Problem wchodzenia konsoli na wyższy bieg po reballingu jest i u mnie na serwisie. W tamtym tygodniu zrobilem 7 konsol, 3 wchodziły na wyższe obroty niż normalnie, ale nie na maksymalne, po paru godzinach testów. Biegów wentylatora jest bodajże 6 albo 7.
Ogólnie czujników jest na płycie kilka. Bardziej obstawiałbym uszkodzenie czujnika temperatury w samym RSX, niż zimne luty. Szczególnie, że w tych konsolach co chodziły głośniej robiłem profilaktycznie potem reflow CELLA i SB i nic specjalnie to nie pomagało. Wszystkie głośniej chodzące konsole były wcześniej wygrzewane/opalane przez inne serwisy. Także raczej "przygrzane" RSX`y tam były.
Od dłuższego czasu mam już taką zasadę, że ZAWSZE sciągam IHS przed wylutem układu.
-Po pierwsze, łatwiej układ wylutować, szczególnie iż IHS jest sporawy i ma jakąś swoją pojemność cieplną, minimalizuje zatem przegrzanie RSX.
-Po drugie, nie martwie się tymi kondensatorami pozycjonującymi w czasie czyszczenia płyty, nie musi być ich przy wlucie układu bez IHS, nie ma ryzyka, że układ siądzie za nisko (rozpływ kul i inne cuda przy masie układu z IHS`em)
-Po trzecie i chyba najważniejsze. Każdy co sciągał IHS widzi co jest pod spodem. Układ jest klejony jakimś klejem termoprzewodzącym na pamięciach, na rdzeniu jako taka pasta jest. Po paru latach własciwości termoprzewodzące oryginalnego kleju/pasty są wątpliwe, także wyczyszczenie tego i danie świeżej pasty jest poprostu zdrowym rozsądkiem i napewno usprawnia odbieranie ciepła przez radiatory.
Zastanawiam się, czy JEŚLI faktycznie uszkadzane są czujniki w samym RSX czy jest sposób na obejście ich. Szczególnie, że wyszły serwisówki do FAT`ów.