Re: Re: Sterownik stacji BGA
przez Google Adsense [BOT] • 12 stycznia 2013, 16:01
Ja chętnie zapiszę się na jeden komplet.
Mam jeszcze pytanie z innej beczki. Mam problem z wgraniem nowego softu do sterownika który już mam. Wgrałem botloader za pomocą programatora stk, i do tego momentu jest ok. Po podłączeniu USB wykrywa urządzenie. Po wybraniu portu i próbie połączenia do aktualizacji firmware wywala błąd. Co może być nie tak? Czy mam upalone FT232?
Mam jeszcze pytanie z innej beczki. Mam problem z wgraniem nowego softu do sterownika który już mam. Wgrałem botloader za pomocą programatora stk, i do tego momentu jest ok. Po podłączeniu USB wykrywa urządzenie. Po wybraniu portu i próbie połączenia do aktualizacji firmware wywala błąd. Co może być nie tak? Czy mam upalone FT232?
bartglod napisał(a):Ja chętnie zapiszę się na jeden komplet.
Mam jeszcze pytanie z innej beczki. Mam problem z wgraniem nowego softu do sterownika który już mam. Wgrałem botloader za pomocą programatora stk, i do tego momentu jest ok. Po podłączeniu USB wykrywa urządzenie. Po wybraniu portu i próbie połączenia do aktualizacji firmware wywala błąd. Co może być nie tak? Czy mam upalone FT232?
Witam.
A fuski kolega dobrze ustawił?
Witam,
mam problem ze sterownikiem.
Profil ustawiony wg. przykładu kolegi kilka postów wcześniej czyli:
Etap1: temp. max: 185, delta'C/s: 2,0, zwłoka: 30, Tryb:Tryb 1
Etap2: temp. max: 210, delta'C/s: 1,0, zwłoka: 0, Tryb:Tryb 2
Etap3: temp. max: 215, delta'C/s: 0,5, zwłoka: 0, Tryb:Tryb 2
Etap4: temp. max: 225, delta'C/s: 0,3, zwłoka: 40, Tryb:Tryb 2
Płyta umieszczona 5 cm nad grzałkami.
Otóż mogę osiągnąć maksymalną temperaturę płyty około 140 stopni gdyż grzałka dolna nie nagrzewa się więcej jak 279 stopni, tzn. gdy osiągnie 279 to się wyłącza i po spadku kilka stopni znów się załącza do osiągnięcia 279 stopni. Temperatura płyty w tym czasie waha się pomiędzy 125-140 stopni. Początkowo myślałem, że próbuje ona kontrolować przyrost temperatury w Trybie 1 (aby nie przekroczyć parametrów delta'C/s) ale zarówno podniesienie tego parametru do np 5.0 jak i wyzerowanie daje identyczne efekty. Wgrywałem również starą wersję softu i efekt podobny.
--------
Moja pomyłka, płyta grzeje się do około 175 stopni, baaaardzo wolno bo potrzeba aż na to 10 minut, ale po osiągnięciu tej temperatury grzałka się włącza i wyłącza nie dając dojść do 180 stopni ustawionych w profilu. Grzałka rozgrzewa się do 310 stopni po tym czasie. Zaniżanie pierwszego etapu to pójście na skróty gdyż jednak płyta nie będzie osiągać temperatury 180 stopni. Jutro obniżę stelaż podtrzymujący płytę do 3 cm i zobaczymy jaki przyniesie to efekt. Dziwne jednak, że pomimo wzrostu temperatury płyty w tempie 1 stopień na 4-5 sekund, grzałki dolne załączają się i wyłączają próbując jeszcze spowolnić grzanie płyty...
mam problem ze sterownikiem.
Profil ustawiony wg. przykładu kolegi kilka postów wcześniej czyli:
Etap1: temp. max: 185, delta'C/s: 2,0, zwłoka: 30, Tryb:Tryb 1
Etap2: temp. max: 210, delta'C/s: 1,0, zwłoka: 0, Tryb:Tryb 2
Etap3: temp. max: 215, delta'C/s: 0,5, zwłoka: 0, Tryb:Tryb 2
Etap4: temp. max: 225, delta'C/s: 0,3, zwłoka: 40, Tryb:Tryb 2
Płyta umieszczona 5 cm nad grzałkami.
Otóż mogę osiągnąć maksymalną temperaturę płyty około 140 stopni gdyż grzałka dolna nie nagrzewa się więcej jak 279 stopni, tzn. gdy osiągnie 279 to się wyłącza i po spadku kilka stopni znów się załącza do osiągnięcia 279 stopni. Temperatura płyty w tym czasie waha się pomiędzy 125-140 stopni. Początkowo myślałem, że próbuje ona kontrolować przyrost temperatury w Trybie 1 (aby nie przekroczyć parametrów delta'C/s) ale zarówno podniesienie tego parametru do np 5.0 jak i wyzerowanie daje identyczne efekty. Wgrywałem również starą wersję softu i efekt podobny.
--------
Moja pomyłka, płyta grzeje się do około 175 stopni, baaaardzo wolno bo potrzeba aż na to 10 minut, ale po osiągnięciu tej temperatury grzałka się włącza i wyłącza nie dając dojść do 180 stopni ustawionych w profilu. Grzałka rozgrzewa się do 310 stopni po tym czasie. Zaniżanie pierwszego etapu to pójście na skróty gdyż jednak płyta nie będzie osiągać temperatury 180 stopni. Jutro obniżę stelaż podtrzymujący płytę do 3 cm i zobaczymy jaki przyniesie to efekt. Dziwne jednak, że pomimo wzrostu temperatury płyty w tempie 1 stopień na 4-5 sekund, grzałki dolne załączają się i wyłączają próbując jeszcze spowolnić grzanie płyty...
Niestandardowe podejście do komputerów.
Jeśli skorzystałeś z mojej pomocy na Forum, możesz w ramach podziękowania wspomóc jego rozwój.
Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.
Jeśli skorzystałeś z mojej pomocy na Forum, możesz w ramach podziękowania wspomóc jego rozwój.
Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.
Koledzy mam pytanie troszke z innej beczki. Posiadam aoyue int883 i chciałbym do niego dorobić górę, a opisany sterownik użyć do jej sterowania. Da się z niego skorzystać z pominięciem podgrzewacza ? Mogę mu dostarczyć dane z termopary, np z płyty, jeśli bez nich nie będzie działać.
Zastanawiam się, czy brak dolnych grzałek jest przez niego w jakiś sposób sprawdzany ?
Zastanawiam się, czy brak dolnych grzałek jest przez niego w jakiś sposób sprawdzany ?
Witam,
po obniżeniu płyty na wysokość 3,5 cm problem jest nadal ten sam. Obniżyła się tylko temperatura do jakiej grzeją się dolne grzałki a płyta nagrzewa się maksymalnie do 175 stopni. Sterownik nie pozwala nagrzać jej do ustalonych 180 stopni. Dodatkowo gdy płyta osiąga już 140 stopni to pomimo, że nigdzie w profilu nie zmieniałem przyrostu delta C / 1s, sterownik zaczyna rozłączać i załączać grzałki zwalniając podgrzewanie do około 1 stopnia na 3-4 sekundy. No i przy 175 się wyłączają grzałki, temp spada do 174- 173 i znów się załączają. Może ktoś pomóc? Dodam, że nie prowadziłem zworki do masy wg. zdjęcia z poprawki kilka stron wcześniej (błędu w hardware), ale powinno to wpłynąć raczej na stabilność mikrokontrolera a nie na sam pomiar.
Pozdrawiam.
-- Dodano: poniedziałek, 28 sty 2013, 20:23 --
Z tego co zdążyłem się zorientować to sterownik działa na podstawie pomiarów temperatury płyty i dolnych grzałek. Jeśli dostarczysz mu te 2 pomiary to powinno działać.
po obniżeniu płyty na wysokość 3,5 cm problem jest nadal ten sam. Obniżyła się tylko temperatura do jakiej grzeją się dolne grzałki a płyta nagrzewa się maksymalnie do 175 stopni. Sterownik nie pozwala nagrzać jej do ustalonych 180 stopni. Dodatkowo gdy płyta osiąga już 140 stopni to pomimo, że nigdzie w profilu nie zmieniałem przyrostu delta C / 1s, sterownik zaczyna rozłączać i załączać grzałki zwalniając podgrzewanie do około 1 stopnia na 3-4 sekundy. No i przy 175 się wyłączają grzałki, temp spada do 174- 173 i znów się załączają. Może ktoś pomóc? Dodam, że nie prowadziłem zworki do masy wg. zdjęcia z poprawki kilka stron wcześniej (błędu w hardware), ale powinno to wpłynąć raczej na stabilność mikrokontrolera a nie na sam pomiar.
Pozdrawiam.
-- Dodano: poniedziałek, 28 sty 2013, 20:23 --
hakunamatata napisał(a):Koledzy mam pytanie troszke z innej beczki. Posiadam aoyue int883 i chciałbym do niego dorobić górę, a opisany sterownik użyć do jej sterowania. Da się z niego skorzystać z pominięciem podgrzewacza ? Mogę mu dostarczyć dane z termopary, np z płyty, jeśli bez nich nie będzie działać.
Zastanawiam się, czy brak dolnych grzałek jest przez niego w jakiś sposób sprawdzany ?
Z tego co zdążyłem się zorientować to sterownik działa na podstawie pomiarów temperatury płyty i dolnych grzałek. Jeśli dostarczysz mu te 2 pomiary to powinno działać.
Czy termopara jest wbudowana w dolną grzałkę czy używasz zewnętrznej? Jeśli jest zewnętrzna, to w jaki sposób jest zamocowana (dotyka grzałki, jest obok)?
Czy wskazania termopary dolnej i termopary płyty są prawidłowe?
Czy próbowałeś zagrzać płytę nie używając profilu tylko załączając same grzanie dołem?
U siebie mam 4x600W, płyta 7,5cm nad grzałkami, samym dołem mogę bez problemu ściągnąć wszystko z płyty, nawet na PbFree.
Czy wskazania termopary dolnej i termopary płyty są prawidłowe?
Czy próbowałeś zagrzać płytę nie używając profilu tylko załączając same grzanie dołem?
U siebie mam 4x600W, płyta 7,5cm nad grzałkami, samym dołem mogę bez problemu ściągnąć wszystko z płyty, nawet na PbFree.
1. Termopara wbudowana w grzałkę.
2. Wskazania termopar mogą być nieco zawyżone (przy grzaniu 10 minutowym około 10 stopni), gdyż przedłużam je zwykłym kablem miedzianym i chyba kompensacja zimnego końca nie działa jak należy. Sugeruję się pomiarami górnej grzałki która podczas gdy dolne grzałki grzeją już około 8-10 minut to temperatura ta wzrasta o około 10 stopni mimo, że grzałka nie jest załączona. Ale przecież nie w tym problem raczej. Poprawienie kompensacji to już późniejsza kwestia. Termopara płyty to omega 0.25mm i kalibruję ją zaniżając wynik o około 6 stopni. Scalaki obsługujące termoparę to max6675. Płytka wykonana według najnowszego hardware. Nic nie zmieniane i nie poprawiane.
3. Płyta przy grzaniu ręcznym spokojnie dogrzeje się do temperatur jakie chcę. Gdy np temperatura płyty podczas grzania profilowego osiąga już 175 stopni i grzałki dolne się wyłączają, to jeśli odkleję termoparę od płyty tak aby wskazywała temperaturę pokojową to grzała dolna się załącza i grzeje dalej. Ściągnąłem tym sposobem 2 układy, no ale nie tędy droga bo i czas nagrzewania zbyt długi a poza tym po co sterownik skoro sam muszę załączać i wyłączać grzałki.
2. Wskazania termopar mogą być nieco zawyżone (przy grzaniu 10 minutowym około 10 stopni), gdyż przedłużam je zwykłym kablem miedzianym i chyba kompensacja zimnego końca nie działa jak należy. Sugeruję się pomiarami górnej grzałki która podczas gdy dolne grzałki grzeją już około 8-10 minut to temperatura ta wzrasta o około 10 stopni mimo, że grzałka nie jest załączona. Ale przecież nie w tym problem raczej. Poprawienie kompensacji to już późniejsza kwestia. Termopara płyty to omega 0.25mm i kalibruję ją zaniżając wynik o około 6 stopni. Scalaki obsługujące termoparę to max6675. Płytka wykonana według najnowszego hardware. Nic nie zmieniane i nie poprawiane.
3. Płyta przy grzaniu ręcznym spokojnie dogrzeje się do temperatur jakie chcę. Gdy np temperatura płyty podczas grzania profilowego osiąga już 175 stopni i grzałki dolne się wyłączają, to jeśli odkleję termoparę od płyty tak aby wskazywała temperaturę pokojową to grzała dolna się załącza i grzeje dalej. Ściągnąłem tym sposobem 2 układy, no ale nie tędy droga bo i czas nagrzewania zbyt długi a poza tym po co sterownik skoro sam muszę załączać i wyłączać grzałki.
Kolego psicho najprawdopodobniej wina leży po stronie grzałek z firmy Elcer ja miałem ten sam problem gdyż te grzałki nie potrafią nagrzać płyty do zadanej temperatury.
Spróbuj doświadczalnie podłączyć grzałki bez sterownika i zobacz w jakim czasie płyta jest w stanie osiągnąć żądaną temperaturę MAX (podłącz multimetr z termoparą i sprawdzaj).
Ja po zakupie grzałek ceramicznych 400W z Elcera natychmiast z nich zrezygnowałem i zakupiłem z Selfy i jest spokój.
W tym wypadku tańsze niestety nie znaczy tak samo dobre.
Spróbuj doświadczalnie podłączyć grzałki bez sterownika i zobacz w jakim czasie płyta jest w stanie osiągnąć żądaną temperaturę MAX (podłącz multimetr z termoparą i sprawdzaj).
Ja po zakupie grzałek ceramicznych 400W z Elcera natychmiast z nich zrezygnowałem i zakupiłem z Selfy i jest spokój.
W tym wypadku tańsze niestety nie znaczy tak samo dobre.
Wrzucam wykres.
Nie mam pojęcia co z tym zrobić. Sterownik po prostu nie dopuszcza do osiągnięcia zadanej temperatury. Gdybym ustawił w Etapie1 195 stopni to dogrzałby on płytę do 190 stopni i temperatura zaczęła by oscylować jak na wykresie. Niestety dopóki nie spełni warunków Etapu 1 nie ma możliwości przejścia do Etapu 2, czyli obejść problemu zawyżając sztucznie zawyżenie temperatury się nie da.
-- Dodano: wtorek, 29 sty 2013, 13:22 --
Uważam, że grzałki nie maja nic do tego. Jestem w stanie ściągnąć układ samymi dolnymi grzałkami ustawiając w Etapie1 temperaturę maksymalną np 245 stopni. Sterownik wysteruje tak grzałki, że dogrzeją płytę do 240 stopni i układ będzie pływał. Jednak nijak ma się to do określonych w literaturze profili lutowania, a w dodatku oprócz układu, który chcę zdjąć zaczną pływać inne.
Jak już pisałem, zdjąłem 2 układy oszukując na chwilę sterownik poprzez odklejenie termopary od płyty, dogrzaniu płyty do 185 stopni i ponownym wsadzeniem termopary pod układ. Sterownik zaczyna pracować w Etapie2 i temperatura wzrasta do takiej jaka jest określona w dalszych etapach. Jednak takie chwilowe wyciągnięcie termopary często skutkuje tym, że podczas ponownego wkładania pod układ, zakłócenia spowodowane jak sądzę bezwładnością cieplną powodują skoki wskazywanych temperatur powyżej tej zadanej w ostatnim etapie grzania i po odczekaniu czasu zwłoki grzałki się rozłączają mimo, że układ jeszcze nie pływał.
Porównując swój wykres z tym z pierwszego postu tego tematu widzę, że sterownik grzałki załącza podobnie tzn gdy temperatura płyty wzrasta do około 130 stopni następuje chwilowe wyłączenie dolnych grzałek i stopniowe włączanie ich i wyłączanie. Jednak u autora tematu dogrzewa to płytę do zadanej w Etapie 1 i przechodzi do Etapu 2, a u mnie dogrzewa do temperatury zawsze w okolicach 5 stopni mniej jak ta zadana w Etapie 1, przez co nie może przejść do Etapu 2.
I jeszcze raz powtórzę- jak zadam temperaturę maksymalną w Etapie 1- 200 stopni Celsjusza to sterownik tak wysteruje grzałki, że płyta osiągnie temperaturę około 195 stopni i będzie oscylować w granicach tej właśnie temperatury.
Nie mam pojęcia co z tym zrobić. Sterownik po prostu nie dopuszcza do osiągnięcia zadanej temperatury. Gdybym ustawił w Etapie1 195 stopni to dogrzałby on płytę do 190 stopni i temperatura zaczęła by oscylować jak na wykresie. Niestety dopóki nie spełni warunków Etapu 1 nie ma możliwości przejścia do Etapu 2, czyli obejść problemu zawyżając sztucznie zawyżenie temperatury się nie da.
-- Dodano: wtorek, 29 sty 2013, 13:22 --
wonsacz666 napisał(a):Kolego psicho najprawdopodobniej wina leży po stronie grzałek z firmy Elcer ja miałem ten sam problem gdyż te grzałki nie potrafią nagrzać płyty do zadanej temperatury.
Spróbuj doświadczalnie podłączyć grzałki bez sterownika i zobacz w jakim czasie płyta jest w stanie osiągnąć żądaną temperaturę MAX (podłącz multimetr z termoparą i sprawdzaj).
Ja po zakupie grzałek ceramicznych 400W z Elcera natychmiast z nich zrezygnowałem i zakupiłem z Selfy i jest spokój.
W tym wypadku tańsze niestety nie znaczy tak samo dobre.
Uważam, że grzałki nie maja nic do tego. Jestem w stanie ściągnąć układ samymi dolnymi grzałkami ustawiając w Etapie1 temperaturę maksymalną np 245 stopni. Sterownik wysteruje tak grzałki, że dogrzeją płytę do 240 stopni i układ będzie pływał. Jednak nijak ma się to do określonych w literaturze profili lutowania, a w dodatku oprócz układu, który chcę zdjąć zaczną pływać inne.
Jak już pisałem, zdjąłem 2 układy oszukując na chwilę sterownik poprzez odklejenie termopary od płyty, dogrzaniu płyty do 185 stopni i ponownym wsadzeniem termopary pod układ. Sterownik zaczyna pracować w Etapie2 i temperatura wzrasta do takiej jaka jest określona w dalszych etapach. Jednak takie chwilowe wyciągnięcie termopary często skutkuje tym, że podczas ponownego wkładania pod układ, zakłócenia spowodowane jak sądzę bezwładnością cieplną powodują skoki wskazywanych temperatur powyżej tej zadanej w ostatnim etapie grzania i po odczekaniu czasu zwłoki grzałki się rozłączają mimo, że układ jeszcze nie pływał.
Porównując swój wykres z tym z pierwszego postu tego tematu widzę, że sterownik grzałki załącza podobnie tzn gdy temperatura płyty wzrasta do około 130 stopni następuje chwilowe wyłączenie dolnych grzałek i stopniowe włączanie ich i wyłączanie. Jednak u autora tematu dogrzewa to płytę do zadanej w Etapie 1 i przechodzi do Etapu 2, a u mnie dogrzewa do temperatury zawsze w okolicach 5 stopni mniej jak ta zadana w Etapie 1, przez co nie może przejść do Etapu 2.
I jeszcze raz powtórzę- jak zadam temperaturę maksymalną w Etapie 1- 200 stopni Celsjusza to sterownik tak wysteruje grzałki, że płyta osiągnie temperaturę około 195 stopni i będzie oscylować w granicach tej właśnie temperatury.
Udało się oszukać sterownik. Zwiększyłem przyrost delta C do 4 stopni/ sekundę i teraz załączanie grzałki jest dłuższe co pozwala na przekroczenie progu ustawionego w profilu. "Rozpędzona" grzałka po prostu nie "wyhamowuje" przed przekroczeniem tego progu i udaje się go przekroczyć Temperatura płyty w rzeczywistości nie zwiększa się z taką prędkością a około 1 stopień na sekundę.
Masz wersję softu 2.1.2 czy inną?
Niestety nie znam algorytmu jakim sterownik steruje grzałkami, ale mam pewną teorię. Wydaje mi się, że program napisany jest w ten sposób, aby "przeciwdziałać" bezwładności promienników. Mając ustawioną temperaturę np. 140'C sterownik grzeje do około 135'C, potem wyłącza grzałkę, pojemność cieplna i bezwładność grzałek powinny spowodować jeszcze kilkustopniowy wzrost temperatury. Taka namiastka sterowania PID. I tutaj faktycznie problemem mogą być szybko stygnące grzałki. Ale to jest tylko moja teoria, na ten temat musiałby wypowiedzieć się autor projektu.
Jeszcze jedna uwaga co do przyrostu temperatury, sterownik przyjmuje tylko wartości całe a nie ułamkowe, tak więc ustawiając np. 0,6'C/s sterownik zapisze 1'C/s. Moje poprzednie profile uległy całkowitej zmianie, dla PbSn wygląda to tak, że grzeję dołem do 80'C, chwilkę czekam, grzeję do 140'C, chwilkę czekam, dalej w górę grzeję już i dołem i górą.
Spóźniłem się z odpowiedzią
Niestety nie znam algorytmu jakim sterownik steruje grzałkami, ale mam pewną teorię. Wydaje mi się, że program napisany jest w ten sposób, aby "przeciwdziałać" bezwładności promienników. Mając ustawioną temperaturę np. 140'C sterownik grzeje do około 135'C, potem wyłącza grzałkę, pojemność cieplna i bezwładność grzałek powinny spowodować jeszcze kilkustopniowy wzrost temperatury. Taka namiastka sterowania PID. I tutaj faktycznie problemem mogą być szybko stygnące grzałki. Ale to jest tylko moja teoria, na ten temat musiałby wypowiedzieć się autor projektu.
Jeszcze jedna uwaga co do przyrostu temperatury, sterownik przyjmuje tylko wartości całe a nie ułamkowe, tak więc ustawiając np. 0,6'C/s sterownik zapisze 1'C/s. Moje poprzednie profile uległy całkowitej zmianie, dla PbSn wygląda to tak, że grzeję dołem do 80'C, chwilkę czekam, grzeję do 140'C, chwilkę czekam, dalej w górę grzeję już i dołem i górą.
psicho napisał(a):Udało się oszukać sterownik. Zwiększyłem przyrost delta C do 4 stopni/ sekundę i teraz załączanie grzałki jest dłuższe co pozwala na przekroczenie progu ustawionego w profilu. "Rozpędzona" grzałka po prostu nie "wyhamowuje" przed przekroczeniem tego progu i udaje się go przekroczyć Temperatura płyty w rzeczywistości nie zwiększa się z taką prędkością a około 1 stopień na sekundę.
Spóźniłem się z odpowiedzią
rj1307 napisał(a):Niestety nie znam algorytmu jakim sterownik steruje grzałkami, ale mam pewną teorię. Wydaje mi się, że program napisany jest w ten sposób, aby "przeciwdziałać" bezwładności promienników. Mając ustawioną temperaturę np. 140'C sterownik grzeje do około 135'C, potem wyłącza grzałkę, pojemność cieplna i bezwładność grzałek powinny spowodować jeszcze kilkustopniowy wzrost temperatury. Taka namiastka sterowania PID. I tutaj faktycznie problemem mogą być szybko stygnące grzałki. Ale to jest tylko moja teoria, na ten temat musiałby wypowiedzieć się autor projektu.
Tak też właśnie wywnioskowałem analizując wykres temperatur. Wcześniej (przed pisaniem pierwszego postu z problemem) też kombinowałem ze zwiększaniem parametru delta C, ale ustawienie kilku stopni więcej przy tak wysoko podniesionej płycie i tak nie wystarczało aby właśnie tą bezwładnością promienników osiągnąć zadany próg. To mnie właśnie zmyliło. Po obniżeniu płyty już wystarcza i układy pływają bez problemu.
Tak czy inaczej dziękuję za sugestie
hakunamatata napisał(a):Koledzy mam pytanie troszke z innej beczki. Posiadam aoyue int883 i chciałbym do niego dorobić górę, a opisany sterownik użyć do jej sterowania. Da się z niego skorzystać z pominięciem podgrzewacza ? Mogę mu dostarczyć dane z termopary, np z płyty, jeśli bez nich nie będzie działać.
Zastanawiam się, czy brak dolnych grzałek jest przez niego w jakiś sposób sprawdzany ?
Aktualnie jestem na etapie takiej "przeróbki". Dlaczego chcesz pominąć podgrzewacz, nie lepiej podłączyć górę i dół pod jeden sterownik (kmkm2)? Zyskujesz o wiele wygodniejsze sterowanie, dużo lepszą kontrolę temperatur itd.
Pobierz najnowszą wersje oprogramowania do sterowania z poziomu PC, jest tam przycisk "Włącz wygrzewanie" oraz pole do ustawienia temperatury. Według mnie jest możliwość pracy tylko jako podgrzewacz, ale może niech wypowiedzą się osoby, które już złożyły sterownik. Wypowiem się w tej kwestii jak już wszystko złożę do kupy.
Re: Sterownik stacji BGA
przez Google Adsense [BOT] • 30 stycznia 2013, 13:36
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości
_______________________________Wszelkie prawa zastrzeżone. Zabrania się kopiowania jakichkolwiek treści i elementów witryny bez zezwolenia.
Wszelkie opublikowane na tej stronie znaki handlowe, nazwy marek, produktów czy usług należą do ich prawnych właścicieli i zostały użyte wyłącznie w celach informacyjnych.