10 lutego 2012, 23:34
http://londynek.net/business/NAJPIEWNIE ... _id=601170
Oceńcie sami, trudno mi podjąć decyzję czy oddać laptopa do naprawy. Może sobie taką gazówkę kupić?

#200 Re: Jak NIE należy naprawiać notebook'a.


przez marioj77 10 lutego 2012, 23:58
A po co ci, kup sobie lutownicę IRDA, też będzie uroczo :)

Re: Jak NIE należy naprawiać notebook'a.


przez Google Adsense [BOT] 10 lutego 2012, 23:58
To jest wątek ARCHIWALNY. Możesz odpowiedzieć w nim tylko wtedy, gdy Twój post zawiera rozwiązanie problemu (Regulamin forum p. 12.1).

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

_______________________________
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zabrania się kopiowania jakichkolwiek treści i elementów witryny bez zezwolenia.
Wszelkie opublikowane na tej stronie znaki handlowe, nazwy marek, produktów czy usług należą do ich prawnych właścicieli i zostały użyte wyłącznie w celach informacyjnych.