• problem ze sprzedającym - płyta po zalaniu

Zasady działu:Kliknij, aby przejrzeć zasady tego działu

1. W tym dziale dozwolone są wyłącznie dyskusje dotyczące zagadnień prawnych.
2. Zabronione jest zamieszczanie jakichkolwiek danych osobowych/firmowych.
3. Piszemy poprawną polszczyzną, nie przeklinamy, nie krzyczymy, nie pomawiamy.

#1 problem ze sprzedającym - płyta po zalaniu


przez przerabiarka 17 września 2012, 00:06
Witam serdecznie.
Temat może być przydługawy ale, żeby nie było zbędnych niedomówień.

Kupiłem na allegro (od osoby prywatnej) płytę główną do laptopa DV6.
Płyta w "100% sprawna" jak się okazało po zalaniu!. Będąc przezornym przed wypłukaniem jej w izopropylu zrobiłem zdjęcia. Coś mi mówiło "zabezpiecz się" jak będzie miał wonty co do zwrotu.
Płyta ruszyła i po testach "obciążeniowych" powędrowała do klienta. Nie minął dzień jak wróciła z usterką braku dźwięku i ładowania.
Grzecznie poinformowałem sprzedającego o fakcie zalania, wyczyszczenia i z zapytaniem co dalej.
Otrzymałem odpowiedź której najważniejszy fragment brzmi:
Jeśli chodzi o ładowanie to wszystko funkcjonował i
było sprawne. Prawdopodobnie uległo uszkodzeniu podczas mycia bo jak
się domyślam zostało przeprowadzone przy pomocy szczoteczki lub
pędzelka. Jednak nie jest to problemem a usterka jest łatwa do
usunięcia. Proszę odesłać płytę lub cały komputer.

Kolejny raz grzecznie - odesłałem laptopa w całości. Otrzymałem odpowiedź, że naprawa będzie trwała nie dłużej jak 14 dni. Obecnie minął miesiąc bez 4 dni. Laptopa brak. Mail z zapytaniem bez odzewu. Telefon... i tu zaczynają się jaja.
Dowiedziałem się, że za naprawę przyjdzie mi zapłacić! Ile? Tego jeszcze nie wiadomo.
Jak mam się do tego ustosunkować?

Dodam, że o naprawie płatnej do dnia dzisiejszego nic nie wiedziałem. Pan na czas realizacji tłumaczył się urlopem...

Na aukcji napisał "przy opcji kup teraz montaż w naszym serwisie i gwarancja 30 dni" kupiłem w licytacji o 100zł taniej i jak się dowiedziałem w tej różnicy była cena montażu (100zł). Dopiero teraz.

Jak z tego wyjść obronną ręką? Co ewentualnie, źle zrobiłem napiszmy, ale nie zapomnijcie proszę o tym co DALEJ. ?
Proszę o sugestie...

Aukcja do wglądu pod numerem 2513058569.

Re: problem ze sprzedającym - płyta po zalaniu


przez Google Adsense [BOT] 17 września 2012, 00:06

#2 Re: problem ze sprzedającym - płyta po zalaniu  [ROZWIĄZANY]


przez marek216 17 września 2012, 10:19
Nie pocieszę cię, masz przegrane.
Nie trzeba było myć tylko odesłać zalańca. Jak sądzisz dlaczego serwisy na zalańce nie dają gwarancji nawet jak je obudzą lub gwarancja jest krótka.
Nigdy nie wiesz jak długo korodowało i co zeżre za chwile. Między ścieżki nie wejdziesz a nawet w dobrej wannie nie wszystko pod układami zostanie wypłukane.

Jeśli w korespondencji sprzedawca przyznał że płyta była zalana to możesz jeszcze walczyć na bazie tego że opis nie zawierał tej informacji. Jest to zatajenie istotnego szczegółu.

Zaryzykowałeś i ponosisz tego konsekwencje.
Z drugiej strony dobrze że sam montowałeś płytę bo widziałeś co przyszło, większy cyrk byłby jakby padło za dwa miesiące i po otwarciu zobaczyłbyś zalanie - obstawiam że obwiniałbyś klienta.

Re: problem ze sprzedającym - płyta po zalaniu  [ROZWIĄZANY]


przez Google Adsense [BOT] 17 września 2012, 10:19

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

_______________________________
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zabrania się kopiowania jakichkolwiek treści i elementów witryny bez zezwolenia.
Wszelkie opublikowane na tej stronie znaki handlowe, nazwy marek, produktów czy usług należą do ich prawnych właścicieli i zostały użyte wyłącznie w celach informacyjnych.