Zasilacz lab. POWERLAB potrójny 305D-II 2x30V/5A,5V/3A

Co sądzicie o zasilaczu zawartym w temacie? Cena 600 brutto..

Mam pojedynczy zasilacz firmy ZHAOXIN która wiernie kopiuje wymieniony przez ciebie (w sumie to nie wiem kto kogo kopiuje ale wyglądają identycznie) i jak na razie spisuje się bardzo dobrze.
Wskazania są dokładne, sprawdzane mirnikiem Brymen.
Potrójny prawdopodobnie będzie tej samej jakości a jeżeli ZHAOXIN kopiuje PowerLab to pewnie nawet lepszej jakości.

// Grafika usunięta.

Nie wiem jak PowerLab, ale Zhaoxin raczej odradzam - szczególnie jeśli jest taki jak mój. Ja odłożyłem go na półkę, czasem służy gdy potrzeba drugiego napięcia. Różnicę przedstawia zdjęcie poniżej. Komentarz chyba zbędny

A czy mógłby kolega szerzej opisać dlaczego odradza, czy tylko ze względu na brak radiatora?

elkamel wrote:Co sądzicie o zasilaczu zawartym w temacie? Cena 600 brutto..

Mamy takiego Zhaoxina. Dlaczego piszesz "potrójny"? ma dwa zasilacze do 30V, a ten trzeci to jedynie wyprowadzone +5V bez regulacji napięcia.
Bardzo sobie chwalę, kupiliśmy taki bo: najczęściej umożliwia zasilenie dwóch laptopów, w skrajnym przypadku, stojąc pomiędzy biurkami, umożliwia pracę dwóm technikom. Co jeszcze było istotne, samodzielny zasilacz do 10A jest zbyt drogi, a ten umożliwia zmostkowanie i funkcję jednego zasilacza 30V10A (sporadycznie korzystamy, są laptopy pobierające z baterią powyżej 6 czy 7A), można go też wykorzystać jako 60V5A (ale to zapewne nie w serwisie laptopów).

Skopiowałem nazwę tak jak go w Biall opisali..

W pracy mam Zhaoxin RXN-305D. Pomimo że to jeden z najtańszych chińskich zasilaczy to spisuje się nie najgorzej. Największym jego mankamentem jest regulacja zgrubna i precyzyjna, przeszkadza również nieregulowany wentylator.

Osobiście szukam czegoś lepszego, jak np: Chroma serii 6203:
http://www.ndn.com.pl/katalog/chroma/pd ... C_6203.pdf

Niestety nie są dostępne te zasilacze w NDNie

AdamStar wrote:...przeszkadza również nieregulowany wentylator.

Zainspirowany tym postem, przed chwilą zamontowałem tranzystory na zewnętrznym radiatorze. Teraz mam upragnioną cisze

Reasumując wystarczy coś takiego czy jest alternatywa lepsza jakościowo lub porównywalna jakościowo a np. tańsza?

elkamel wrote:Reasumując wystarczy coś takiego czy jest alternatywa lepsza jakościowo lub porównywalna jakościowo a np. tańsza?

Myślę że wystarczy, słyszałem że dość często padają w tych zasilaczach przekaźniki, ale osobiście tego nie doświadczyłem. Oczywiście im lepszy jakościowo sprzęt tym lepiej, ale tak prawdę mówiąc to ciężko dostać coś lepszego, chyba że szukamy wśród aparatury za ponad 2tyś zł.

Zasilacz POWERLAB 305D-II 2x30V/5A,5V/3A
Szukałem czegoś na szybko, a w sklepie za rogiem stał na półce.
Pracuję na nim od jakiegoś czasu i jestem zadowolony.
Ograniczenie prądowe i jego regulacja działa bez zarzutu, a na tym najbardziej mi zależało. Staremu nie mogłem do końca wierzyć.
Zakres napięcia i prądu wystarczający. Jeszcze go nie "zagotowałem" więc na razie mam cichą pracę.
Według mnie nie za te pieniądze nie ma alternatywy - godny polecenia.

Jingizkhan wrote:Zasilacz POWERLAB 305D-II 2x30V/5A,5V/3A

Ten zasilacz ma przełączane napięcie wtórne przekaźnikami ?

Coś tam w nim "tyka" w środku jak się zwiększa napięcie .

Temat mnie zainteresował ponieważ muszę kupić coś o takich parametrach (takie napisałem na wniosku )

- niezależna płynna regulacja napięcia wyjściowego w każdym kanale: 0-30V
- niezależna płynna regulacja prądu wyjściowego w zakresie w każdym kanale: 0-5A
- płynna regulacja napięcia wyjściowego: 0-60V
- płynna regulacja prądu wyjściowego w zakresie: 0-5A
- płynna regulacja napięcia wyjściowego: 0-30V
- płynna regulacja prądu wyjściowego w zakresie: 0-10A
- dodatkowy 3 kanał o stałym napięciu wyjściowym +5V i wydajności prądowej 3A
- jednoczesny odczyt napięcia i płynącego prądu na wyjściu
- wyświetlacz LED
- woltomierz: wyświetlacz LCD 3,5 cyfry o rozdzielczości 0,1V
- amperomierz: wyświetlacz LCD 3,5 cyfry o rozdzielczości 0,01A
- zabezpieczenie przeciwzwarciowe

co po konsultacjach z profesjonalnym dostawcą nie jest łatwe do zdobycia.
Wypada na PowerLab 605D-II ale są wątpliwości co do jakości. Czy ktoś miał do czynienia z tym modelem.
A może jest jakiś model który spełnia te parametry a jest solidniej wykonany?


Pozdrawiam
mareksmd

Ja mam PowerLab 305D-II i chyba spełnił by wymagania kolegi. W sumie jest OK. Wady jakie do tej pory zauważyłem to w mostku nie daje pełnych 10A ( daje 9,1A) i przy podłączeniu wtyków bananowych bywa ,ze trące palcem potencjometr od napięcia i przestawi się o 1V. Jak do tej pory nie zdarzył mi się laptop któremu by nie dał rady ten zasilacz.

Osobiście używam zasilaczy MCP lab electronics i jestem zadowolony.

Witam
ja mam zasilacz Zhaoxin jps-305D i jestem średnio zadowolony, wadą są na przykład kable które ostatnio nie dają napięcia,
oraz przycisk power, który wciskam a zasilacz nie włącza się , to tyle moich uwag donosie mojego zasilacza.

Używam RG-303 PRO kupiony za nieduże pieniądze. Zasilacz cichy bez wentylatorów. Wadą jest że padają stabilizatory +/- 15v, czasem główne tranzystory. Wymieniłem profilaktycznie na nowe i działa od tamtej pory bezproblemowo. Zauważyłem że w podobnych zasilaczach z wyświetlaczem led to padają wyświetlacze. Zasilacz na trafie toroidalnym, regulacja na lm324, przedni panel potencjometr wieloobrotowy i wzmacniacze operacyjne, wyświetlacze sterowane na ICL-ku, to tak po krótce. Stosunek jakości do ceny dobry.

Dziękuję za opinie, widzę że przewaga jest zasilaczy średniej klasy a opinia dotycząca zasilaczy PowerLab jest średnia. Mimo wymogów prawdopodobnie będę próbował przeforsować któryś modela Atten-a , ale to jest zależne niestety od prowadzących projekt bo dostawca jest jak najbardziej przychylny.

Pozdrawiam

Używam zasilacza ZHAOXIN RXN-303D-II 2x30V, 2x3A i 5V 3A (które nie działało od nowości), i w zasadzie większych zastrzeżeń nie mam. Raz padł tranzystor w części regulacji napięcia "Master" i puścił ponad 30V na wyjście. Po wymianie na standardowy BD911 chula do dziś. Nie wliczając kiepskiej jakości potencjometrów do regulacji napięcia, i słabej jakości zacisków. A... i pierwszy wentylator się zajeździł po kilku godzinach pracy. Jeszcze jedno zastrzeżenie co do kanału "slave". Mianowicie w trybie parallel jest mniej obciążony niż kanał "master". Wygląda to na kiepsko dopasowane albo tranzystory, albo rezystory wyrównawcze.