Witam.
Mieszkam w Irlandii i jak wiadomo są dość częste opady i duża wilgoć. Jak ćwiczyłem reballing zdarzało się, że układ się rozwarstwiał i wychodziły kule spod pamięci rsx. Teraz zawsze wygrzewam płytę przed naprawą na achi ir pro sc i dolny podgrzewacz nastawiam na ok 180 i tak przez dwie godziny. Jednak czasem zdarza się trzask. Czy Powinienem zmniejszyć/zwiększyć temperaturę lub czas "pieczenia"
Mieszkam w Irlandii i jak wiadomo są dość częste opady i duża wilgoć. Jak ćwiczyłem reballing zdarzało się, że układ się rozwarstwiał i wychodziły kule spod pamięci rsx. Teraz zawsze wygrzewam płytę przed naprawą na achi ir pro sc i dolny podgrzewacz nastawiam na ok 180 i tak przez dwie godziny. Jednak czasem zdarza się trzask. Czy Powinienem zmniejszyć/zwiększyć temperaturę lub czas "pieczenia"