#1 Xbox 360 E Corona V3 / V5 - brak połączenia z PC - nie można odczytać NAND
by mojojek • 23 July 2018, 14:04
Witam serdecznie!
Konsola Xbox 360 E, wersja Corona V3/V5 (nie jestem pewien). Płyta główna: X854326-004 (Sticker: X875898-001 REV A 5.60). Sprawna, nigdy
wcześniej nie otwierana, uszkodzony napęd (nie czyta płyt). Zabieram się do
przeróbki i za Chiny nie mogę dobrać się do NANDu. NAND 16MB. Za każdym
razem Nandpro30 pokazuje komunikat "Could not detect a flash controller!".
Zbudowałem do testów 4 programatory na różnej długości przewodach (podobno
to ważne - teraz najdłuższy przewód ma 5,5cm, żyła miedziana). Za każdym
razem to samo. Komputer i port LPT na pewno sprawne bo testowo rozebrałem
Trinity i bez problemu odczytuje i zapisuje NAND!
Obecnie pola lutownicze odessałem ze starej cyny i przylutowałem na wylot i
również żadnej poprawy.
Coś robię nie tak czy może ta Corona jest jakaś kapryśna?
Wszystko podpinam według tego schematu:
Poniżej zdjęcia płyty głównej oraz lutów:
Stary programator
Po lewej stronie to wystający kabelek, którego nie obcinałem - nie ma tam
zwarcia.
Bardzo proszę o jakieś wskazówki, bo mnie już się pomysły skończyły.
Konsola Xbox 360 E, wersja Corona V3/V5 (nie jestem pewien). Płyta główna: X854326-004 (Sticker: X875898-001 REV A 5.60). Sprawna, nigdy
wcześniej nie otwierana, uszkodzony napęd (nie czyta płyt). Zabieram się do
przeróbki i za Chiny nie mogę dobrać się do NANDu. NAND 16MB. Za każdym
razem Nandpro30 pokazuje komunikat "Could not detect a flash controller!".
Zbudowałem do testów 4 programatory na różnej długości przewodach (podobno
to ważne - teraz najdłuższy przewód ma 5,5cm, żyła miedziana). Za każdym
razem to samo. Komputer i port LPT na pewno sprawne bo testowo rozebrałem
Trinity i bez problemu odczytuje i zapisuje NAND!
Obecnie pola lutownicze odessałem ze starej cyny i przylutowałem na wylot i
również żadnej poprawy.
Coś robię nie tak czy może ta Corona jest jakaś kapryśna?
Wszystko podpinam według tego schematu:
Poniżej zdjęcia płyty głównej oraz lutów:
Stary programator
Po lewej stronie to wystający kabelek, którego nie obcinałem - nie ma tam
zwarcia.
Bardzo proszę o jakieś wskazówki, bo mnie już się pomysły skończyły.