Myszka Microsoft (myszka kupiona prze zemnie i sprzedana klientowi na fakturę vat) wartości trochę ponad 200 zł wysłana do sprzedawcy na naprawę gwarancyjną.
Po pewnym czasie kontakt z gwarantem/sprzedawcą się urwał, strona internetowa zniknęła, telefonów nie odbiera, listy polecone odbiera (z wezwaniem do zwrotu), jednak nie odpowiada na nie.
Na policji zostałem poinformowany iż nie mogą przyjąć zgłoszenia ponieważ ja osobiście nie jestem poszkodowany, zgłoszenie może zgłosić osoba która która oddała do mnie tę myszkę w celu naprawy. Z całej historii policja zrobiła tylko notatkę.
Miałem to jeszcze skonsultować ze znajomym radcą prawnym, ale na razie odpuściłem (brak zainteresowania klienta myszką).
// Wydzielono do osobnego tematu, początek posta moderowany (usunięto powiązanie z tematem, z którego wydzielono post).
Po pewnym czasie kontakt z gwarantem/sprzedawcą się urwał, strona internetowa zniknęła, telefonów nie odbiera, listy polecone odbiera (z wezwaniem do zwrotu), jednak nie odpowiada na nie.
Na policji zostałem poinformowany iż nie mogą przyjąć zgłoszenia ponieważ ja osobiście nie jestem poszkodowany, zgłoszenie może zgłosić osoba która która oddała do mnie tę myszkę w celu naprawy. Z całej historii policja zrobiła tylko notatkę.
Miałem to jeszcze skonsultować ze znajomym radcą prawnym, ale na razie odpuściłem (brak zainteresowania klienta myszką).
// Wydzielono do osobnego tematu, początek posta moderowany (usunięto powiązanie z tematem, z którego wydzielono post).