Acer Aspire 5742 płyta LA-5893P resety po wymianie grafiki

Witam,
Acer Aspire 5742 z płytą LA-5893P, grafika Nvidia N11P-GV2H-A3.
Przed wymianą grafiki sypał artefaktami i resetował się po pierwszym ekranie windowsa (BSOD i reset), po wymianie grafiki (nowa z pewnego źródła) resetuje się co 30 sekund, brak obrazu i podświetlania.
Zrobiłem reflow grafiki, wstawiłem starą grafikę, przelutowałem socket procesora, podmieniałem procesor, ram, wlutowałem jeszcze inną grafikę (z płyty po zalaniu), wstawiłem znów kupioną - wszystko bez zmian. Nie przeprogramowywałem jeszcze tylko biosu .

Mam jeszcze problem z podobną płytą LA5371P w Lenovo Y550P też po wymianie grafiki (viewtopic.php?f=213&t=18840).

Przypuszczam, że jest jakiś sposób na te płyty - jakiś słaby punkt.
Czy ktoś przerabiał tego typu problemy z tymi płytami i znalazł rozwiązanie?

Witam!
A trzeba było poczytać na forum dotyczące tego modelu posty i zacząć od głównego biosu, dobrze że nie uszkodziłeś płyty.

Przejrzałem i odnośnie tego modelu znalazłem 2 wątki - oba nierozwiązane.
Mam już ściągnięty bios (z wątku viewtopic.php?f=209&t=17504&hilit=new71) - płyta o tym samym oznaczeniu LA-5893P, rev. 1.0 - można spokojnie wgrywać?

Czy mógłby kolega coś więcej napisać o błędzie w sztuce i niebezpieczeństwie uszkodzenia płyty?
Wszelkie wskazówki mile widziane, zwłaszcza, że mam jeszcze jednego takiego samego - martwego - na razie tylko podstawiłem ram i procesor, sprawdziłem że jest 3,3V na włączniku.

Witam!
W wątku który kolega podał gdzie jest umieszczony plik biosu jest przecież rozwiązanie: po zaprogramowaniu kości biosu dwóm użytkownikom forum laptopy działały poprawnie. Moim skromnym zdaniem trzykrotne grzanie tej płyty przy wymianie grafik, przelutowanie socketu procesora mogło narazić ten papierowy laminat na uszkodzenie a przy okazji odlutowanie innych układów. Tu upatruję niebezpieczeństwo uszkodzenia płyty. Ja zawsze lutowanie, szczególnie nieznanej płyty, staram się wykonać na końcu diagnozy przedtem wykluczając inne elementy. Może koledze się udało i po zaprogramowaniu biosu płyta będzie poprawnie działać. Powodzenia.

Zaprogramowałem U31 (ten przy KBC) mniejszym wsadem - zgrany miał 128kB, wgrany 117kB.
U18 natomiast jest wykrywany jako EN25F - 22kB (po zgraniu zawartość też 22kB), a wsad ma 4MB.
Oznaczenie kości nieczytelne nawet po kilkukrotnym przemyciu izopropanolem, płyta była wcześniej już naprawiana - nie wiem czy naprawiona, czy tylko rozgrzebana...
Wg schematu powinna być tam MX25L3205.



Kość do wymiany na MX25L3205?
Pytam, ponieważ wolę się upewnić - już wystarczająco wymęczyłem tą płytę...
Na zdjęciu nie jest prawidłowo ustawiony model kości, jednak odczyt był na dobrze ustawionym. Na tym ze zdjęcie tylko ID (tu różnicy nie było).

Zdjąłem i odczytałem U18 z drugiej - takiej samej płyty (martwej) i ta sama historia. Też wykrywa jako EN25F 22kB - oznaczenie układu F32-100HIP, czyli "32 Megabit Serial Flash Memory with 4Kbytes Uniform Sector". Czym to zaprogramować?
Mam SPI wg schematu z tego forum, ale rozpoznaje jako 22kB.

Witam!
Kość biosu, jaki producent,w tym modelu nie ma znaczenia ważne aby pomieścił wsad tu akurat 4MB. Jeśli kolega nie może zaprogramować tej kości musi szukać innej w tym modelu były kości EONa , Winbonda, Macronixa. Ważna jest jest pojemność.

Sprawdziłem na 3 kościach 4 Mb dla U18 i na 2 dla U31 pozyskanych z innych płyt - (kasowały się, programowały i weryfikowały bez problemu) jednak efekt ciągle ten sam... resety co kilkanaście sekund...
Czy warto spróbować jeszcze czegoś przed przekulkowaniem grafiki?