#1 Który wybrać Flux Zwykły Amtech NC-559 czy NC-559-ASM-UV(TPF)
przez pocinas • 15 maja 2012, 11:32
Witam kolegów. Temacik nieco mnie zastanawiający.
Chcę kupić puchę 100g fluxu do wlutu chipów,mniej a zarazem też najlepiej do podlewania Socketów S1. I teraz generalnie tak.
Do wlutów swego czasu kupywałem w e-kafce zwykły NC-559 10g i muszę powiedzieć że byłem z niego bardzo zadowolony, pachniał, nie kopcił, szczególnie że po wlucie nawet nie trzeba było zmywać go bo ledwie co zostawał, a do tego nawet gdyby to świetnie się go zmywało, ale ktoś na forum pisał ze lepszy jest jednak NC-559-ASM-UV(TPF), więc wziołem próbkę z Diolutu, ale jakoś tak mi średnio on pasuje, gęsty i po wlucie trzeba czyścić i takie ogólne wrażenie średnie. Najlepsze co to ten zwykły NC-559 z E-kafki to nie wiem czy to nie podróbka była, a jednak wrażenia lepsze.
Na tę chwilę w Diolucie mają oba fluxy 100g, zwykły i -ASM-UV(TPF), na który na tę chwilę jest promocja.
I nie wiem na który się zdecydować.
Do podlewania Socketów fajnie aby był ten sam flux co do wlutów, chyba że polecacie coś innego, choć na czym mi zależy żeby nie zasychał mocno i szło go łatwo zmyć.
Kiedyś używałem RMA7 ale on twardniał i wymycie Socketu z tego fluxu to porażka. Chwalonym prze zemnie NC-559 nie miałem okazji, aczkolwiek ostatnio podlewam KINGBO RMA-218, fajne w nim to że nawet po lutowaniu ma nadal płynną konsystencję więc wymycie go jest łatwiejsze niż stwardniały RMA7, jednakże szukam jeszcze czegoś innego.
Ostatnio na spróbę wziołem ALPHA OM-338 niby najlepiej by się nadawał ale kopci i śmierdzi masakrycznie, że aż drażni, także odpada.
Dzięki za ODP
Chcę kupić puchę 100g fluxu do wlutu chipów,mniej a zarazem też najlepiej do podlewania Socketów S1. I teraz generalnie tak.
Do wlutów swego czasu kupywałem w e-kafce zwykły NC-559 10g i muszę powiedzieć że byłem z niego bardzo zadowolony, pachniał, nie kopcił, szczególnie że po wlucie nawet nie trzeba było zmywać go bo ledwie co zostawał, a do tego nawet gdyby to świetnie się go zmywało, ale ktoś na forum pisał ze lepszy jest jednak NC-559-ASM-UV(TPF), więc wziołem próbkę z Diolutu, ale jakoś tak mi średnio on pasuje, gęsty i po wlucie trzeba czyścić i takie ogólne wrażenie średnie. Najlepsze co to ten zwykły NC-559 z E-kafki to nie wiem czy to nie podróbka była, a jednak wrażenia lepsze.
Na tę chwilę w Diolucie mają oba fluxy 100g, zwykły i -ASM-UV(TPF), na który na tę chwilę jest promocja.
I nie wiem na który się zdecydować.
Do podlewania Socketów fajnie aby był ten sam flux co do wlutów, chyba że polecacie coś innego, choć na czym mi zależy żeby nie zasychał mocno i szło go łatwo zmyć.
Kiedyś używałem RMA7 ale on twardniał i wymycie Socketu z tego fluxu to porażka. Chwalonym prze zemnie NC-559 nie miałem okazji, aczkolwiek ostatnio podlewam KINGBO RMA-218, fajne w nim to że nawet po lutowaniu ma nadal płynną konsystencję więc wymycie go jest łatwiejsze niż stwardniały RMA7, jednakże szukam jeszcze czegoś innego.
Ostatnio na spróbę wziołem ALPHA OM-338 niby najlepiej by się nadawał ale kopci i śmierdzi masakrycznie, że aż drażni, także odpada.
Dzięki za ODP