WISP przez TP-LINK TL-WR543G

Witam.

Proszę o pomoc w konfiguracji WISPa.
Albo nie potrafię czegoś zrobić, albo mam router uszkodzony.

Na pierwszym routerze FRITZBOX do którego przychodzi internet wszystko działa.
Drugi router TP-LINK TL-WR543G chcę podłączyć WISPem do FRITZa i rozrzucić tym TP-LINKiem WiFi po domu.

Skonfigurowałem tak, że gdy podłączę kabel ethernetowy z TL-LINKA to lapka to na nim internet mam.
Jeśli chodzi o WiFi, pojawiły mi się 2 sieci o podobnej nazwie "xxx" i "xxx2".
Każda z nich ma taki sam sygnał czyli marny (1 kreska) - tak jakby bezpośrednio przez WiFi chciał lapka podłączyć do FRITZa.

Dodam, że do TP-LINKa mam podłączoną antenę 19dB i FRITZ widzi go idealnie i informacjach o podłączonych do niego urządzeniach pokazuje, że jest podłączony.

Coś tu nie gra z wypuszczeniem sygnału WiFi z TP-LINKa.

Proszę o pomoc.
Pozdrawiam,
Damian.

Proszę opisz jeszcze raz jak chcesz to skonfigurować.
Bo ja zrozumiałem, że TP-Link ma łączyć się z FRITZ-em po WLAN i jednocześnie rozsyłać dalej sygnał także po WLAN.
Jeśli tak, to wtedy raczej potrzebny by Ci był repeater ...

O to mi chodziło.

Czyli na moim TPLINKu się nie da?
A jak kupię TL-WR743ND to pójdzie? Wiem, że kiedyś właśnie na 743 tak konfigurowałem.

To jak pisałem wyżej.
Masz dwa wyjścia - albo zakupić wspomnianego TL-WR743ND (wtedy masz do wyboru repeater lub bridge - bridge często nie chce współpracować z routerem innej "marki") albo dokupić lub "wykopać" z zakamarków jakiegoś Access Point-a (łączysz go z TL-WR543G po LAN i to AP rozszyła sygnał radiowy)

Czy w którymś wypadku nie będę miał straty straty szybkości łącza?

A o jakiej prędkości mówimy ?

Do fritza dochodzi 20mb.

Nie powinno być problemu z łączem - weź jednak pod uwagę parę czynników mogących pogorszyć łączność.
Mówię tu przede wszystkich o "tłoku" w eterze - może zajść konieczność kombinowania z kanałem na którym będą pracowały Fritz i TP-Link.

Ja podam tylko orientacyjnie konfigurację u siebie w lokalu - dostęp do sieci mam z routera ADSL "za ścianą" (net 6mb)
Jako odbiornik WLAN (WISP) pracuje właśnie TL-WR543G - wykorzystane 4 porty LAN (komputer serwisowy, dwa przewody LAN serwisowe i ostatni to podłączony AP WL-5450AP do "siania" WiFi)
AP skonfigurowałem jako "przezroczysty" - IP urządzeniom przydziela TL-WR543G.
Łącze 8mb to niedużo, ale zwykle mam full zarówno po LAN jak i WLAN - co raz też skanuję okoliczne sieci i w razie potrzeby zmieniam kanał nadawania AP na "luźniejszy"

Poszukaj do tego tplinka gargoyle albo openwrt. Na standardowym firmware może być problem ze zrobieniem tego.

Hmm... a co z informacją w necie, że WISP z repeaterem obcina prędkość internetu o połowę?

Panowie, WISP jako taki właśnsie może służyć do odbierania sygnału poprzez WLAN i jednocześnie jego propagacji. Z wiadomych względów użycie tego trybu ma sens jedynie jeśli nie ma innego wyjścia. Zastanawiając się mamy standardowo dla zwykłego N 150 Mbit. Pakiet z głównego routera jest odbierany potem podlega routingowi i jest wysyłany ponownie w innej podsieci. Już teoria mówi że pasmo dzielimy przez 2, dochodzą jeszcze pakiety zgubione, zakłócenia itd. Zresztą wiadomo, że nigdy w warunkach domowych a nie laboratoryjnych pełnej przepustowości teoretycznej nie da się uzyskać. Podsumowując : nie warto.
Jakie masz odległości pomiędzy routerami? Czy nie ma np różnic w piętrach? Skoro masz mocną antenę w tym Fritzu to po co w ogóle Ci drugi router?

Wg mnie też nie warto, słabo to chodzi. Trzeba już na prawdę nie mieć innych opcji.

W twoim przypadku TP-link WISP Client Router - może tylko łączyć się z nadajnikiem radiowym pierwszego routera i udostępniać łącze przez porty LAN i nie pozwala on łączyć się w tej konfiguracjii po WiFi na orginalnym sofcie. Możliwe, że jak wgrasz openWRT to sytuacja troszkę się zmieni i bedziesz mógł połączyć się jako klient po radiu.
Ja natomiast w domowym zaciszu mam zastosowane takie o to rozwiązanie:
Router ADSL od dostawcy internetu, z niego leci sobie przez strych kabelek Lan 16m Cat6 do mojego centrum dowodzenia podpiętego do Dlink DIR-655 ustawionego jako Access Point.
Obydwa routery mają lan Gb i przykładowo transfer między komputerami (lan Gb) w sieci lokalnej jest na poziomie 80 MB/s po kablu, po radiu 15 MB/s.
Każdy z routerów ma inną nazwę sieci i pracują na innych kanałach.
Jeszcze ciekawym i nie drogim w miare rozwiązaniem jest zastosowanie np. TL-WPA8630P KIT.
Wszystko zależy do jakich celów, oraz w jakim miejscu budujesz swoją sieć.

Chodzi o to, że są 2 domy i w jednym tylko jest doprowadzony internet, a nie chcę pomiędzy nimi kabli ciągnąć.

A może ktoś się zna na fritzboxach i pomoże mi skonfigurować 2 fritzy Speedport W 701V ze sobą po WiFi?

Próbowałem, uważałem, że robię to dobrze, ale nie wyszło. Tak jakby jeden z fritzów nie wypuszczał WiFi jako repeater (choć taką funkcję ustawiłem).

Dobrze było by użyć anten np Ubiquiti NanoStation M5.

Jeśli chcesz to zrobić tanio na TP-Linku to dopiero TL-WR843ND zrobi to rozsądnie. Z autopsji wiem, że wszelkie repeatery są problemowe ze względu na "powtarzalność" tej samej sieci. Jeśli jakieś urządzenie znajdzie się w granicy zasięgu sieci matki oraz sieci "powtórzonej" zdarza mu się zgłupieć i rozłączać. TL-WR843ND ma to o tyle mądrze rozwiązane, że WISP nie jest "powtarzany" na tych samych SSID, haśle, kanale... Mówiąc najprościej, TL-WR843ND "łapie" SIEĆ1, tworzy nową SIEĆ2 z nowym SSID, który możesz wywalić na inny kanał. TL-WR743ND jest już starawy

Dodatkowa zaleta to odkręcane anteny, jedną możesz wywalić za okno (panel) druga może siać po domu. Może nie jest to model książkowy ale w praktyce działa lepiej niż wszelkie repeatery...

Jaka jest odległość między tymi budynkami? Są w prostej linii między sobą czy są tam jeszcze jakieś dodatkowe przeszkody - płoty, drzewa itd?

adam1114 napisał(a):Dobrze było by użyć anten np Ubiquiti NanoStation M5.

Dobra antena jednak koszt znaczny a w poście kolegi nie widziałem ani jednego urządzenia de facto wykorzystującego 5GHz.

oneeye napisał(a):Dodatkowa zaleta to odkręcane anteny, jedną możesz wywalić za okno (panel) druga może siać po domu. Może nie jest to model książkowy ale w praktyce działa lepiej niż wszelkie repeatery...

Rozwiązanie zdecydowanie nie książkowe i z niektórymi routerami działa słabo, ale tak, da się to wykorzystać. Sam miałem kiedyś antenę panelową na 17dBi i do tego dookólną.
Jak dla mnie ciągle zbyt mało danych by coś jednoznacznie podpowiedzieć. W standardzie g osiągało się coś około 30m zasięgu ( chociaż maks książkowy to chyba 100).
Jeśli kolega pisze, że ruter łapie jedną kreskę to znaczy, że sygnał gdzieś tłumiony jest.

Budynki oddalone od siebie o 10 metrów, routery max 15 metrów. Widzą się przez okna, z czego jedno okno w stosunku do drugiego jest pod prawie 90 stopniowym kątem. Raczej brak jakichkolwiek innych przeszkód.

Jutro rano jak nie zapomnę zrobię zdjęcie jak to wygląda.

Jak byś przy tym jednym oknie wstawił, o ile udało by Ci się kupić Airlive n.Power to byś miał wifi w obu budynkach, oczywiście demon prędkości by to nie był, ale przy 20Mb to i tak bez znaczenia.
Ewentualnie jakieś UniFi Long Range też by dawało radę, a takie podstawowe bez AC to nie jest już duży wydatek.

Generalnie pomiędzy tymi sprzętami co wymieniłem a takimi typowymi jest przepaść w zasięgu WiFi.

Wstawiłem TL-WR843ND i działa świetnie. Co prawda o połowę uciął prędkość, ale pingi są normalne i zasięg dobry.