Witam, zdarzyło nam się sprzedać takiego laptopa (prowadzimy mały sklep i amatorski serwis), wrócił do nas jeszcze na gwarancji z objawami padającego kontrolera dysku - w dzienniku zdarzeń masa błędów kontrolera, potrafił zawiesić się kilkukrotnie przy uruchamianiu, oraz po dłuższej pracy. Po kilku testach i sprawdzeniu typu kontrolera stało się jasne, że to właśnie wadliwa seria i laptop pojechał na gwarancję do serwisu. Wrócił z adnotacją o wymianie płyty, ale przy pierwszej próbie uruchomienia zawiesił się 2 razy zanim wystartował. Kontroler jest dokładnie taki sam jak wcześniej.
Po następnych testach okazało się, że to najprawdopodobniej wina dysku - po każdym kilku-godzinnym przestoju, dysk zawiesza się przez kilka pierwszych minut, potwierdzone po wyjęciu dysku i sprawdzeniu w innym komputerze.
Opisaliśmy dokładniej objawy i laptop znowu pojechał do serwisu producenta. Wrócił z informacją że nie znaleziono żadnych uszkodzeń. Oczywiście dalej zawiesza się przy starcie, ostatnie uruchomienia tego laptopa trwały 11 minut i wymagały 3 twardych wyłączeń zanim się uruchomił. Oczywiście jak się już przemęczy i włączy, można go dowolną ilość razy testować i wszystko jest ok (błędy kontrolera nie występują od czasu wymiany płyty).
Pytania następujące: Czy serwis ma prawo zamontować znowu układ z wadliwej serii?
Czy wcześniejszy kontroler mógł mieć wpływ na takie uszkodzenie dysku twardego?
Czy jesteście w stanie potwierdzić, że to rzeczywiście wadliwa seria? Kilka miesięcy temu wpadł mi w ręce PDF Intela z dokładnym opisem wszystkich wadliwych rzeczy jakie ostatnio im się przytrafiły, były tam dokładne informacje o identyfikacji układów, lecz nie mogę tego teraz znaleźć.
Kilka screenów:
Po następnych testach okazało się, że to najprawdopodobniej wina dysku - po każdym kilku-godzinnym przestoju, dysk zawiesza się przez kilka pierwszych minut, potwierdzone po wyjęciu dysku i sprawdzeniu w innym komputerze.
Opisaliśmy dokładniej objawy i laptop znowu pojechał do serwisu producenta. Wrócił z informacją że nie znaleziono żadnych uszkodzeń. Oczywiście dalej zawiesza się przy starcie, ostatnie uruchomienia tego laptopa trwały 11 minut i wymagały 3 twardych wyłączeń zanim się uruchomił. Oczywiście jak się już przemęczy i włączy, można go dowolną ilość razy testować i wszystko jest ok (błędy kontrolera nie występują od czasu wymiany płyty).
Pytania następujące: Czy serwis ma prawo zamontować znowu układ z wadliwej serii?
Czy wcześniejszy kontroler mógł mieć wpływ na takie uszkodzenie dysku twardego?
Czy jesteście w stanie potwierdzić, że to rzeczywiście wadliwa seria? Kilka miesięcy temu wpadł mi w ręce PDF Intela z dokładnym opisem wszystkich wadliwych rzeczy jakie ostatnio im się przytrafiły, były tam dokładne informacje o identyfikacji układów, lecz nie mogę tego teraz znaleźć.
Kilka screenów: